Okładka książki Martwa jesteś piękna

Martwa jesteś piękna

Autor: Bauer Belinda
Wydawca: Muza
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-287-0850-1
EAN: 9788328708501
oprawa: Miękka
format: 14.0x20.0cm
język: polski
liczba stron: 448
rok wydania: 2018
(5) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
42% rabatu
23,09 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,13

Opis produktu

Eve Singer zarabia na życie, opisując zbrodnie. Pracuje w telewizji jako reporterka kryminalna, ale jej kariera utknęła właśnie w martwym punkcie. Eve zdaje sobie sprawę, że musi zrobić wszystko, by sprostać oczekiwaniom żądnych sensacji widzów. Podobnie jest z mordercą: on również karmi się śmiercią, która go fascynuje. Ma w zwyczaju reklamować swoje makabryczne występy, chce, żeby cały świat podziwiał piękno umierania. Kiedy kontaktuje się z Eve, dziennikarka początkowo cieszy się, że jako pierwsza będzie mogła przesłać relację z miejsca zbrodni. Jednak szybko zrozumie, że zabójca ma dwie obsesje. Pierwszą jest mordowanie ludzi w miejscach publicznych. A drugą ona sama

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Agnieszka
Eve jest reporterką kryminalną, pokazuje w telewizji miejsca zbrodni, żyje z sensacji, jaką jest śmierć. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie jest już dwudziestolatką, w każdej chwili może ją zastąpić ktoś młodszy. Szansą na pozostanie na ekranach telewizorów jest dla kobiety materiał o morderstwie młodej dziewczyny. Okazuje się, że to jednak nie koniec sprawy zabójstwa – pojawiają się kolejne zwłoki, a sprawca odzywa się do Eve i chce, by kobieta podziwiała jego dzieło.
Martwa jesteś piękna Belindy Bauer to kryminał, w którym główną bohaterką jest Eve. Kobieta ma dwa oblicza – z jednej strony jest znaną dziennikarką, która zarabia na tragedii innych osób, z drugiej sama przeżywa tragedię – jej ojciec jest ciężko chory, a Eve musi radzić sobie z tym faktem sama. Na ekranie wypada profesjonalnie, jest odważna i wygadana, w domu jednak traci hart ducha i nie potrafi sobie poradzić z ojcem, który ma problemy z pamięcią.
Początkowo obserwujemy pracę Eve, która polega na wyciąganiu brudów i szukaniu sensacji, która zainteresuje opinię publiczną, wstrząśnie społeczeństwem i da oglądalność stacji, w której pracuje kobieta. Dzięki temu możemy lepiej poznać specyfikę zawodu dziennikarza, dowiadujemy się, jak wygląda zbieranie materiału i kreowanie nawet mało znaczących informacji na coś ważnego i ciekawego. Potem dochodzi do tego kolejna i kolejna sprawa i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że morderca kontaktuje się z dziennikarką i chce, by ta śledziła jego ruchy.
Głównym wątkiem nie jest zatem praca Eve, lecz morderstwa i ich sprawca. Stojący za makabrami osobnik ma obsesję – po pierwsze chce być obserwowany, po drugie pragnie, by o nim mówiono. W miejscach zbrodni zostawia ślady, które pokazują, że jego psychika nie do końca jest normalna. Już same morderstwa – brutalne i widowiskowe – dają obraz jego niezrównoważenia, jednak fakt, że chce być podziwiany niczym artysta, sprawia, że czytelnikowi ciarki przechodzą po plecach. Morderca kontaktuje się też z mediami, by wywołać jeszcze większy szum wokół swojej osoby.
Z drugiej strony pojawia się także wątek związany z życiem Eve. Kobieta ma chorego ojca, a opieka nad nim nie jest łatwa. Dziennikarka stara się, jak może, ale nie jest w stanie poświęcić się całkowicie ojcu. Ukrywa przez znajomymi jego stan, chce radzić sobie sama, ale ojciec nie współpracuje. To przykre obserwować kobietę, która jest jeszcze młoda, ale całe swoje życie podporządkowała pracy i choremu tacie.
Książkę czyta się szybko, akcja jest wyważona, nie gna za szybko, co pozwala zastanowić się nad tym, kto może być mordercą, prześledzić jego motywy i działania. I chociaż morderstwa są dość przerażające, nie zawsze czuć ten klimat, którego spodziewałam się po tej powieści. Dopiero gdy dochodzi do tragedii czuć ciarki na plecach, a między kolejnymi sprawami bywa mniej porywająco. Na plus należy uznać na pewno brak rozdrobnienia – to niemal wyłącznie dwu wątkowa powieść, w której inne elementy nie odciągają uwagi od głównej fabuły.
Martwa jesteś piękna to thriller, w którym zabrakło mi nieco klimatu, ale który czyta się szybko i dobrze. Nie jest rozwleczony, przegadany, przez co można go skończyć w jeden dzień. Jeśli więc szukacie powieści, która pozwoli wam się oderwać od codzienności i czasem zaserwuje ciarki na plecach, sięgajcie po tę książkę.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: polecam goodbook
Ostatnio moją półkę zapełnia ten gatunek książek i raczej nie czułam się rozczarowana po lekturach, które przeczytałam. Niestety, ale akurat ta ani trochę nie przypadła mi do gustu. Już na samym początku miałam wrażenie, że zachowania bohaterów są dla mnie nielogiczne. Powieść nie trzymała w napięciu, lecz denerwowała mnie z każdą kolejną stroną.

Eve, główna postać, jest reporterką kryminalną i wielokrotnie miała kontakt z poszukiwanym mordercą. Odprowadził ją nawet do domu, dzwonił do niej (tak, rozmawiali sobie, czemu nie), i uprzedził ją, że ma dla niej niespodziankę na dworcu. Czy poszła? Jasne, bo szukała sensacji. A co się stało? Spróbujcie zgadnąć sami. Mimo to Eve zachowuje się tak, jakby wciąż nie była pewna, czy to morderca się z nią kontaktował. Nie idzie z tym nigdzie, tylko jest jak taka sierotka Marysia. Miałam jej naprawdę dość, bo rozumiem, że praca wymagała od niej poświęceń, ale powinna mieć jakiś instynkt samozachowawczy.

Była także inna scena – scena morderstwa w kinie i w ogóle nie rozumiem, jak mogło do niej dojść, nie zwracając uwagi nikogo.

W tej powieści zabrakło mięsa. Nie wywołuje żadnych emocji, nie czeka się na rozwiązanie zagadki. To jedna ze słabszych książek, jakie miałam okazję czytać w tym roku. I nie chodzi nawet o styl pisania, bo on jest w porządku, ale brak dobrego pomysłu. Thriller, kryminał powinien nas zaciekawiać i trzymać w napięciu – tutaj tego nie było.

Niestety, nie mogę polecić tej książki, choć miałam nadzieję, że będzie dobra. Przeczytałam ją i niedługo już zapomnę o bohaterach i całej źle zbudowanej historii.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Czytaczyk
Kariera Eve Singer już od jakiegoś czasu stoi w miejscu, choć dokłada wszelkich starań, żeby zdobyć uznanie u swojego szefa. Jednak praca reporterki kryminalnej nie jest łatwa. Wymaga od niej zdobywania ociekających krwią newsów, które wzbudzą poruszenie i sensację wśród widzów.Nie zawsze może być pierwsza na miejscu wydarzeń, a prawdziwe okazje nie zdarzają się często.



W Londynie panuje poruszenie. Giną ludzie. Tajemniczy morderca robi ze swoich zbrodni prawdziwe show, chełpi się swoimi chaniebnymi czynami. Żadne z jego morderstw nie wygląda tak samo, zadaje śmierć na najrozmaitsze sposoby. Sprawa nabiera jeszcze większego rozgłosu, gdy psychopata skontaktował się z Eve, która nie mogła oprzeć się pokusie zrelacjonowania miejsca zbrodni, jako pierwszej. Za sprawą tej współpracy morderstwa stają się głośniejsze, co pochlebia ich autorowi. Szybko okazuje się, że ten układ niesie za sobą ogromne niebezpieczeństwo dla Eve, która jest drugą obsesją bestialskiego oprawcy.



Jak do tej pory nie czytałam czegoś podobnego. Belinda Bauer całkowicie mną wstrząsnęła. Niejednokrotnie podczas lektury po ciele przebiegały mi ciarki. Autorka wykreowała pełnokrwistych i wiarygodnych bohaterów. Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie przybliżenie ofiar, tuż przed ich śmiercią. Koniec ich życia odbierałam wtedy dotkliwiej i bardziej dramatycznie. Ten zabieg zafundował mi naprawdę mocne wrażenia. Napięcie było niemalże moim stałym towarzyszem. Belinda posługuje się lekkim i przystępnym stylem, co tylko ułatwia pochłonie treści w ekspresowym tempie. Akcja jest wartka i choć nie pędzi na łeb, na szyję, to naprawdę ciężko się oderwać od książki, przed jej całkowitym skończeniem. Mimo iż jest to kryminał, autorka postarała się o dość rozbudowane i naprawdę ciekawe wątki obyczajowe. Muszę przyznać, że miałam spore oczekiwania i zostały one spełnione. Z czystym sumieniem polecam.

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Książki Milki
Muszę przyznać, że do przeczytania tej książki zachęcił mnie przede wszystkim jej tytuł, który wydawał mi się szalenie ciekawy. "Martwa jesteś piękna" - czy można przejść obok tych słów obojętnie? Ja nie potrafiłam, dlatego postanowiłam zapoznać się z twórczością Belindy Bauer. Czy była to dobra decyzja? Czy historia stworzona przez autorkę zrobiła na mnie pozytywne wrażenie? Zabierając się za czytanie tej pozycji, miałam co do niej spore oczekiwania. Liczyłam na emocjonujący thriller psychologiczny, którego zakończenie wbije mnie w fotel. Czy tak się rzeczywiście stało? Zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji, w której z pewnością odnajdziecie odpowiedzi na powyższe oraz inne pytania.

Eve Singer jest reporterką kryminalną, choć trzeba przyznać, że jej kariera nie rozwija się według oczekiwań bohaterki. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że musi dać z siebie wszystko, aby nie stracić pracy. Jest gotowa poświęcić naprawdę wiele, aby utrzymać swoje stanowisko. W mieście dochodzi do makabrycznych zbrodni, a morderca za wszelką cenę chce mieć widownię. Swoje zbrodnie traktuje jak spektakl i sztukę. Ma w zwyczaju reklamować swoje koszmarne występy. Chce, żeby cały świat podziwiał piękno umierania. Kiedy kontaktuje się z Eve, dziennikarka początkowo jest zafascynowana i cieszy się, że jako pierwsza będzie mogła zrelacjonować wydarzenia z miejsca zbrodni. Szybko jednak jej zaciekawienie zamienia się w strach o własne życie, bowiem morderca ma na jej punkcie obsesję...

Fabuła książki jest naprawdę intrygująca i momentami mrozi krew w żyłach. Autorka stworzyła ciekawą i bardzo spójną historię, która fascynuje czytelnika już od pierwszych stron. Do samego końca akcja nie zwalnia ani na moment, a my nie możemy oderwać się od lektury. Każda kolejna strona dostarcza nam mnóstwa emocji i niebanalnych wydarzeń. "Martwa jesteś piękna" to pozycja doskonała dla każdego miłośnika thrillerów psychologicznych, makabrycznych zbrodni i oryginalnych bohaterów. Belinda Bauer zdecydowanie sprostała moim oczekiwaniom i rozbudziła moją ciekawość co do jej twórczości. Jestem pewna, że prędzej czy później sięgnę po jej poprzednią powieść, która nosi równie fascynujący tytuł: "Szczątki".

Główni bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i zdecydowanie wyróżniają się na tle drugoplanowych postaci. Muszę przyznać, że Eve była momentami naprawdę okropnie irytująca, a jej zachowanie niejednokrotnie doprowadzało mnie do szału. Nie potrafiłam zrozumieć podejmowanych przez nią decyzji, a tym bardziej ślepej pogoni za sensacją i zbrodnią - nawet kosztem własnego bezpieczeństwa. Autorka doskonale ukazała szaleństwo mordercy i jego fascynację śmiercią. Największe wrażenie zrobiła na mnie więź, która wytworzyła się między dziennikarką a mordercą. Było to naprawdę ciekawe i oryginalne posunięcie ze strony autorki tej powieści.

Język, którym posługuje się Belinda Bauer jest prosty, ale nie infantylny. Fabuła jest doskonale zrozumiała dla czytelników i nie sądzę, żeby ktokolwiek miał większy problem z jej przyswojeniem. Powieść czyta się w błyskawicznym tempie, a to wszystko dzięki lekkości z jaką tworzy autorka. Pomimo tego, że książka liczy prawie czterysta pięćdziesiąt stron, absolutnie nie można tutaj mówić o naszym znudzeniu czy nawet odrobinie monotonii.

Podsumowując - "Martwa jesteś piękna" to naprawdę dobrze napisany thriller psychologiczny, który z pewnością zachwyci wielu czytelników. Decyzja o przeczytaniu tej powieści była strzałem w dziesiątkę i cieszę się, że zbyt długo nie zwlekałam z jej lekturą. Mam nadzieję, że wy również skusicie się na tę historię i zakochacie się w twórczości Belindy Bauer.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)
WYSTAWA
MIEJSCE: TUTAJ
DATA: 28.02
PREMIERA

Eve Singer pracuje jako reporterka kryminalna. Jej zadaniem jest opisywanie zbrodni, im więcej informacji i mrożących krew w żyłach ujęć, tym lepsza płaca oraz sława. Kiedy w jej życiu pojawia się zawodowy przestój, a szef straszy wymianą na młodszą pracownicę, na horyzoncie pojawia się seryjny morderca, który ma na jej punkcie obsesje. Z jego punktu widzenia pracują w tej samej branży, dlatego też dostarcza jej „materiały do pracy”. W pewnym momencie sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli…

Ta książka jest tak dobra, że aż nie wiem jak ubrać w słowa swoje odczucia, ale się postaram! Wciągnęłam się w historię stworzoną przez Belinde Bauer do tego stopnia, że świat rzeczywisty przestał dla mnie istnieć. Zarwałam dwie noce i już byłam po lekturze tej zapierającej dech powieści. Ze wszystkich przeczytanych w tym roku przeze mnie książek, ta zdecydowanie zajmuje pierwsze miejsce.

Ci, którzy śledzą moje wpisy na bieżąco, wiedzą, że ze wszystkich gatunków, największym uczuciem darzę thrillery, ale mało jest takich, które spełniają moje oczekiwania. Na szczęście „Martwa jesteś piękna” ma wszystko to, co dobry dreszczowiec mieć powinien. Akcja książki jest szybka jak błyskawica. Dzieje się w niej dużo, nawet jeśli akurat na tapecie nie jest morderca, to wątki poboczne skutecznie zapełniają luki. Do tego finał w mistrzowskim stylu, czego chcieć więcej?

Główna bohaterka nie należy do bojaźliwych kobiet. Prócz ciężkiej pracy, musi opiekować się schorowanym ojcem, toczyć walkę z szefem oraz opędzać się od natrętnego kolegi z konkurencji. Czuje się samotna i bezsilna, ale za żadne skarby nie daje tego po sobie poznać. Polubiłam ją właśnie za ten hart ducha oraz wole walki. Igranie z mordercą może nie jest zbyt rozsądne, ale za to dostarcza czytelnikowi rozrywki.

Morderca również został wykreowany w ciekawy sposób. Podoba mi się forma, w jakiej obwieszcza on światu o planowanej zbrodni, jest ona dla niego prawdziwą sztuką. Jest to człowiek psychicznie chory, ale nie głupi. Oczywiście nie mogę zdradzić szczegółów, by nie odebrać Wam przyjemności z czytania. Dodam tylko, że siedząc nocą w pustym mieszkaniu, po lekturze książki, wyobraźnia może zadziałać.

„Martwa jesteś piękna” wciąga od pierwszej strony. Wyraziste postacie, przebiegły morderca, nieustające napięcie, to cechy przewodnie tej powieści. Koniecznie sięgnijcie po nią, jeśli lubicie poczuć dreszcz na skórze. Polecam!
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj