Okładka książki Po dobrej stronie BR w.2019

Po dobrej stronie BR w.2019

Autor: Quinn Spencer
Wydawca: Insignis Media
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-66071-12-4
EAN: 9788366071124
oprawa: Miękka
format: 14.0x21.0cm
język: polski
liczba stron: 408
rok wydania: 2019
(11) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
31% rabatu
27,41 zł
Cena detaliczna: 
39,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,41

Opis produktu

Poznajcie jedną z najciekawszych bohaterek współczesnej literatury: osamotnioną, złamaną życiem, pozbawioną złudzeń, jednak wciąż szukającą odkupienia i nowego celu. LeAnne Hogan to postać, która nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Jadąc do Afganistanu, Hogan była doświadczonym żołnierzem i miała za sobą wiele udanych misji. Wraca okaleczona zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Straciła oko, połowę jej twarzy pokrywają głębokie blizny, z trudem przypomina sobie szczegóły pechowej operacji wojskowej, w której niemal straciła życie. Jest zagubiona i podejrzewa, że wszystko, co się stało, to jej wina choć nikt nie chce powiedzieć jej tego wprost.
Załamana kolejnym tragicznym wydarzeniem nagłą śmiercią Marci, przyjaciółki, z którą dzieliła szpitalny pokój wyrusza w podróż po kraju. Wspomina przeszłość i czuje, że dla niej nie ma już żadnej przyszłości. Świat, widziany dziś jednym tylko okiem, wydaje się miejscem obcym i groźnym. Kiedy w końcu LeAnne przyjeżdża do małego, tonącego w deszczu miasteczka w stanie Waszyngton, w którym wychowała się Marci, dokonuje niepokojącego odkrycia.
Tymczasem pewien bezpański pies wielkie, silne stworzenie o czarnej sierści i zagadkowym spojrzeniu o którym można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest słodkim psiakiem, wybiera ją na swoją opiekunkę.
LeAnne zostaje wciągnięta w historię równie niebezpieczną co jej ostatnia misja w Afganistanie.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: kryminalnatalerzu
„Piekło niby jest pod ziemią, ale czasem wyskakuje na powierzchnię”.
_____________________________________________
„Po dobrej stronie” to historia LeAnne, weteranki wojennej, która podczas jednej z misji pokojowych do Afganistanu została ciężko ranna – straciła oko, w mózgu został jej kawałek metalu, co powoduje duże problemy z pamięcią i koncentracją. Prócz ran zewnętrznych pozostają jeszcze te wewnętrzne. Kobieta musi na nowo się odnaleźć, znaleźć sens, poukładać sobie życie. Czytelnik razem z bohaterką odbywa podróż - w poszukiwaniu siebie i tą drugą, do dawnych wspomnień. Mimo, że narrator jest trzecioosobowy to jest on ściśle zespolony z bohaterką, ma wgląd w jej myśli i odczucia. Bardzo lubię książki prowadzone właśnie w taki sposób, więc i ta mnie nie zawiodła. Jest to też powieść drogi, razem z bohaterką przemierzamy przez Stany szukając tego co w życiu jest faktycznie ważne.

Jest to bolesna, ale zmuszająca do refleksji lektura. Porusza tematy zarówno uniwersalne, jak i te dotyczące stricte wojny i dalszych losów weteranów wojennych. Dla mnie, jako pacyfistki, ciężko było przechodzić przez te wszystkie wspomnienia bohaterki. Książka przypomina nam jakim okropieństwem i bezsensem jest wojna, przypomina o tym, że po niej pozostaje tylko śmierć i zniszczone życia. Bohaterka LeAnne teraz, nagle oderwana od wojska, musi poradzić sobie z powrotem do zwyczajnego życia, znaleźć sens i zwalczyć swoje demony.

Mimo ciężkich tematów, książkę czytało mi się dobrze, znalazłam w niej nawet mały wątek kryminalny :) Całość oceniam na 7/10.

Książka dołączyła do mojej biblioteczki dzięki portalowi czytampierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zaczytane Strony
Temat wojny jest mi obcy, słyszę o niej jedynie w telewizji a i tak staram się omijać te reportaże ponieważ są dla mnie zbyt drastyczne, dlatego kiedy przeczytałam opis tej książki bardzo chciałam przybliżyć ten nieznajomy dla mnie temat i dowiedzieć się co nie co o osobach służących kraju.
Hogan ma w planach iść na studia, wybiera uczelnie darmową ale po jej ukończeniu będzie musiała przez pięć lat służyć w wojsku, niestety kiedy ginie jej tata podejmuje decyzje o tym żeby do wojska wstąpić od razu. Przez złą decyzję na akcji w Afganistanie ginie mężczyzna z którym planowała przyszłość a ona traci oko, to są sekundy które zaważą na jej dalszym życiu. Gdy budzi się w szpitalu poznaje Marci, kobietę która na wojnie w Iraku straciła nogę. "Tymczasem Marci odsunęła kołdrę i przerzuciła nogi nad krawędzią łóżka. Tylko jedna noga dotknęła podłogi." Kiedy koleżanka z sali umiera, Hogan postanawia odwiedzić jej rodzinne strony a tam poznaje psa który ratuje jej życie. "Spiorunowała zwierze wzrokiem. Pies odwzajemnił spojrzenie, ale w przeciwieństwie do wyrazu oczu LeAnne, jego wzrok nie był rozzłoszczony, a jedynie czujny".
Ta książka pokazuje że wojna zmienia żołnierza bezpowrotnie, każdy wraca okaleczony psychicznie i często nie radzi sobie z codziennym życiem, wojna wraca do niego we śnie, najgorsze że to nigdy się nie kończy. Tak samo Hogan nie radzi sobie z tym że straciła oko i ludzie na nią dziwnie patrzą, jest agresywna i nie miła, nie chce niczyjej pomocy i litości, odrzuca nawet mamę. Kiedyś sprawna i zaradna kobieta która wyszkoliła wiele osób teraz staje się bezradna i zależna od kogoś, niestety wiele osób w takiej samej sytuacji skłania się ku najgorszemu, czyli samobójstwu.
Historia kobiety pokazuje nam jak bardzo żołnierze się poświęcają, wiedząc że tam jest piekło na ziemi, jadą i spełniają swoją życiową rolę. Każdemu żołnierzowi należy się bezwzględny szacunek bo to co tam widzą zmienia całe ich życie. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Agnieszka
LeAnn Hogan jest młodym weteranem. Wojna odcisnęła piętno nie tylko na jej psychice ale również wyglądzie. Na rekonwalescencji w szpitalu po ostatniej nie do końca udanej misji, w której straciła oko, poznaje Marci, również młodą weterankę. Szybko zaprzyjaźniają się, ale któregoś dnia Marci nagle umiera. LeAnn nie może się pogodzić ze stratą. Bez pozwolenia opuszcza szpital i rusza w podróż po stanach. Sama jeszcze nie wie dokąd zmierza, ale cel jej podróży powoli się klaruje. Trafia w rodzinne strony Marci a tam wplątuję się w pewną związaną z nią sprawę, którą mocno ją angażuje.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie, choć fragmenty retrospekcji z misji LeAnn do łatwych nie należą.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: All my tiny world
„Po dobrej stronie” to historia silnej kobiety – żołnierzu i pełnym traum wojennym życiu. To opowieść o codziennym zmaganiu się z psychicznym i fizycznym bólem oraz poczuciem winy, o walce z zespołem stresu pourazowego (PTSD), pokonywaniu słabości, samotności ale również chęci przetrwania nawet w najcięższych chwilach i nadziei na lepsze jutro. To opis codzienności osoby po przejściach.
Dodatkowo książka idealnie obrazuje ogromne spustoszenie, jakie sieje w człowieku PTSD. Otwiera nam oczy na trudną sytuację osób, które się z nim zmagają. Ukazuje ich bezradność oraz fakt, że mogą stanowić ogromne zagrożenie dla samych siebie i innych. Spencer Quinn pokazał, jak wiele pracy trzeba włożyć, aby móc przepracować traumatyczne doświadczenia i zacząć wieść w miarę normalne życie. Pokazał, że na traumę nie ma lekarstwa, co więcej nie ma też jednego sprawdzonego sposoby na jej uleczenie. I choć jest ono możliwe, to niezmierne trudne i czasochłonne. Autor w bardzo przekonujący i wiarygodny sposób przedstawił główną bohaterkę oraz jej przemianę. Nie było tu żadnego bum...wszystko działo się stopniowo i bardzo subtelnie, prawie niezauważalnie. W niespotykany sposób przedstawił również relacja człowiek – pies.

„Po dobrej stronie” to nieśpieszna, ale budząca nasze zaciekawienie historia. Historia w każdym calu przemyślana. Wszystkie wydarzenia i wątki mają tu swoje znaczenie, wszystkie się łączą. Dla mnie osobiście nie była to bardzo emocjonująca lektura – jak obiecuje nam S. King , ale na pewno warta poświęconego jej czasu.

Książkę odebrałam za punkty na portalu CzytamPierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: WolneLitery
Jak tylko przeczytałam opis tej książki, to wiedziałam ,że będę musiała się na nią skusić i po nią sięgnąć. Historia od razu łapie za serce i aż się prosi, żeby się z nią zapoznać!

Od pierwszych stron widzimy jak mocno rozbita jest główna bohaterka, czyli LeAnne. Budzi się w szpitalu dla weteranów i praktycznie nic nie pamięta. Wszystkie fakty zaczynają się jej mieszać, nie wie co działo się nawet dzień wcześniej i musi sobie jeszcze poradzić ze swoim ciałem po wypadku jakiego doznała na misji, co wcale nie będzie łatwe. Poza rana na psychice ucierpiało również i jej ciało. Jej twarz jest pokiereszowana oraz straciła ona jedno oko. Jej przyjaciółka ze szpitala Marcia również zmaga się z podobnymi problemami i razem są dla siebie ogromnym wsparciem oraz pomocą. Niestety pewnego dnia, nagle dociera do LeAnne wiadomość, że jej współlokatorka umiera, a ona musi poradzić sobie z kolejną stratą. Kobieta postanawia uciec ze szpitala i wyrusza w daleką podróż.

Książka pokazuje nam stratę oraz ból. Jak dla mnie porusza bardzo ważną tematykę jaką jest PSTD, czyli zespól stresu pourazowego. Mocno pokazuje nam psychikę kobiety oraz wpływ otoczenia na jej zachowanie. Widzimy również to, co potrafi jej pomóc i jak powoli udaje jej się wychodzić z własnych problemów oraz od nowa zaczynać życie. Książka momentami była dla mnie zbyt monotonna i miała naprawdę bardzo dużo opisów, których ja raczej w książkach unikam. Czasami było za dużo w niej rozwodzenia się na temat otoczenia, przyrody, pomieszczeń i tym podobnych. Do tego ciężko określić mi jaki to gatunek! Niby literatura obyczajowa, a jednak trochę się tutaj wkradło kryminału.

Mimo wszystko POLECAM! Ciekawa tematyka i rzadko zdarza mi się trafiać na książki o weteranach wojennych, a jest to naprawdę bardzo ciekawy i interesujący temat.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: szeptoholizka12
Niezwykle przejmująca do głębi historia młodej kobiety, która po wyjeździe na misję traci praktycznie wszystko. Psychika sprawia, że obwinia się o niepowodzenie w misji, ale nikt tego nie chce ostatecznie potwierdzić. Na domiar złego traci najbliższą dla niej osobę, z którą miała możliwość się zaprzyjaźnić. W pewnym momencie, kiedy widzi, że nie ma już nic więcej do stracenia wyrusza w długą podróż. Dołącza do niej pies bezpański pies, który towarzyszy jej do samego końca powieści.

Jakby tego było mało okazuje się, że znajduje się ona w niebezpieczeństwie równie jak na swojej misji. Jak okaleczona kobieta poradzi sobie z tą sytuacją?

W tej książce nie znajdziecie schematu, to istna kolejka górska emocji, w której wasze serce pęknie na miliony kawałeczków. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z tą pozycją i podzielenia się ze mną waszymi wrażeniami.

Książkę otrzymałam w portalu czytam pierwszy
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: W moich kręgach
„Po dobrej stronie” okazało się być całkiem dobrą obyczajówką. Może nie jest wybitną powieścią, ale czyta ją się z zainteresowaniem. W końcu sam Stephen King i Harlan Coben wypowiadają się o niej pozytywnie, więc chyba musi coś w tym być.

Bohaterką jest młoda weteranka LeAnne Hogan. Podczas ostatniej misji w Afganistanie ucierpiała nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. W wyniku wybuchu bomby straciła oko, a jej połowę twarzy pokrywają szpecące blizny. Ma problemy z pamięcią i koncentracją. Do tego straciła też bliską osobę, z którą chciała się związać po odejściu z wojska. Jako doświadczony żołnierz, dla którego wojsko było praktycznie całym światem, powrót do normalnego życia jest bardzo trudny. Kiedy będąc na leczeniu w klinice, jej przyjaciółka Marci niespodziewanie umiera, LeAnne postanawia wyruszyć w drogę i odciąć się od wszystkiego. Nie jest to jednak łatwe, gdy Twój wygląd wzbudza w innych szok i odrazę. Do tego pamięć płatająca figle, nie ułatwia przypomnienia sobie wydarzeń i faktów z przeszłości.

Gdy Hogan wyrusza w podróż i odcina się od bliskich, jen pierwszym celem jest odnalezienie rodzinnego domu Marci. Na miejscu przyczepia się do niej pewien duży i groźnie wyglądający, bezpański pies. LeAnne przygarnia go, tym samym ratując go przed uśpieniem. Gdy kobieta dowiaduje się o zaginięciu córeczki Marci, dołącza do poszukiwań. Mimo, że pamięć nieustannie ją zawodzi, w końcu zaczyna łączyć fakty i wskazówki, wysnuwając słuszne wnioski, co do zaginięcia dziewczynki.

„Po dobrej stronie” ma swoje lepsze i gorsze momenty. Z pewnością stworzenie bohaterki takiej jak LeAnne, jest zaletą. To twarda i zdeterminowana kobieta, która wie czego chce i dąży do zamierzonego celu. Kiedy doznaje wielu obrażeń podczas pechowej misji w Afganistanie, jest załamana, bo nie widzi już dla siebie żadnej przyszłości. Plany, które miała, zostały zniszczone, wraz z wybuchem bomby. Jednak mimo wielu ran na ciele, umyśle i duszy, postanawia się ogarnąć i dać sobie szansę na normalne życie. Po przejściu piekła na misji, staje się zamknięta w sobie, stroni od ludzi, od których nie chce współczucia ani litości.

Dzięki retrospekcji użytej w powieści, możemy dokładnie poznać przeszłość głównej bohaterki. Dzięki temu możemy dowiedzieć się o tym, co ją skłoniło do wstąpienia w szeregi armii, jakie było jej dzieciństwo, jakie były jej relacje z najbliższymi członkami rodziny. Niewątpliwie w jej życiu znaczącą rolę odegrało wojsko. Jej ojciec również był żołnierzem i to przez niego LeAnne wstąpiła do wojska, choć zrobiła to na przekór wszystkim i w trudnym dla siebie momencie. W wojsku czuła się bardzo dobrze ,choć misje dawały jej w kość. Kiedy postanowiła się ustatkować i porzucić armię, trafił jej się udział w ostatniej misji, która zniszczyła jej wszystkie plany na przyszłość.

Poruszany w książce temat zespołu stresu pourazowego, dość dobrze przedstawia uczucia i emocje, których doświadcza bohaterka. Każdy huk czy wystrzał, przypomina jej o feralnej misji. Wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć, nawiedzając ją w najmniej oczekiwanych momentach. Nieustanny ból ciała i widoczne blizny na ciele, to wierni towarzysze jej obecnej codzienności. Dla mnie jednak ten temat mógłby zostać opisany jeszcze dokładniej i dogłębniej. Zabrakło mi więcej emocji, odczuwanych przez główną bohaterkę.

Podsumowując „Po dobrej stronie" to dobra powieść ze swojego gatunku. Niestety dla mnie była ona zbyt płaska i mało emocjonalna. Zdecydowanie czegoś mi tu zabrakło. Może więcej dokładnych opisów odczuwanych przez LeAnne uczuć, polepszyłoby jej ocenę. Stephen King twierdzi, że ta powieść jest przemyślana w najdrobniejszych szczegółach, a mi właśnie niektórych szczegółów było mało.

"[...] "piekło niby jest pod ziemią, ale czasem wyskakuje na powierzchnię". Te słowa dobrze oddawały jej uczucia. To, co działo się w jej głowie, było właśnie takim Irakiem. Przyszło jej na myśl, że nosi ten Irak w sobie...".
"Po raz pierwszy w życiu LeAnne zaczęła zastanawiać się nad sposobem, w jaki mogłaby rozstać się ze światem. Wybierając śmierć przez powieszenie lub podcięcie nadgarstków w wannie pełnej gorącej wody, obnażyłaby się psychicznie. A tego nie chciała".

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zarwananoc
"LeAnne zrozumiała, że nie ma czegoś takiego jak przypadek; że życie rządzi się swoimi własnymi magicznymi regułami."

Kolejna książka powiązana z tematyką wojenną, która choć jest warta przeczytania, to nie do końca wszystko mi się w niej kleiło. Z jednej strony widać, że autor wiele spraw przemyślał i nie pisał na "gorąco", a z drugiej, miałam wrażenie, że niektóre wydarzenia nie są realne i dzieją się za szybko (myślę tutaj głównie o zakończeniu).
Książka głównie przedstawia traumę głównej bohaterki, LeAnne Hogan, która po tragedii w Afganistanie straciła jedno oko i część zdrowego umysłu. Po zdarzeniu usiłuje wrócić do swojego dawnego życia, wrócić do normalności, lecz uraz nie chce zostawić kobiety w spokoju, która na każdym kroku wyczuwa zagrożenie. Na pomoc przychodzi bezpański pies, który swoim dziwnym zachowaniem potrafi w jakimś stopniu uspokoić główną bohaterkę. Patrząc na cały zarys fabuły widać, że jest dość ciekawa i wiele może się w niej zdarzyć i tak jest. "Po dobrej stronie" nie należy do książek przewidywalnych ani zanudzających, choć pewne zdarzenia nie chciały mi się skleić. Nie raz miałam wrażenie, że autor chce za dużo swoich pomysłów zamieścić w jednej książce, przez co bywamy nimi zarzuceni. Jeśli chodzi o bohaterów, byłam nimi zachwycona, zwłaszcza Marci, której choć nie było na dużej ilości stron, to i tak wiele wniosła do historii LeAnne. Jedyny bohater mnie denerwował to jeden z byłych mężów Marci, którego miałam ochotę zabić łyżeczką, a najchętniej wyrwać strony gdzie się znajduję.
"Po dobrej stronie" choć wydawała mi się, że nie będzie za dobrą lekturą, ponieważ nie byłam za bardzo zachęcona po opisie, to jednak okazała się fajną historią. Autor wpadł na fajny pomysł, jego stylu pisania także nie ma co zarzucić, a wykreowani bohaterowie potrafią umilić czas. Jak wspominałam, jedynym minusem dla mojej osoby, było szybkie tempo zakończenia historii LeAnne. Może za kolejny minus uznam fakt, że wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, lecz może to i lepiej.

"Niech broń sama znajduje cel."

Za książkę dziękuję portalowi CzytamPierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: patriseria.blogspot
LeAnne budzi się w szpitalu bez prawego oka i z pokiereszowaną twarzą, niewiele pamięta. Jej wspomnienia krążą wokół pustynnego Afganistanu, głowę rozdziela przejmujący ból. Pomiędzy snami, które powodują lekarstwa, towarzyszy jej inna weteranka – Marcie, z którą nawiązuje głęboką więź. Kiedy budzi się i okazuje się, że Marcie już nie ma, ona w swojej rozpaczy ucieka ze szpitala i wyrusza w samotną podróż po stanach i swoim wnętrzu. Przypadek sprawia, że znajduje się w okolicach rodzinnych przyjaciółki, tam będzie musiała wykonać ostatnią misję i komuś pomóc. Jednak najpierw znajdzie przyjaciela, który będzie ją chronił.

„Prawda była taka, że sama siebie nie rozumiała. Przez chwilę nie wiedziała, kim jest i dlaczego jest tu, gdzie jest. Nie miała żadnego oparcia, dryfowała. Czuła się, jakby jej życie było fragmentem przedstawienia iluzjonisty.’

‘Po dobrej stronie’ jest poruszającą alegorią do znalezienia swojego własnego ja. Wypadek przerywa karierę wojskową bohaterki, więc ta musi rozpocząć nowe życie co nie jest łatwe. Szwankująca pamięć i ciało, które ją zawodzi nie pomagają. Wyrusza ona w podróż po stanach, pozwala się prowadzić losowi, przez cały ten okres wspomina dzieciństwo i dorosłe życie.
Autor tworzy prawdziwą postać, której los chwyta za serce. Stres pourazowy i problemy z pamięcią są zbudowane bardzo realistycznie, nie czuć sztuczności – ma się wrażenie, że czyta się prawdziwą historię. Dogłębnie wnikamy w pooraną bliznami psychikę LeAnne i to tworzy cały klimat.
Książka pokazuje, z jakim trudem muszą mierzyć się kobiety w armii i jak zagubieni czują się ludzie wobec systemu, kiedy już nie mogą pełnić służby. Przyjemny styl pisarski i konsekwencja w budowaniu postaci i akcji, pozwala się nią rozkoszować. Podoba mi się wątek kryminalny, ostatnia misja bohaterki.
Akcja nabiera tempa z każdą stroną, a rozwiązanie chociaż do przewidzenia, potrafi zaskoczyć.
Wykonana została świetną praca, by pozyskać informacje na temat wojny, walk i psychologicznych aspektów.
Ta książka zostaje w czytelniku na dużo dłużej.
Książka odebrana za punkty w serwisie Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: AleksandraRK
Wojna pozostawiła trwałe blizny na jej ciele i duchu. Odebrała oko, zostawiła po sobie rany, skradła pamięć. Sprawiła, że świat przestał być taki jak dawniej. Każdy może stać się przyczyną złości, każdy zdaje się czymś zawinić, każdy może stać się wrogiem.

LeAnne jest żołnierzem. Walczyła w Afganistanie, brała udział w wielu misjach, dążyła do ratowania życia i miała własne plany co do tego, co będzie robić po zakończeniu swojej służby. Gdy zbliżał się koniec jej umowy, dostała nową propozycję, która zaważyła na jej dalszym życiu. I wszystko może dobrze by się ułożyło, gdyby nie zdrada zaufanej osoby.

Po dobrej stronie Spencera Quinna to książka, o której dobrze wyrażają się Stephen King i Harlan Coben. Obaj sądzą, że lektura jest warta uwagi, przemyślana i emocjonalna. Ich opinie oraz tekst zamieszczony na okładce nastawiły mnie na niezwykłą podróż z główną bohaterką, LeAnne. Od pierwszej strony miała być wartka akcja, pełna nagłych zwrotów i niespodzianek. Oczekiwałam, że pies pojawi się już na samym początku, a zapowiadana misja będzie naprawdę niebezpieczna jak ta w Afganistanie. Jednak nie wszystko było takie, jak ten tekst zapowiadał.

Skoro jestem już przy tyłówce, to od nie zacznę. Przestrzegam, że nie warto jej czytać, jeśli chcecie sięgnąć po tę lekturę. Jest to streszczenie ponad połowy książki (w angielskiej wersji wygląda to jeszcze gorzej), co jak wiadomo niszczy przyjemność z zagłębiania się w opisaną przez autora historię. Przez ten tekst spodziewałem się czegoś, czego potem nie otrzymałam podczas lektury, a to wpłynęło na moją częściowo negatywną opinię. Jednak postaram się ten aspekt odłożyć na bok i przedstawić Wam recenzję tak, jakbym w ogóle nie czytała tyłówki.

Jak już wyżej wspominałam LeAnne jest żołnierzem. Poznajemy ją, gdy przebywa w wojskowym szpitalu i jest właśnie na rozmowie ze swoim psychologiem. Ostatnia misja pozbawiła ją oka i wymazała część wspomnień, które będziemy stopniowo poznawać na łamach książki. LeAnne ma przyjaciółkę Marci. Ona również nie wyszła bez szwanku ze swoich misji. W pierwszej części historii poznajemy obecne życie głównej bohaterki oraz jej wspomnienia od czasów szkolnych aż do momentu, gdy trafiła do wojska. LeAnne to postać, w której łatwo doszukać się prawdziwej ofiary wojny. Dopiero co wróciła z Afganistanu i nie potrafi dostosować się do zwyczajnego, pozornie nudnego życia. Wciąż powraca myślami do ostatniej misji, zrzucając na siebie winę za jej niepowodzenie. Jednak wszyscy wokół wciąż dziękują jej za wierną i odważną służbę ojczyźnie i dają zniżki (na zakupy, wynajęcie domku). Nikt z nich nie oskarża LeAnne, jedynie ją chwalą, ale kobieta uznaje się niegodną tych pochwał. Świetnie jest skonstruowane to, jak próbuje normalnie żyć mimo częstych wybuchów agresji i problemów z pamięcią.

Drugą ważną dla fabuły postacią jest właśnie ogromny, czarny pies, który czasami wydaje się myśleć logicznie i rozumieć o wiele więcej niż ludzie. Jest mądrym zwierzęciem umiejącym dostosować się do potrzeb sytuacji — to znaczy tak, jak sam uważał za stosowne. Jest ciekawą postacią i na pewno nie można go nazwać słodkim psiakiem, chociaż tę rolę odgrywa całkiem dobrze. Jednak kiedy indziej wciela się w postać prawdziwego obrońcy. Pojawia się dopiero w połowie książki, choć spodziewałam się go wcześniej. I to w sumie jedyna jego wada.

Świetna w książce była narracja, dzięki której chce się dalej czytać i poznawać losy bohaterów. Gdyby nie moje oczekiwania względem lektury, to pewnie czerpałabym większą przyjemność z czytania, a tak wciąż czekałam na zapowiadane przez autora wydarzenia. Jedynym zarzutem w tym punkcie jest to, że nie wszystko zostało wyjaśnione albo zostało przedstawione zbyt banalnie i przewidywalnie (jak wątek kryminalny). Dlatego liczę za kolejny tom, w którym poznamy dalsze losy LeAnne i jej wiernego psa.

Książka Po dobrej stronie Spencera Quinna jest ciekawą, momentami porywającą lekturą, która byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie streszczenie fabuły na okładce. Historia wprowadza nas w świat LeAnne, która wraca okaleczona po wojnie i wciąż oskarża się o niepowodzenie ostatniej misji. Możemy tu poznać świat żołnierzy, ale też zwykłych ludzi biernie uczestniczących w wojnie. Zobaczymy, jak bardzo wojna może zmienić człowieka. Sądzę, że mogłaby to być świetna lektura, gdyby dopracować niektóre wątki.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Katarzyna z Subiektywne Recenzje
Spencer Quinn stworzył powieść, która porusza serca, wzrusza i sprawia ból, ale jednocześnie wzmacnia nas i sprawia, że odważniej patrzymy na nasze życie.
"Po dobrej stronie" to nietypowa książka, która zawiera w sobie połączenie brutalnego obrazu wojny i delikatności człowieka, który bierze w niej udział, a także obraz psa, który w pewnych sytuacjach może okazać się wybawieniem. Hogan, czyli główna bohaterka, w swoim życiu przeszła wiele, mocno i dotkliwie potraktowana przez los. Tłem akcji są skutki wojny, które Hogan ma w głowie i na ciele. Do końca życia te pamiątki po służbie jako zawodowy żołnierz będą jej to często przypominać. Ma psychikę dotkniętą wstrząsającymi wydarzeniami, zespołem stresu pourazowego, a także ciało, które okrutnie zostało okaleczone. Kiedy do akcji wkracza równie pokiereszowany przez życie pies, książka nabiera metaforycznego znaczenia. Kobieta wraz z psim przyjacielem nie poddaje się i stara wyjść z życiowego dołka, choć droga ku lepszemu życiu nie jest usłana różami. Powoli, krok po kroku odnajduje radość z życia i siłę do walki z przeciwnościami. To cudowna opowieść o sile ludzkiego charakteru i psiej determinacji, o prawdziwym życiu i realnej przyjaźni człowieka z psem. Spencer Quinn sprawił, że jestem w stanie uwierzyć, że poczucie samotności oraz osamotnienia jest do przezwyciężenia. Wystarczy żyć. Po prostu, dać się ponieść temu co się aktualnie dzieje. Tematyka może wydawać się ciężka i z całą pewnością nie wszystkim z Was przypadnie do gustu, jednak warto spędzić z tą książką dłuższą chwilę, tylko po to aby naładować swoje własne baterie na walkę o dobre życie. Apetyt czytelnika zostaje zaostrzony wiszącą w powietrzu tajemnicą, którą to za wszelką cenę chcielibyśmy poznać, dlatego też nie odczuwa się kolejnych przekręcanych stron. Myślę, że to wartościowa książka, która nie tylko pokazuje obraz silnej kobiety, ale też przedstawia nam obraz zwykłego człowieka, który po prostu chce być szczęśliwy. To dowód na to, że małymi krokami jesteśmy w stanie przezwyciężyć nasze słabości, a przyjaciel, jakim może okazać się pies jest najlepszym, co może nas spotkać. Powieść ta zmienia nasze postrzeganie świata i powoduje, że bardziej doceniamy to co mamy.
Polecam tę powieść każdemu, kto pragnie dać się ponieść emocjom i wzruszającej, a jednocześnie ciężkiej akcji, która przeniknie czytelnika do samych kości.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj