Okładka książki Alcatraz kontra Bibliotekarze Tom 1 Piasek Raszida

Alcatraz kontra Bibliotekarze Tom 1 Piasek Raszida

Wydawca: IUVI
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-7966-029-2
EAN: 9788379660292
oprawa: Miękka
format: 13.5x20.5cm
język: polski
liczba stron: 312
rok wydania: 2017
(2) Sprawdź recenzje
45% rabatu
16,44 zł
Cena detaliczna: 
29,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 16,44

Opis produktu

Co to w ogóle za pomysł na książkę? Bohater z wyjątkowym talentem do… bycia wyjątkową ofiarą losu? Misja na śmierć i życie, by uratować woreczek piasku? Śmiertelne zagrożenie ze strony… Bibliotekarzy? Tak, to jest świetny pomysł na książkę! Alcatraz Smedry, wychowywany przez rodziców zastępczych, nie wydaje się przeznaczony do niczego poza katastrofami. Na trzynaste urodziny otrzymuje przesyłkę ze spadkiem po nieżyjących rodzicach – a w niej zwykły woreczek ze zwykłym piaskiem. Zostaje on jednak niemal natychmiast skradziony przez tajemniczą organizację Bibliotekarzy. To wywołuje łańcuch wydarzeń, które uświadomią Alcatrazowi, że jego rodzina jest częścią grupy bojowników sprzeciwiających się Bibliotekarzom – tajnej, niebezpiecznej i złowrogiej organizacji, która faktycznie rządzi światem. Piasek Raszida ma pozwolić Bibliotekarzom przejąć pełną władzę nad światem. Alcatraz musi ich powstrzymać… uzbrojony wyłącznie w okulary i wyjątkowy talentem do bycia wyjątkową ofiarą losu… BRANDON SANDERSON to pseudonim literacki Alcatraza Smedry’ego. Wydawca zmusił go do używania pseudonimu i wydania wspomnień jako fikcji literackiej. Alcatraz zna jednak człowieka, który nazywa się Brandon Sanderson. Lecz ten mężczyzna jest autorem fantasy, ma zatem skłonność do urojeń pod postacią literatury. Alcatraz wie z pewnych źródeł, że Brandon Sanderson jest tak naprawdę analfabetą i dyktuje swoje ciężkie, przydługie tomiszcza fantasy swojej roślinie doniczkowej, zwanej Hrabią Duku. Jest oczywiste, że Sanderson oszalał już wiele lat temu, ale tylko nieliczni to zauważają, bo jego proza od zawsze była bardzo dziwna…

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Ostrzegam już na samym początku, lepiej przeczytajcie o tej książce teraz, bo niedługo, z niewiadomych dla Was przyczyn, ta recenzja może zniknąć i nie będzie to moja sprawka! Wiecie, ci źli Bibliotekarze, nie będą chcieli bym opowiada o książce, w której wszystkie ich niecne plany wyjdą na jaw. No dobra, jak już was ostrzegłam, to opowiem Wam o pierwszym tomie przygód Alcatraza. Główny bohater w dniu swoich trzynastych urodzin otrzymuję paczkę ze spadkiem po swoich rodzicach. W środku znajduje się tylko kartka papieru z bazgrołami oraz woreczek z piaskiem. O dziwo to drugie od razu zostaje skradzione, a do chłopca następnego dnia przychodzi jakiś mężczyzna i grozi mu bronią...

O Brandonie Samdresonie słyszałam wiele, że tworzy niesamowite książki fantazy, bardzo złożone i nietypwe. Dlatego od tej pozycji chyba wymagałam zbyt wiele.

Historia zapowiadała sie naprawdę dobrze. Mimo że ksiażka jest skierowana do młodszego czytelnika spodziewałam się, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Pomysł żeby to bibliotekarze były źli, bardzo mi sie podobał i spodziewałam się czegoś dobrego. Wszystko zaczyna się zwyczajnie. Jest chłopiec, dostaje dziwną paczkę i od tego momentu zaczynają się dziwne rzeczy: pojawia się jakiś szalony dziadek i mężczyzna z pistoletem. Nagle całe dotychczasowe życie Alcatraza wywraca sie do góry nogami.

"Mądry człowiek umie wszystko obrócić na swoją korzyść, nieważne jak niekorzystne wydaje się to na początku."




Główny bohater ma trzynaście lat i jego największy talent to psucie wszystkiego, czego się dotknie. Uważa się za złego chłopaka, jednak w żaden sposób nie próbuje tego naprawić. Gdy trafia do kolejnej rodziny zastępczej robi wszystko, by jak najszybciej się go pozbyli. Sam ten fakt bardzo mnie irytował i od razu Alcatraz nie przypadł mi do gustu. Inne postacie wydawały sie jakoś wyróżniać, jednak nie na tyle by przypadły mi do gustu, no może prócz dziadka, bo on był zabawny.

Cała akcja i główny wątek to poszukiwanie piasku w bazie Bibliotekarzy. Pomiędzy są jakieś wątki z przeszłości, dziedzictwie i Smerdry'ach. Bardzo czuć było, że autor chce trafić przede wszystkim do młodszego czytelnika, dlatego jak dla mnie nie było tam nic zaskakującego, a sam punkt kulminacyjny, był wręcz nudny.

Książka jest poprowadzona narracją pierwszoosobową, jednak autor wrzuca coś od siebie, zwracając sie bezpośrednio do odbiorcy. Opowiada o wrednych autorach, którzy nie mogąc się znęcać nad ludźmi, piszą książki. Tworzą postacie, budują napięcie i tak tworzą rozdziały by czytelnik nie chciał przerywać książki. Wyjawia tajniki pisania książek :D To było śmieszne i naprawdę oryginalne :D

Także podsumowując, Piasek Raszida to książka zdecydowanie skierowana do młodszego czytelnika. Nie brakuje tu nietypowych bohaterów, humoru i akcji. Nie jest to jednak pozycja, która sprawi, że będę mieć kaca ksiażkowego lub z niecierpliwością czekać na dalsze losy chłopca z tendancją do psucia wszystkiego.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: BookParadise
" Ludzie nigdy nie są zadowoleni, gdy ujawniasz, że tkwią w błędnych przekonaniach. "

Kiedy jesteś chłopcem twoje myśli skupiają się na zabawie, grze w piłkę, czy zaczepianiu dziewczynek.

Ale takie życie nie jest przeznaczone Alcatrazowi. Od lat wędruj z jednej rodziny do drugiej i tylko czeka, aż go przeniosą do kolejnej.

Jednak tym razem miało być inaczej. Jego urodziny i dziwny prezent zmieniły wszystko. Nie myślał o niczym innym, jak o przeżyciu kolejnego dnia.

Mierzono do niego z pistoletów, poszukiwano i chciało zgładzić, ale ON nie poddał się i walczył o swoje.

" W swoje trzynaste urodziny uzyskałem kolejne potwierdzenie, że moi rodzice byli naprawdę okrutnymi ludźmi. Właśnie tego dnia niespodziewanie dostałem pocztą jedyny spadek, jaki mi zostawili.

Był to woreczek piasku."

Alcatraz jest niesfornym chłopakiem, który ma niesamowity dar do psucia wszystkiego co weźmie w swoje dłonie lub nawet tylko dotknie. Od trzynastu lat wędruj od jednej rodziny, do drugiej. Jest w tym wielkim świecie sam i nie może znaleźć stałego miejsca zamieszkania przez swój okropny talent.

Ale w jego trzynaste urodziny wszystko zmieniło się. Otrzymał spadek po rodzicach. Małe zawiniątko, w którym znajdował się woreczek piasku. Tak dobrze widzicie, woreczek piasku, który zmienił wszystko w przeciągu kilku godzin. Życie Alcatraza już nie było takie same. Wiele tajemnic wyszło na światło dzienne.

Ogromnie spodobała mi się jego postać. To jest taki chłopak, który nie wierzy w siebie i ma się za nieudacznika, a tak naprawdę pisany jest mu wyjątkowy cel. Taka sierota skrzywdzona przez los. Ale UWAGA! On wam spróbuje wyperswadować ten pomysł z głowy. Bo Alcatraz potrafi przewidzieć wasze myśli.

Zastanawiacie się pewnie o co mi chodzi?  A więc śpieszę z wyjaśnieniami.

Brandon Sanderson jest zdecydowanie fenomenalnym autorem, który swoimi książki potrafi zachęcić już od samego początku i to w nietypowy sposób. Tak nietypowy, że "Piasek Raszida" przeczytałam w kilka godzin. Dziwne? Nie, nie dziwne. Nieprawdopodobne? A jednak! Już sama przedmowa autora spodobała się mi. I efekt tego jest taki, że nie ma w tej książce nic, na co mogłabym narzekać. A warto wiedzieć, że ja jestem wymagająca i często mi wiele rzeczy w książkach przeszkadza.

Wracając do fenomenalności tej książki. Ogromnie zafascynował mnie sposób, w jaki autor prowadzi nas przez całą fabułę. Narracja pierwszoosobowa jest zdecydowanie strzałem w dziesiątkę. Pozwoliła wczuć się na maksa w przygody Raszida. Ale to nie ona jest najważniejsza. Kiedy wczujemy się w akcję, tworzymy teorie spiskowe, wystawiamy opinię o głównym bohaterze, to nagle akcja robi STOP, a Raszid przemawia do nas i skutecznie zmienia nasze myślenie. Miałam wrażenie, jakby czytał ON w moich myślach i przenikał przez mój umysł. Genialny zabieg literacki, który skutecznie zachęca do dalszego czytania i buduje napięcie.

" Czasami świadomość, że tak łatwo wszystko psuję, działała na mnie zniechęcająco. Ta prosta klątwa zdawała się dominować nad całym moim życiem. "

Cała fabuła jest naprawdę mistrzowska. Wszystko skupia się na małym woreczku piasku, który może wyrządzić ogromne szkody. A na dodatek są tutaj źli bibliotekarze. Raj dla książkoholików, prawda? Nie ma nic lepszego niż czytanie o bibliotekarzach i to jeszcze złych! No tak, fabuła jest genialna, a akcja z każdą stroną nabiera tempa. Co chwilę coś się dzieje, wskakujemy z jednej akcji w drugą. Mistrzostwo! Nie można się nudzić przy niej! Jeśli ją w swoje łapki dorwiecie, to możecie przygotować się od razu na kilka godzin z książką, od której nie będziecie mogli oderwać się nawet na chwilę. Przepadniecie, zatopicie się w świecie bibliotekarzy, małego woreczka piasku, niebezpieczeństw oraz intryg i tajemnic.

Ta książka ma więcej tajemnic, niż może Ci się wydawać.

I cóż, idealnym uzupełnieniem całości są szkice zawarte w tym cudeńku.

" To bardzo ważne, byście zrozumieli, że nie jestem głupi. Wszystko w porządku, jeśli skończycie czytać tę książkę w przekonaniu, że nie jestem takim bohaterem, na jakiego wychodzę według niektórych informacji. Mimo to wolałbym, żeby każdy, kogo spotkam, nie uważał mnie za tępaka. "

http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj