Okładka książki Kod Kathariny

Kod Kathariny

Wydawca: Smak Słowa
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-65731-74-6
EAN: 9788365731746
oprawa: Miękka
podtytuł: Seria o komisarzu Williamie Wistingu. Tom 11
format: 14,8x20,6x4,2 cm
język: polski, norweski
liczba stron: 432
rok wydania: 2019
(1) Sprawdź recenzje
45% rabatu
21,99 zł
Cena detaliczna: 
39,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,99

Opis produktu

Jrn Lier Horst jest coraz lepszy. A już wcześniej był cholernie dobry. Tarald Aano, Stavanger Aftenblad
Zaginięcie osoby, po której nie został żaden ślad, samo w sobie jest zagadką. A co, jeśli osoba zaginiona pozostawia po sobie ślad, który czyni tę zagadkę jeszcze większą?
To ta pora roku. Po raz dwudziesty czwarty z rzędu William Wisting sięga po akta sprawy zaginięcia Kathariny Haugen. Sprawy, której nigdy nie rozwiązano. Od tego czasu Wisting co roku odwiedza męża Kathariny, który ma niepodważalne alibi, ponieważ w dniu zaginięcia żony pracował daleko od domu. Z biegiem lat stały kontakt komisarza z Martinem Haugenem przeradza się w przyjaźń. Jednak tym razem dom Haugena jest zamknięty. W rocznicę zaginięcia żony Martin Haugen sam znika bez wieści.
Tego samego dnia w komendzie, w której pracuje Wisting zjawia się młodszy śledczy, Adrian Stiller, który w Kripos zajmuje się starymi, nierozwiązanymi sprawami, tak zwanymi cold cases. Zaginięcie Kathariny ma związek z inną zagadką zaginięcia sprzed lat. Dwaj zdolni, różniący się od siebie śledczy będą musieli połączyć siły, ale współpraca z introwertyczym Adrianem Stillerem okaże się sporym wyzwaniem dla Wistinga. Mimo to dla dobra śledztwa obaj będą w stanie zrobić wiele, kto wie, może nawet trochę za dużo?
Rewelacyjny Jrn Lier Horst () Fabuła wciąga i nie sposób odłożyć książki na półkę, zanim nie pozna się zakończenia. Kod Kathariny to jak dotąd najlepsza, najgenialniejsza powieść, jaką napisał. Już nie możemy się doczekać kolejnej historii, jaka wyjdzie spod jego ręki! Sven Gjeruldsen, Tvedestrandsposten
wyjątkowa udana () pierwszorzędna trójgłosowa opowieść. Finn Stenstad, Tnsbergs Blad
Napięcie na wysokim Horstowym poziomie. Gunn Magni Galaaen, Trnder-Avisa
Fabuła Kodu Kathariny jest wiarygodna i mogłaby rozgrywać się w rzeczywistości. Nie ma się wrażenia, że wyobraźnia sprowadziła pisarza na manowce. A mimo to powieść jest fascynująca jak mało która. Geir Rakvaag, Dagsavisen
Wiarygodne i ekscytujące zagadki kryminalne marki Horst. Mari Grydeland, Aftenposten

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Diabeł
SERCA, KTÓRE ODESZŁY

Nie należę do miłośników literackich serii i są tylko dwie, które skrupulatnie śledzę tom po tomie. Jedną z nich jest kryminalna saga o komisarzu Williamie Wistingu z Larviku, którą tworzy niezrównany Jorn Lier Horst. Najnowsza odsłona cyklu to „Kod Kathariny”, która ukazała się w styczniu nakładem wydawnictwa Smak Słowa.

Podobno każdy śledczy ma taką sprawę, której nie zdołał rozwiązać w trakcie swej kariery i do której wciąż powraca szukając odpowiedzi. Komisarz William Wisting co roku w październiku zagląda do akt niejakiej Kathariny Haugen. Dwadzieścia cztery lata temu Katharina zaginęła bez śladu. Bukiet czerwonych róż, charakterystycznie zapakowana walizka i pozostawiona na stole kartka z ciągami tajemniczych cyfr, nazwanych później „kodem Kathariny” to jedyne co po niej pozostało. Żadnego tropu, pytania bez odpowiedzi i mąż, Martin, który z biegiem lat stał się przyjacielem komisarza Wistinga. Wydawać by się mogło, że zagadka zniknięcia kobiety na zawsze pozostanie nierozwiązana lecz pewnego dnia do Larviku przybywa śledczy zajmujący się sprawami dawnych przestępstw niejaki Adrian Stiller. Ku zaskoczeniu Wistinga, sprawa Kathariny Haugen zostaje wznowiona. Czy po dwudziestu czterech latach uda się ustalić jaki los spotkał zaginioną kobietę? Czy William Wisting będzie potrafił współpracować ze sprytnym karierowiczem Stillerem? Jak wiele przyjdzie mu poświęcić, by odkryć prawdę?

W pisarstwie Horsta najbardziej cenię prostotę. Pisarz idealnie łączy wątki z przeszłości, retrospekcje z teraźniejszością. Wartka akcja i element tajemnicy, a to wszystko podane w przystępny i przyjemny sposób. Horst nie tworzy wydumanych i nierealnych wątków, nie prowadzi akcji tak, że dochodząc do zakończenia mamy poczucie, że zostaliśmy oszukani i wkręceni w jakąś niewiarygodną opowieść. Tu wszystko ma swoje miejsce. Rzeczowość, uczciwość i taka naturalna narracja są największą siłą jego powieści. Dobrze napisane i wiarygodnie podane. To lubię. Bez krętactwa, sztuczności i zbędnego lania wody. Autor przez szereg lat był szefem wydziału śledczego policji i stąd zapewne ten jego prosty, nieco surowy, reporterski styl. Bardzo mi się to podoba. Zimna Norwegia, rzetelnie prowadzone śledztwo, postacie, które są ludzkie i nie naciągane. Dla mnie to synonim dobrej opowieści. Urzekającej pomysłem i naturalnością.

Komisarz William Wisting to jedna z nielicznych współczesnych postaci literackich, które autentycznie lubię. W zalewie policjantów z problemami, nie stroniących od używek i z koniecznie maksymalnie pokręconym życiorysem i etykietą życiowego nieudacznika, on wyróżnia się tym, że to taki swój chłop. Inteligentny, uczciwy, gliniarz z powołania. Ma normalną rodzinę i dom, samochodem jeździ trzeźwy, a w pracy daje z siebie maksimum. Stoi zawsze po stronie ludzi, szuka prawdy z pełnym zaangażowaniem i w świecie, w którym wartości nie znaczą nic, pozostaje człowiekiem z zasadami. Jest przekonujący. Nie da się nie obdarzyć go sympatią. Kibicuję Wistingowi od pierwszej powieści i zawsze niecierpliwie czekam na kolejną odsłonę jego przygód. Jorn Lier Horst to dla mnie marka. Wiem, że dostanę w swoje ręce dobrą i porywającą opowieść. Choć każda z nich jest inna to wszystkie łączy niesamowicie wyważony klimat.

„Kod Kathariny” nie zawiódł moich oczekiwań. Powiem więcej – uważam, że to najlepsza z dotychczasowych powieści Horsta. Misternie utkana sieć, w która niczym mucha wpadłam od pierwszego rozdziału. Zaskakująca i bardzo dopracowana. Jest tu wszystko to, co kochają miłośnicy wysmakowanych kryminałów : tajemnicza, nierozwiązana sprawa sprzed lat, ambitny śledczy, atmosfera niepokoju i niedopowiedzenia, czyż można chcieć więcej?

Od czasu, gdy kryminał przeżywa swój renesans i wkroczył na literackie salony, a coraz to nowi pisarze wyrastają jak grzyby po deszczu, Jorn Lier Horst jest ostoją. Sięgam po jego powieści pewna, że nie zawiodą moich oczekiwań, pozwolą mi przeżyć kilka niezapomnianych chwil, odprężą. „Kod Kathariny” jest tak udaną książką, że powiedzenie, że mnie nie zawiódł to za mało. Odbieram tę powieść jako zapowiedź nieco innego Horsta. Bardziej mrocznego, zawiłego, w pewnym sensie także dojrzalszego. W moim odczuciu to jego najmocniejsza książka. Idealna również dla osób, które dopiero chcą rozpocząć swą czytelniczą przygodę u boku smutnego komisarza z Larviku.

Ci, którzy mówią, że prawda zawsze powinna zatriumfować, być może nie zetknęli się z jej ukrytymi obliczami. Istnieją prawdy, dla których lepiej byłoby gdyby na zawsze pozostały pogrzebane. Jeżeli szukacie powieści kryminalnej, która jest solidna, dopracowana, a zagadka stopniowo wciągnie Was w pokręcone meandry ludzkich losów, to trafiliście idealnie. Jorn Lier Horst i jego najnowsza książka „Kod Kathariny” pozwolą Wam zanurzyć się w intrydze, która na nowo da Wam ogromną radość z tropienia literackiej zbrodni. Diabelska ocena to 5. Diabeł poleca.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj