Okładka książki Elementals. Proroctwo cieni

Elementals. Proroctwo cieni

Wydawca: Young
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-65740-38-0
EAN: 9788365740380
oprawa: Miękka
format: 205x138 mm
język: polski
Seria: ELEMENTALS
liczba stron: 288
rok wydania: 2018
(2) Sprawdź recenzje
43% rabatu
20,04 zł
Cena detaliczna: 
34,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,04

Opis produktu

Pierwszy tom serii Elementals, żywiołowej odpowiedzi na Harry’ego Pottera i Percy’ego Jacksona! Nicole Cassidy zmuszona do zmiany miasta i szkoły nieoczekiwanie dowiaduje się, że jest wiedźmą. Jej nowi koledzy są mocno zdziwieni tym, że nie wiedziała o swoim pokrewieństwie z greckimi bogami, którym zawdzięcza niezwykłe umiejętności. Dziewczyna ma dużo do nadrobienia, bo lekcje w klasie ukrytej za biblioteką, nie zapowiadają się na łatwe. Reszta uczniów doskonale zna swoją historię i od dawna uczy się panowania nad swoimi mocami. Kiedy na niebie pojawia się Kometa Olimpijska, Nicole i czterech uczniów zostają obdarzeni mocami żywiołów, ale zostaje też osłabiony portal, który chronił świat przed groźnymi potworami. Nicole, Kate, Chris, Blake i jego dziewczyna Danielle muszą stawić czoła Proroctwu, według którego tylko oni mogą przywrócić równowagę światu. Zadanie byłoby dużo łatwiejsze, gdyby pomiędzy Nicole i Blakiem nie zaczęło się rozwijać gorące uczucie, które może przeszkodzić w wypełnieniu ich zadania. Michelle Madow na nowo opowiada historię greckiej mitologii, przenosząc stare wierzenia do współczesnych czasów. Jej bohaterowie to zwykli uczniowie, którzy niespodziewanie odkrywają swoje przeznaczenie. ___ O autorce Michelle Meadow mieszka na Florydzie, a do jej ulubionych aktywności należą podróże, czytanie, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi oraz jedzenie pizzy. Uwielbia musicale na Broadway’u i liczy na to, że kiedyś wyruszy w podróż dookoła świata. Najlepiej sprzedająca się autorka fantasy według USA Today.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Niko
Mitologia jest na tyle fascynująca, że mimo upływu lat jej mocna pozycja w literaturze, ale także i filmie, nie spada. Co chwilę słyszy się o nowym dziele inspirowanym życiem bogów, które stara się, na swój własny sposób, ukazać prastare opowieści. Do jednych z nich na pewno można zaliczyć nową serię Michelle Madow, która łącząc mity z powieścią młodzieżową oferuje bardzo lekką i niewymagającą lekturę.

Nicole przeprowadza się do Massachusetts, a co za tym idzie, trafia do nowej szkoły. Pierwszy dzień przynosi mnóstwo niespodzianek - dziewczyna trafia do klasy czarowników i dowiaduje się, że jest potomkinią greckich bogów. Dalej jest równie niecodziennie. Pojawienie się nad miastem Komety Olimpijskiej nieodwracalnie związuje losy Nicole, Kate, Chrisa, Blake'a oraz Danielle i zmusza do zmierzenia się z prastarym proroctwem. Grupa przyjaciół będzie musiała szybko opanować nowe umiejętności i stanąć do walki. Na szali jest jak zwykle przyszłość całego świata.

Proroctwo cieni jest pierwszą częścią pięciotomowej, młodzieżowej serii, która - jak głosi okładka - jest żywiołową odpowiedzią na Harry'ego Pottera oraz Percy'ego Jakcsona. Nie wiem jak się ta historia ma do Percy'ego (nie czytałam go), ale do Harry'ego niestety jej daleko. Autorka miała ciekawy pomysł, jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Nie mam nic przeciwko schematom i popularnym motywom, jednak w przypadku Proroctwa Cieni, kują one niesamowicie w oczy. Wszystkie wydarzenia i wątki był tak typowe i przewidywalne, że aż ciężko uwierzyć, że nie znalazło się tutaj nic, co w jakikolwiek sposób mogłoby wyróżnić tę serię. Lubię szybkie tempo i dynamiczną akcję, ale z tym przypadku Madow odrobinę przedobrzyła. Nie wygląda to wiarygodnie, gdy główna bohaterka, która z dnia na dzień dowiaduje się o swojej mocy, tak szybko przechodzi nad tym do porządku dziennego i korzysta ze swoich umiejętności, jakby było to coś oczywistego. Później jest nie mniej łatwowiernie. Grupka przyjaciół wyrusza w misję, która ma na celu rozwikłanie proroctwa. Idzie im oczywiście jak po maśle, a rozwiązania spadają z nieba. Bawią się w międzyczasie swoimi nowymi mocami żywiołów, dzięki czemu możemy doświadczyć powtórki z dzieciństwa, gdy zasiadaliśmy przed telewizorami oglądając Kapitana Planetę. Kolejna kwestia, który nie do końca przemawia na korzyść Proroctwa Cieni to styl. Oczywiście jak to w przypadku młodzieżówek bywa, jest lekko i prosto, aczkolwiek nierzadko miałam wrażenie, że autorka ma swoich czytelników za debili i wszystko musi tłumaczyć niemal łopatologicznie. Mimo że w powieści jest wiele magii to jej kompletnie nie czułam. Zabrakło jakichkolwiek emocji czy ekscytacji. Taka pusta, szybka relacja wydarzeń bez wyrazu.

Bohaterowie też nie błyszczą bogatymi kreacjami. To dość płaskie osobowości z naznaczonymi ledwo paroma cechami. Nie mogło się obejść bez tej dobrej, oddanej przyjaciółki (Kate), tej złej i wrednej (Danielle) i chłopaka, w którym oczywiście Nicole zakochuje się od pierwszego wejrzenia (Blake). Ciężko mówić tutaj o relacjach, bo są tak samo płytkie jak postacie. Od razu mamy wielką przyjaźń, wielką niechęć i wielką miłość, mimo że Nicole jest w nowej szkole od paru dni. Wątek miłosny nie wywołuje żadnych uczuć czy emocji. Spadł z nieba, jak w zasadzie wszystko w tej książce, więc ciężko tutaj wczuć się w historię czy po prostu zżyć z bohaterami.

Pierwszy tom serii Elementals to typowa młodzieżówka ze wszystkim jej utartymi schematami i bolączkami. Poza ciekawym pomysłem autorka nie zachwyca w zasadzie niczym. Nie polecam jej starszym osobom, gdyż infantylność i przesadna prostota mogą bardziej zirytować niż zainteresować. Jednak młodszym czytelnikom oraz takim, którzy nie czytali ze wiele innych książek z tego gatunku może przypaść do gustu. To taka lekka, niewymagająca lektura, przy której nie trzeba używać mózgu (i lepiej tego nie robić, bo dostrzeże się wtedy mnóstwo niedociągnięć) i można przeżyć nietrudną przygodę pełną magii i mocy żywiołów. Liczę, że w kontynuacji autorka bardziej się postara i dostaniemy bardziej dopracowaną i kompletną książkę.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Nicole przeprowadza się do dużego miasta i zaczyna szkołę w nowej klasie. Już pierwsze minuty uświadamiają ją, że jej życie nigdy już nie będzie normalne. Okazuje się, że jest czarodziejką, a w jej żyłach płynie krew bogów greckich. Podczas oglądania Komety Olimpijskiej ona wraz z czwórką znajomych zostają obdarzeni mocami żywiołów i teraz muszę spełnić proroctwo, inaczej na ziemię powrócą tytany i inne potwory. Tylko czy dadzą radę? Kim jest ojciec dziewczyny? Jakie niebezpieczeństwa na nich czekają?


Powiem szczerze, że nie oczekiwałam od tej powieści wiele. Liczyłam na historię lekką, do pochłonięcia za jednym razem i nic nie wnoszącą do mojego życia. Może i tak było, chociaż książka naprawdę mi się spodobała! Stęskniłam się za powieściami, gdzie mamy połączenie mitologii z współczesnym światem, dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy znalazłam ją w tej pozycji.

Historia Nicole rozwija się bardzo szybko. Bez większych problemów odnajduje się w nowej sytuacji i stara sobie z tym poradzić. Nie ma tutaj motywu, ze główna bohaterka nagle odkrywa nowe moce, o których nie miała pojęcia i ich nie chce zaakceptować, aż nagle dzieje się coś, co zmusza ją do użycia mocy i jak już to robi, to dzieją się niezwykłe rzeczy. I wtedy nagle tą moc akceptuje. Tutaj bohaterka po zobaczeniu co potrafi, akceptuje to i próbuje opanować nowe umiejętności. To że ma misje do spełnienia nie oznacza, że jest kimś wyjątkowym wśród reszty wybranych, co mi się z resztą bardzo spodobało.


Powieść jest bardzo dynamiczna, wszystko dzieje się dość szybko, jednak płynnie przechodzimy z jednego wydarzenia do drugiego. Do samego końca byłam urzeczona tym, co wymyśliła autorka i jestem niesamowicie ciekawa jak dalej potoczą się dalsze losy bohaterów.

Bohaterowie też zostali dobrze wykreowani. Tak jak wspominałam Nicole to nie taka szablonowa bohaterka. Tutaj dziewczyna próbuje oswoić się z nową sytuacją i nie poddawać się, gdy coś jej nie wyjdzie. Mimo że mało zna osoby, z którymi ma współpracować, to jest w stanie wiele dla nich zrobić. Blake też polubiłam, chociaż denerwowało mnie trochę jego niezdecydowanie i latanie między jedną dziewczyną, a drugą. Kate i Chisa też polubiłam, choć jakoś nie wzbudzili we mnie większych emocji. Jednak nadal nie potrafię określić swojego stosunku do Danielle, ponieważ z jednej strony była okrutna i podła, ale gdy już przyszła akcja to potrafiła się zachować jak należy. Dlatego wiecie, czytając kolejne tomy, pewnie wyrobię sobie o niej zdanie.

Poza tym powieść czyta się niesamowicie szybko. Ledwo ją zaczęłam, a już byłam w połowie powieści. Strony przelatują z zawrotną szybkością i ciężko się od niej oderwać. Gdy musiałam ją odłożyć, cały czas myślałam co może się tam jeszcze wydarzyć. I do samego końca się nie zawiodłam.

Podsumowując, Proroctwo cienie to lekka i bardzo przyjemna młodzieżówka. Bardzo szybko ją przeczytacie i będziecie wyczekiwać kolejnego tomu. Świetne połączenie akcji, proroctwa i mitologii grackiej. Dawno tak dobrze nie bawiłam się podczas czytania. Gorąco polecam! ♥
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj