Okładka książki Pielęgniarki

Pielęgniarki

Wydawca: Marginesy
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-66140-15-8
EAN: 9788366140158
oprawa: Miękka
podtytuł: Sceny ze szpitalnego życia
format: 13,5x21 cm
język: polski
liczba stron: 320
rok wydania: 2019
(9) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
42% rabatu
23,01 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,21

Opis produktu

Wzruszający, liryczny portret pielęgniarki i zarys losów ludzi, o których się otarła. Christie Watson przepracowała dwadzieścia lat jako pielęgniarka, a w tej osobistej, przejmującej książce uchyla drzwi szpitala i zdradza jego tajemnice. Prowadzi nas szpitalnymi korytarzami na rozmaite oddziały i poznaje z najbardziej niezapomnianymi pacjentami. Pójdziemy z nią pod rękę korytarzami i odwiedzimy maleńkie wcześniaki, które walczą o życie, zawieszone na granicy przetrwania dzięki sieci cewników i opiece pielęgniarek; usiądziemy pośród pacjentów onkologicznych i dowiemy się, jak na nich wpływa chemioterapia, zobaczymy z daleka, jak instrumentariuszka współtworzy łańcuch pomocy podczas operacji na otwartym sercu; staniemy z boku, gdy pielęgniarki z zatłoczonego SOR-u będą zmuszone odpierać fale pacjentów otumanionych alkoholem i narkotykami. Podejrzymy wnętrze apteki szpitalnej i zadumamy się nad tysiącami wydawanych recept, spędzimy trochę czasu w kostnicy w towarzystwie pielęgniarek i rodzin pacjentów. Przekonamy się, że ten najbardziej niedoceniany z zawodów to źródło podstawowej opieki i życzliwości. Zbyt rzadko słyszymy głos pielęgniarek, a Christie jest tak szczera, mądra i przenikliwa, że godnie oddaje im sprawiedliwość. To wspaniała opowieść o życiu w jego najkruchszej fazie. Płakałem. Zamyślałem się. Śmiałem. Bardziej niż zwykle doceniłem tę najbardziej niedocenianą z profesji. – Adam Key, autor Będzie bolało Wyjątkowa książka. Watson pokazuje, dlaczego pielęgniarka pracuje ciężej niż 99 procent prawników (w tym ja) i zasługuje na wyższą od nich płacę. Coś wspaniałego! Clive Stafford Smith, oficer Orderu Imperium Brytyjskiego, prawnik specjalizujący się w prawach człowieka Te piękne wspomnienia – czułe, pouczające, bezlitosne, przepojone współczuciem, przypominają mi, że gdy czuję się najbardziej osamotniona, oczywiście wcale sama nie jestem. Rachel Joyce, autorka książki Niezwykła wędrówka Harolda Fry Podczas dwudziestoletniej kariery pielęgniarskiej Christie Watson widziała wszystko. Bez owijania w bawełnę opisuje kulisy pracy w państwowym szpitalu, gdzie cuda są na porządku dziennym. „You Magazine” Christie Watson przez dwadzieścia lat pracowała jako dyplomowana pielęgniarka dziecięcia. Większość tego czasu spędziła na dziecięcych oddziałach intensywnej opieki medycznej w rozmaitych szpitalach państwowej służby zdrowia, po czym została specjalistką medycyny ratunkowej i zajmowała się między innym szkoleniem personelu i pracą kliniczną w międzyoddziałowych zespołach ratunkowych. Za swój debiut zatytułowany Tiny Sunbirds Far Away zdobyła Costa First Novel Award, a jej kolejna książka, Where Women Are Kings, również spotkała się z ciepłym przyjęciem krytyków, również zagranicznych. Jej książki tłumaczono na osiemnaście języków. Mieszka w Londynie.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: letka82
Sięgnęłam po tę książkę po lekturze "Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia". I powiem Wam, że jest to zupełnie inny świat.
To opowieść pielęgniarki, która pracuje na różnych oddziałach w szpitalu. Nie są to polskie realia, więc czyta się to jak fascynującą podróż po zabiegach, rozmowach z ludźmi i przeróżnych przypadkach.
Zupełnie inaczej pisana niż "Tajemnice pielęgniarek". Nie wywiad a opowieść. Bardzo fajne zestawienie dwóch przeciwstawnych punktów widzenia na służbę zdrowia. Aż się prosi by napisać "tę samą". No bo czy polski pacjent choruje inaczej? Czy cierpi mniej/bardziej po skomplikowanej operacji? Czy wymaga jakieś totalnie innej opieki pielęgniarskiej?
Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda służba zdrowia w innym kraju to polecam przeczytać ten tytuł!
Książkę odebrałam za punkty w serwisie czytampierwszy.pl
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: szeptoholiczka12
Czytając ją miotałam się wieloma sprzecznymi uczuciami. Z jednej strony szok, ponieważ nie zdawałam sobie sprawy z tego z iloma rzeczami muszą sobie radzić pielęgniarki, z drugiej pełen podziw, że tak dobrze sobie z nimi radzą i starają się być w tym co robią profesjonalistkami. Momentami łzy się cisnęły do oczu, gdzie była scena śmierci pacjenta, którego mimo prób reanimacji nie udało się uratować. Przed tym zanim ją przeczytałam nie byłam świadoma z czym się wiąże zawód pielęgniarki. Przede wszystkim z gotowością 24 godz./dobę, 7 dni/tydzień, z masą wyrzeczeń, ostrożnością, ponieważ jest to też bardzo odpowiedzialny zawód, nawet bym powiedziała, że o wiele bardziej odpowiedzialniejszy niż zawód lekarza.

Poznajemy już na samym początku los głównej bohaterki, czyli autorki, w którym dowiadujemy się, że nie od razu wybrała ten zawód, ale na długo przed tym myślała nad wieloma innym zawodami. Jednak w pewnym momencie swojego życia sam los sprawił, że zdecydowała się na zawód pielęgniarki. Książkę na swój sposób można traktować jak autobiografię samej autorki, a konkretnie autobiografię pracy pielęgniarki.

Po przeczytaniu jej jeszcze bardziej zaczęłam doceniać pracę, w sumie najbardziej z niedocenionych zawodów, ale jeżeli o mnie chodzi, nie dałabym rady się podjąć tego zawodu, ponieważ cechuje mnie zbyt wielka wrażliwość na pewnego rodzaju rzeczy, m.in. widok zbyt wielu ilości krwi czy też widok wbijanych igieł. Jeśli chodzi o samą książkę to bardzo mi się podobała i jeżeli będę miała okazję to do niej wrócę.

Książkę otrzymałam za punkty z portalu czytampierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: honciaponcia
"Pielęgniarki" Christie Watson to książka, w której przedstawiona została kariera zawodowa autorki. Christie poznajemy w momencie nastoletniego buntu. Po kilku nieudanych próbach "wydoroślenia" dziewczyna postanawia zostać pielęgniarką, mimo, że boi się widoku krwi. Następnie wędrujemy razem bohaterką przez jej życie i karierę - od rozpoczęcia kursu, poprzez staże i pracę na przeróżnych oddziałach, aż po kres kariery w zawodzie. Bardzo spodobało mi się w powieści to, że nie ma tu zbyt wiele wątków związanych z jej życiem domowym, rodzinnym. Jeśli już mamy do czynienia z takowymi, są one w jakiś sposób "przekładane" na pracę pielęgniarki. Największym atutem książki jest jednak mądrość autorki. Kobieta jest empatyczna, inteligentna, ma ogromną wiedzę, a ponadto w pracy potrafi łączyć swoje umiejętności z filozoficznymi i psychologicznymi aspektami zawodu. Sięga po poglądy Florence Nightingale czy Virginii Henderson, stanowiące pewną bazę, filar, którego należy się trzymać wykonując zawód. Zwróciłam także uwagę na istnienie w angielskich szpitalach takiego stanowiska jak pielęgniarka zajmująca się żałobą. Pomaga ona uporać się ludziom ze stratą bliskiej osoby. Uważam, że to bardzo ważna rola.
Podsumowując, książka zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Moja ocena to 9/10. Na koniec dodam cytat, który mnie urzekł "Nie ma nic lepszego od przytulania".
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Patriseria.blogspot
‘Pięlęgniarki’ to niejaki pamiętnik z dwudziestoletniej pracy Christie Watson. Uchyla nam ona drzwi do szpitala i pokazuje jak funkcjonuje brytyjska służba zdrowia. Książka jest niezwykle emocjonująca, ale czuć pasję i dużą dozę uczuć jaką autorka żywi do swojego zawodu.

‘Jednak przy tym wszystkim, czego dotykałam, co widziałam i wąchałam, jakkolwiek wydaje się to wówczas trudne, w centrum wydarzeń tkwi pacjent, wystraszony i zażenowany. […]
Potworność naszych ciał – naszego człowieczeństwa, naszej ludzkiej ułomności – to rzecz, którą pielęgniarka musi przetrzymać, żeby pacjent się na tym nie koncentrował, nie zapamiętał, ze utracił godność, czyli znalazł się w położeniu, które czyni nas jednakowo bezbronnymi.’

Jestem zaskoczona, kiedy czytam o klasyfikacji pielęgniarek i ich uprawnieniach. Podziwiam trud jaki muszą ponieść by zdobyć uprawnienia, a w końcu w codziennej pracy.
Brytyjska służba zdrowia jest tak inna od polskiej, dużo lepiej zorganizowana, a z drugiej strony zawód pielęgniarki podobnie jak u nas jest tam niedoceniany i często bagatelizowany.
Książka jest świetnie napisana. Christie przytacza nam anegdotki, które nazbierała przez lata. Zapoznaje nas z pacjentami, z ich historią, cierpieniem, sposobami leczenia, a często także z informacją co działo się z nimi po latach. Oczywiście to wszystko z ochroną ich danych.
Opisane sposoby leczenia, to jak pielęgniarki ufają lekarzom, ale potrafią także zabronić jakiś zabiegów dla dobra pacjenta są po prostu fascynujące. Czy wiecie, że niektóre pielęgniarki z UK mogą diagnozować pacjentów i wypisywać recepty?
Polecam, możecie zajrzeć za zamknięte, na co dzień drzwi.
Książka odebrana za punkty w serwisie CzytamPierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Martak180
Życzliwość, empatia, współczucie i troska o godność pacjenta – to atrybuty dobrej pielęgniarki wg Christie Watson, autorki książki „Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia”. Autorka wie, o czym pisze, bo jako pielęgniarka przepracowała 20 lat na różnych oddziałach. Tą książką zaprasza czytelnika do szpitala. Pozwala mu włożyć fartuch pielęgniarski i oprowadza go po oddziałach, zdradzając jego tajemnice i snując swoją osobistą opowieść o tych niezapomnianych. To m.in. Derek z psychiatrii, Tia z pająkiem w głowie, wcześniak David, Aaron z nowym sercem, Katie ofiara przemocy.
Mistrzynie przewidywania, komu się pogorszy, kto będzie wymagał opieki osoby bardziej wykwalifikowanej i doświadczonej, potrafią wiele powiedzieć o pacjencie na podstawie obserwacji, przewidzieć, kiedy leki przeciwbólowe zaczną działać. To pielęgniarki – kobiety z misją. Ich zawód często jest słabo doceniany, a tak bardzo potrzebny. Christie Watson ogólnie wspomina i o tych złych pielęgniarkach, bo i takie są w tym zawodzie, dzieli się osobistymi radościami i smutkami, odwołuje się do historii medycyny, wspomina znanych uczonych (Maria Skłodowska-Curie), przytacza cytaty, odwołuje się do badań. Czasem wspomina o swej rodzinie.
Lekarze mają swój telefon zaufania, a pielęgniarek nie, choć tak samo jak lekarze znoszą trudy zawodu, spotykają się z bólem, wyczerpaniem, bezsilnością, śmiercią, traumami. To one są narażone na dodatkowe ryzyko – zaburzenie nerwicowe zwane wtórnym zespołem stresu pourazowego. One każdego dnia w pracy zostawiają kawałek duszy.
Koło tej książki nie da się przejść obojętnie, gdyż historie w niej opisane poruszą każdego. Czuje się ją wszystkimi zmysłami. Autorka szczerze opisuje kulisy swej pracy, a widziała wszystko. Wypowiada się w imieniu pielęgniarek i pokazuje prawdę o tym trudnym i ciężkim zawodzie oraz o systemie działania opieki w państwowych szpitalach angielskich. Samo życie.
Książkę odebrałam za punkty w portalu CzytamPierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Everyfree00
Każdy ma jakiś zawód, jeden wybiera go pod wpływem chwili a inny ponieważ marzył o nim już od dzieciństwa, a kim są kobiety które zostają pielęgniarkami?
Christie co chwila zmieniała zdanie co do swojej przyszłości, sama nie wiedziała kim chce być i w jakim zawodzie pracować, życie zadecydowało za nią samo. "Porzuciłam szkołę jako szesnastolatka i wyprowadziłam się do swojego dwudziestokilkuletniego chłopaka i jego czterech współlokatorów w tyk samym wieku." Kiedy rozstała się z chłopakiem i została wolontariuszką, dobra dusza doradziła jej żeby została pielęgniarką. "Nie napisano zbyt wiele o tym, na czym polega pielęgniarstwo i jak się do niego zabrać, nie miałam więc pojęcia, czy się nadam." Nie jest łatwo Christie zostaje pielęgniarką pracującą na wielu oddziałach i przybliża nam prawdę o tym zawodzie, dość bolesną i prawdziwą bo nikt nie spodziewa się ile tak na prawdę poświęca kobieta zostająca pielęgniarką.
Niestety zawód pielęgniarki jest bardzo niewdzięczny, to one dbają o pacjenta, zaglądają do niego, podtrzymują na duchu, odmierzają dawki leków, myją ich i przebierają a wszyscy i tak podziwiają i gratulują lekarzowi który dobrze przeprowadził operację. Sama nie raz miałam styczność z pielęgniarkami jedne były miłe, drugie mniej ale zawsze błędnie myślałam o tym zawodzie, w moim postrzeganiu były od dawania leków, kroplówek i towarzyszeniu lekarzowi a tak na prawdę to one robią wszystko, czasami muszą być cały dyżur na nogach, zaglądać co chwila do pacjentów i oceniać ich stan zdrowia a gdy podwinie im się noga mają na sumieniu ludzkie życie. Te kobiety to takie dobre dusze, widzą człowieka który załatwia swoje potrzeby pod siebie a potrafią z uśmiechem na twarzy powiedzieć "nic się nie stało, to mogło zdarzyć się każdemu".
Moim zdaniem warto czytać takie książki ponieważ często ludzie myślą że ten czy inny ma dobrze wykonując ten czy inny zawód a tak na prawdę my widzimy mały ułamek tej pracy a nie widzimy ile tak na prawdę ta osoba musi codziennie robić i ile siebie przy tym poświęcić. Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: na_marginesie_ksiazki
www.czytampierwszy.pl
Literatura faktu to jeden z tych gatunków, które lubię czytać najbardziej. Jest ku temu kilka powodów. Cenię ją sobie za to że najczęściej pokazuje świat takim jakim jest, a dodatkowo często ukazuje zwykłych ludzi, w niezwykłych okolicznościach. Przede wszystkim jednak porusza tematy niezwykle ważne. Taką ksiązką z pewnością są „Pielęgniarki”, Christie Watson. Autorka zagłębia się w tajniki pielęgniarstwa i zdecydowanie wie o czym mówi. Christie Watson przez dwadzieścia lat pracowała bowiem jako dyplomowana pielęgniarka dziecięcia. Większość tego czasu spędziła na dziecięcych oddziałach intensywnej opieki medycznej w rozmaitych szpitalach państwowej służby zdrowia, po czym została specjalistką medycyny ratunkowej i zajmowała się między innym szkoleniem personelu i pracą kliniczną w międzyoddziałowych zespołach ratunkowych. Przemierzając korytarze szpitala przez prawie wszystkie oddziały, uchyla nam rąbka tajemnicy jak zawód pielęgniarki wygląda od kuchni. Często nie doceniamy, wręcz umniejszamy rolę pielęgniarek, tymczasem jak wskazuje ta książka odgrywają one ogromną rolę. Ich praca mimo ogromnej odpowiedzialności nie jest opłacana za wysoko, nie cieszy się renomą, a tymczasem ich błąd może kosztować życie drugiego człowieka. Pielęgniarki są nieustannie pod czujnym okiem pacjentów. Wzbudzają skrajne emocje. Jedni je uwielbiają i okazują im sympatię za cały trud opieki, jeszcze przez innych są krytykowane i to na nich wyładowywany jest stres sfrustrowanych pacjentów. Lekarz pojawi się na obchód, by zlecić badania, postawić diagnozę, zbadać stan, ale to one stojąc w ich cieniu wykonują tę najgorszą, często niewdzięczna, i co trzeba jasno powiedzie niebezpieczną pracę. To one są przy nas w momentach naprawdę trudnych, najczęściej kiedy cierpimy i boimy się. To one reagują w pierwszej kolejności gdy coś się dzieje. Naszą główną bohaterką jest tutaj autorka i musze przyznać pokazała się od najlepszej strony. Nie jest stereotypową „pigułą” Wrażliwość, cierpliwość ale przede wszystkim szacunek do drugiego człowieka to to co autorkę wyróżniało i było wręcz modelowym zachowaniem pielęgniarki. Nie ocenia, nie krytykuje wprost przeciwnie dla każdego ma tyle samo życzliwości, szanuje godność drugiego człowieka. Podoba mi się że autorka ukazała drogę jaką przeszła by dojść do miejsca „tu i teraz”, od buntu nastoletniej dziewczyny przez etap podjęcia decyzji o przyszłości, aż po doświadczoną i tolerancyjną pielęgniarkę. Ksiązka jest taka jaka powinna być-prawdziwa, pokazuje wszystko, to znaczy przedstawia plusy tego zawodu, anegdoty i pacjentów budzących naszą sympatię, ale wskazuje również ciemne strony, które nie raz zmusiły ją do przemyślenia swojego wyboru. Nie koloryzuje, nie upiększa. W ostatnim czasie ukazało się sporo publikacji z dziedziny szeroko pojętej medycyny. Mimo wszystko uważam że „Pielęgniarki” są jedyne w swoim rodzaju. Jest to jedna z lepszym jakie powstały na ten temat a które miałam okazję czytać. Większość bagatelizuje czy trywializuje albo zawód albo pacjentów tymczasem ta pozycja to prawda w najczystszej postaci. Być może nie jest najwyższych lotów ale zdecydowanie jest ważna. Porusza kwestie nieznane, dlatego cieszę się że powstaje coraz więcej książek związanych z tą tematyka. Autorka poprzez klimat autobiografii dzieli się z nami swoimi przemyśleniami i doświadczeniami. Możemy poznać jej radości, smutki i dramaty. Język jest prosty, styl niewymuszony, nie ma tutaj zbędnego naukowego słownictwa. Nie jest to jednak książka którą można czytać w całości „na raz”. Ja musiałam porcjować sobie strony bo momentami czułam się przytłoczona. Książka z pewnością angażuje emocjonalnie, bawi i wzrusza. Autorka daje nam niezwykła lekcje pokory. Dzięki temu wzruszającemu lirycznemu portretowi widzimy że nie wolno oceniać, potępiać, należy okazywać szacunek drugiemu człowiekowi bo przecież nie wiemy kim jest, co go spotkało, a co najważniejsze czy i my nie znajdziemy się w podobnej sytuacji. Błąd to rzecz ludzka, i nie można nikogo przekreślać bo podwinęła mu się noga…niby tak niewiele a jak wiele zmieniłoby gdybyśmy odnosili się do siebie w ten sposób. Oczywiście mam świadomość że ksiązka przedstawia wręcz modelowy wizerunek pielęgniarki, a w naszych polskich realiach istnieje raczej jej stereotypowy obraz. Na pewno niektórym pielęgniarką/pielęgniarzom przydałoby się zastanowić nad tym czemu wybrali ten zawód, jednak nie można zaprzeczyć że system nie działa tak jak powinien. Pielęgniarki nie czują się doceniane, są zawalone pracą, nie mają znikąd pomocy gdy nie radzą sobie z tym co widzą, a tymczasem, zawód ten należy do ciężkich i obarczonych ogromną odpowiedzialności ale również niezwykłym obciążeniem psychicznym. Ja po przeczytaniu zmieniłam swój stosunek do osób wykonujących ten zawód, otworzyły mi się oczy. Zrozumiałam jak wewnętrzną siłą i uporem musza się kierować . Ksiązka zrobiła na mnie wrażenie Polecam wielbicielom tematyki medycznej.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Pielęgniarstwo to jeden z najbardziej niedocenianych zawodów świata. Autorka w swojej powieści opowiada o swoim życiu wśród strzykawek i sal szpitalnych. To historia, która wzruszy, rozbawi, zmusi do przemyśleń i może w końcu więcej osób doceni pielęgniarki, które dbają o nas w czasie choroby. Christie Watson była przez 20 lat dyplomowaną pielęgniarką i w swojej książce oprowadza nas po różnych oddziałach i opowiada o przypadkach osób, które pojawiły się w jej życiu.


Od razu powiem, że nie będzie to zwykła recenzja, ponieważ to nie jest zwykła książka. Przyznam szczerze, że rzadko sięgam po tego typu powieści. Jakoś nigdy nie interesowały mnie czyjeś życia i historie. Biografie czy autobiografie jakoś do mnie nie przemawiały. Z tą książką było inaczej. Jakoś poczułam chęć przeczytania jej, poznania zawodu pielęgniarek i przekonania się, jak to wygląda w rzeczywistości. I naprawdę cieszę się, że po nią sięgnęłam! Wielokrotnie miałam łzy w oczach, nieraz się śmiała i nieraz zastanawiałam się, dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy. Nie przeczytałam tej książki za jednym zamachem, o nie!, to powieść, którą trzeba dawkować, trzeba przerywać i przez chwilę się zastanowić nad kilkoma sprawami.

Muszę przyznać, że odwiedziny w niektórych oddziałach były przerażające lub zabawne. Chyba najbardziej wpłynęły na mnie wizyty w oddziale psychiatrycznym, kostnicy i OIOM. Psychiatryk nie był aż tak zły, ponieważ były momenty, gdzie można było się pośmiać. Była taka sytuacja, że jedna osoba zadzwoniła do kogoś i powiedziała, że wróci za pół roku, bo jedzie na wakacje do psychiatryka. Także były też śmieszne akcenty. Jednak kostnica, gdzie autorka wspomina o chłodniach dla noworodków, czy o ostatnim myciu i masażu zmarłego, to miałam ciary i chciałam mieć to jak najszybciej za sobą.

"Cierpienie, a nawet doznawanie bólu, można złagodzić życzliwością."

Pielęgniarki to książka wypełniona wszelkimi emocjami. Każdego czytelnika poruszy co innego. Osoby wrażliwe na krzywdę innych będą często tutaj płakać! Poza tym autorka podkreśla jak pielęgniarki są w społeczeństwie niedoceniane. Przecież to pielęgniarki realizują zlecania lekarza, podają leki, rozmawiają z pacjentami, to one spędzają z nimi najwięcej czasu i widzą jak jego stan się pogarsza. Każda pielęgniarka może biegać od jednego oddziału na drugi, ponieważ jest ich tak mało.

Jak dla mnie to świetna powieść ukazująca realia współczesnego świata. Pielęgniarki to osoby bardzo potrzebne w naszym życiu, a często tego nie doceniamy. Te osoby wykonują naprawdę ciężką i czasami okropną pracę. Dlatego jeśli macie możliwość, to koniecznie ją przeczytajcie. Zmusi człowieka do przemyśleń i sprawi, że zaczniecie inaczej patrzeć na te kobiety, które tak wiele poświęcają.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zarwananoc
"Pchnijmy z całej siły drzwi i przekonajmy się, co tam zastaniemy, zmierzmy się z całą grozą i urodą życia. Żyjmy naprawdę. Złączone dłonie łatwo nie zadrżą."

Książka Christie Watson jest moją pierwsza z tego gatunku, więc na samym początku muszę się przyznać, że nie jestem weteranem w tej kategorii. Sięgając po tą pozycję, nie jestem w stanie stwierdzić czego się spodziewałam, może trochę drastycznych scen, przytłaczającej ilości opisów i nieznanych mi terminów. Po lekturze mogę nawet powiedzieć, że te czynniki miały główny wpływ na ucieczkę od tego gatunku, choć tak na prawdę nie było od czego uciekać. Autorka szybko mnie przekonała, że potrafi przekazać wiele wartościowych informacji bez przynudzania czy przeciągania, więc książce mówię jak najbardziej tak!
O książce "Pielęgniarki" można naprawdę wiele mówić, lecz najbardziej moją uwagę przykuła sama autorka, która na co dzień obracała się w tym szpitalnym rozgardiaszu. Patrząc na to nie mogę pojąć jak wielką troskliwością, cierpliwością oraz samokontrolą bohaterka zajmowała się pacjentami. Przebywając wraz z Christie Watson wszystkie etapy kariery, widzimy czym tak naprawdę "pachnie" ten zawód. Autorka pozwala nam także poznać swoją psychikę oraz jak stara się samej sobie pomóc w trudnych sytuacjach. Szczerze mówiąc, tak naprawdę przed lekturą nie wiedziałam jak ciężkie jest pozytywne myślenie, kiedy wokół ciebie potrafią się dziać same gorsze rzeczy.
Jeśli chodzi o to, komu polecam przeczytać tą książkę to powinna być to każda osoba, czy to nastolatek czy dorosły. W książce nie występują drastyczne sceny czy opisy na pięć stron, więc nie musimy się martwić ciągnącą w nieskończoność lekturą.
Domyślam się, że przedstawione w tej książce pielęgniarstwo w moim kraju wygląda "ociupinkę" inaczej, lecz nie zmienia to faktu, że ten zawód zaliczam do jednych z cięższych. Niestety nie mam wpływu na to, czy ktoś jest z powołania w danej pracy, ale ta książka na pewno pokazuje, że jednak ciężka praca i zaangażowanie może zdziałać cuda. Pielęgniarki przede wszystkim nie czują się doceniane w swoim zawodzie, ani nie dostają potrzebnego im wsparcia. Zdrowie fizyczne i psychiczne, na pewno jest bardzo obciążone, tym bardziej, że wiele sytuacji potrafi pogorszyć sprawę. Reasumując, książka jak najbardziej otworzyła mi oczy na niektóre fakty, za co dziękuję.

"Stale rozmyślam o śmierci. Jestem nią otoczona. I nie mogę pojąć, dlaczego okropne rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom."

Za książkę dziękuję czytampierwszy.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj