Okładka książki Terapia

Terapia

Autor: Perez Kathryn
Wydawca: NieZwykłe
wysyłka: 48h
ISBN: 9788378895411
EAN: 9788378895411
oprawa: oprawa: broszurowa
format: 14x20,5 cm
język: polski
liczba stron: 486
rok wydania: 2017
(6) Sprawdź recenzje
28% rabatu
27,83 zł
Cena detaliczna: 
38,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,75

Opis produktu

Terapia to historia, która pozostawia czytelnika bez tchu, porywając jego serce. A poezja pojawiająca się w tej książce jest po prostu niesamowita"".
Colleen Hoover, autorka bestsellera Hopeless
Czasami trzeba się zgubić, by się odnaleźć
Jestem samotna.
Rozbita.
Żyletką tnę swoje odrętwienie, lecz otwieram w ten sposób jeszcze więcej ran.
Depresja, samookaleczanie, prześladowania To moja codzienność.
Faceci, seks To moja ucieczka.
Różnica pomiędzy prawdą a kłamstwem rozmywa się, pozostawiając mnie rozdartą, zdezorientowaną i zagubioną.
A kiedy demony zamieszkujące mój umysł usiłują mnie pokonać, dwaj mężczyźni, których kocham, starają się mnie uratować.
To moja historia o przyjaźni, miłości, cierpieniu i walce z samą sobą.
...
Książka wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału aż do samego końca. Pod względem emocji, zasługuje na dziesięć gwiazdek. Zdecydowanie polecam! Aleatha Romig, autorka bestsellerowego cyklu Consequences.
Terapia to wciągająca historia, często okrutna i bolesna, ale równocześnie przynosząca nadzieję, ukazująca miłość i ukojenie. Mam wrażenie, że po przeczytaniu tej książki, stałam się lepszym człowiekiem. Mia Sheridan, autorka bestsellera Bez Słów.
Ta książka TA KSIĄŻKA łamie serca, jest jak emocjonalna kolejka górska i jest tak okropnie, niesamowicie, przepięknie PRAWDZIWA. Czasami życie jest cholernie ciężkie, okrutne i bolesne jak diabli. Ale właśnie dlatego żyjemy, prawda? To sprawia, że szczęśliwe zakończenia są takie ważne, bo nabierają przy tym znaczenia. Polecam kupić Terapię już dziś! Madeline Sheehan, autorka bestsellerowego cyklu Niepokorna.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Jessica ma zawsze pod górkę. Ma trudną sytuację w domu, jest prześladowana w szkole, a na dodatek się tnie. Wszystko się pogarsza, gdy szkolna elita zaczyna ją prześladować. Dochodzi to do tego stopnia, że dziewczyna zostaje pobita i pozostawiona sama sobie na parkingu. Z pomocą przychodzi Jace, chłopak głównej prześladowczyni Jessicy. Chce się z nią zaprzyjaźnić i pomóc. Tylko czy nie jest za późno? Czy chłopak z dobrego domu i dziewczyna ze straszną przeszłością, mogą się dogadać? Komu będzie potrzebna terapia?




"Rozmowa o uczuciach nie jest prostą sprawą, bo one same są niezmiernie skomplikowane. Czasami ich nie znamy, są podstępne. Zbyt dobrze chowają się za zasłoną lęku, niepewności i braku zrozumienia."


Ta książka mnie zniszczyła. Po recenzjach spodziewałam się mocnych wrażeń, ale nie aż takich. Wylałam przy niej morze łez, miałam ochotę krzyczeć i rzucać książką o ścianę, a poza tym, czułam się bezradna, że nie mogłam pomóc bohaterom. Bardzo mocną odczułam to, co się działo w tej historii. Od samego początku jesteśmy rzuceni w wir wydarzeń. Realia szkolne są okrutne, tak samo jak traktowanie innego człowieka. Książka niesamowicie porusza ludzkie serducha i nie pozwala się oderwać.

Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani. Żadne z nich nie było ideałem i popełniało błędy. Jessica została niesamowicie dobrze skonstruowana i opisana. Miała swoje problemy i autorka tak dobrze opisała jej stan, że czasami czułam się tak, jakbym ja była główną bohaterką. Czasami irytowała mnie, ale to tylko przez jeden wybór. Jace skradł moje serducho i potem je stracił, ale potem się poprawił :D Jednak jego przeszłość i zachowanie mnie urzekły i to co zrobił pod koniec książki, to było genialne posunięcie autorki!


"Nie poznajemy ludzi przez przypadek. Przechodzą przez naszą drogę z jakiegoś powodu."


Nie wiem czy ponownie trafiłam na taką powieść, która była mi w tym czasie potrzeba, czy ona sama w sobie była tak genialna, ale przemówiła ona do mnie w całości. Wszystko było dla mnie idealne dopracowane, wykreowane i poprowadzone. Zakończenie mnie usatysfakcjonowało i nie mam się do czego przyczepić.

Chciałabym jeszcze wspomnieć, że tutaj Jessica pisze wiersze. Są krótkie, czasami wręcz banalne, ale dodają klimatu powieści. Prócz tego każdy rozdział rozpoczyna się jakimś cytatem. Świetnie nawiązywało to do tego, co wydarzy się w danym rozdziale. Znajdziecie tam cytaty autorki, Einsteina, Dana Browna, Colleen Hooveer i wielu innych znanych osób. Prócz tego autorka na spotify stworzyła specjalną playlistę z piosenkami, które jeszcze bardziej dodadzą klimatu historii i podpisuję się do tego rękami i nogami. Idealnie pasowały do wydarzeń i przez to jeszcze mocniej ją przeżywałam.

Podsumowując Terapia to książka, która wami wstrząśnie. Poruszy najczulsze nerwy i sprawi, że nie będziecie mogli się oderwać. To powieść brutalnie prawdziwa i dlatego, moim zadanie, warto się z nią zapoznać!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Agnieszka
Jess jest prześladowana w szkole. Wszystko przez to, że szukając miłości i akceptacji, myli te uczucia z seksem i oddaje się każdemu chłopakowi, który się nią choć odrobinę zainteresuje. Tylko Jace, przystojny rówieśnik, broni ją przed resztą uczniów, w tym przed swoją dziewczyną, która nienawidzi Jess. Jessica podkochuje się skrycie w Jace’ie, ale nic mu nie mówi. Gdy ten zaprasza ją do siebie, stara się być ostrożna. Czy uda jej się tym razem odsunąć od siebie pożądanie i po prostu zaprzyjaźnić się z chłopakiem?
Terapia Kathryn Perez to powieść, w której mamy trzech narratorów – Jess i dwóch chłopaków, którzy są jej bliscy w pewnym momencie życia. Narracja pierwszoosobowa w każdym z przypadków kręci się jednak wokół dziewczyny i jej problemów.
Jess ma zaburzenia osobowości, okalecza się, szybko przywiązuje się do mężczyzn i ma niską samoocenę. W seksie szuka bliskości, myśli, że w ten sposób zdobędzie miłość. Jest impulsywna i często zachowuje się nielogicznie. Bywa złośliwa, w szkole stara się udawać, że jej nie ma, że jest niewidzialna, nie chce nikogo prowokować. Mimo wszystko jest dziewczyną, która zachowuje się często nieracjonalnie i przez to odpycha od siebie wszystkich, którzy chcą się z nią zaprzyjaźnić.
Jace to natomiast chłopak-marzenie. Przystojny, dobry i uczynny, a do tego bogaty i miły. Staje w obronie Jess, chce się z nią zaprzyjaźnić, dba o nią, pomaga, gdy trzeba, i znosi wszystkie jej wybuchy. Trudno mu czasem zrozumieć jej zachowania, ale i tak stara się, by dziewczyna dobrze się przy nim czuła. Jest jeszcze jeden mężczyzna, który pojawia się w dorosłym życiu Jess i jest on niemal klonem Jace’a – brak mu jedynie pieniędzy, ale zachowuje się wobec dziewczyny identycznie. Obaj widzą w niej ósmy cud świata, którym należy się opiekować i traktować jak najlepiej.
Akcję można podzielić na dwie części – najpierw czytamy o okresie szkolnym Jess. Tu dowiadujemy się, że jest prześladowana, że w szkole nikt jej nie lubi, a także poznajemy jej stosunek do mężczyzn. Widzimy, że się okalecza i że ma problemy w domu. W drugiej części akcja przenosi się do przodu, Jess jest dorosła, minęło trochę czasu od szkoły, zmieniło się też nieco w jej życiu. Przestała być ofiarą, zrobiła się złośliwa, usamodzielniła się i zaczęła chodzić na terapię. To dzięki niej czytelnik dowiaduje się, na co cierpi Jess i z czego wynika jej zachowanie.
Książka porusza kilka ważnych tematów. Po pierwsze przemoc w szkole i problem prześladowania. Nikt – poza Jace’em – nie reaguje na to, jak traktowana jest Jess. Dziewczyna jest pozostawiona sama ze swoimi problemami, by pozbyć się negatywnych emocji, tnie się. Samookaleczanie to kolejny poważny temat w tej książce, dobrze, że o nim wspomniano, bo jest naprawdę częstym zjawiskiem w świecie nastolatków. Także fakt zaburzenia osobowości jest ważny. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób chodzi na terapie, odkrywa, że ma problemy z psychiką, więc warto pisać o takich rzeczach, by oswajać innych z tym tematem.
Minusów powieści jest jednak znacznie więcej. Po pierwsze bohaterowie. Jess jest irytująca, zachowuje się irracjonalnie, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest to spowodowane jej chorobą, nie można jej polubić. Robi jedno, myśli drugie, a mówi trzecie, zachowuje się wbrew logice i próbuje ciągle się poniżać w oczach innych. Nie lepsi są inni bohaterowie – dwóch mężczyzn w jej życiu jest niemal identycznych, każdy widzi w niej boginię, przez co całość wypada sztucznie i męcząco. Minusem są też sceny, które prawdopodobnie miały trochę podgrzać atmosferę, czyli wszystko, co związane z wyznawaniem uczuć i seksem. Pierwsza kwestia wypada dziecinnie, rozmowy na temat miłości są wałkowane cały czas, choć nic z nich nie wynika, są nieprzekonujące dla czytelnika, szczególnie gdy postacie mówią jedno, a myślą w tym samym czasie coś zupełnie innego. Po drugie jeśli chodzi o seks – mimo że scen erotycznych nie było wiele, były one… identyczne. Niemal niczym się nie różniły, jakby autorka zrobiła kopiuj-wklej, zmieniła imiona i już. Problemem jest też język i styl pisarki. Nagromadzenie wołaczy przyprawia o ból głowy i sprawia, że rozmowy wyglądają sztucznie. Po drugie znalazłam kilka potknięć w polskim wydaniu (na przykład nienajlepszy pisane razem), a braków w interpunkcji nie jestem nawet w stanie zliczyć.
Terapia porusza ważne tematy, ale robi to w sposób bardzo słaby i sztuczny, całość wygląda, jakby była pisana na siłę. Autorka chyba nie mogła się zdecydować, na co położyć nacisk i ostatecznie wybrała sferę uczuciową zamiast pokazać, jak bohaterka zmaga się ze swoją chorobą, na czym polega terapia, jak Jess się zmienia. Zły wybór. Słaba książka.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Małgorzata Sk.
Kiedy zobaczyłam, że "Terapia" będzie wydana w Polsce, chciałam się rozpłakać. Autentycznie targały mną takie emocje, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. W końcu, po tak długim czasie oczekiwania, doczekałam się tej wspaniałej książki w Polsce. Co więcej, wydawnictwo nie próżnuje i już zdradziło kilka kolejnych tytułów, które mają zamiar wydać - czekałam na każdą z nich.

Gnębienie w szkołach jest i będzie. Niestety, ale myślę, że w każdej szkole czy klasie uczniowie znajdują sobie takiego "kozła ofiarnego", nad którym się pastwią. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jakie skutki mogą nieść za sobą szydercze słowa, a już tym bardziej fizyczne ciosy. Widzą tylko to, że "ofiara" jest podatna i sprawia im to przyjemność, jednak nikt z nich nie wie co dzieje się w domu, za zamkniętymi drzwiami. Myślę, że ta książka idealnie obrazuje jakie mogą być skutki.


"Dlaczego mówi się, że czas leczy rany? Czas to tylko bandaż. Zakrywa ranę, ale to, co jest pod nim, musi zagoić się samo."


"Terapia" to książka, która niszczy czytelnika, aby za chwile go naprawić. To opowieść pełna cierpienia, bólu, braku akceptacji i walce z samym sobą. To emocjonalny rollercoaster uczuć. Raz chce się płakać, potem pojawia się uśmiech a następnie gniew i szok. Nie jestem w stanie napisać co się ze mną działo podczas czytania. Już dawno żadna książka tak mną nie wstrząsnęła. Po przewróceniu ostatniej strony siedziałam dalej z książką na kolanach i analizowałam wszystko co się w niej wydarzyło. Nie mogłam przestać o niej myśleć.

Jessica to nastolatka mająca zachowania autodestrukcje. Dziewczyna jest gnębiona w szkole - nie tylko słownie, niezauważalna w domu i sama. Jedynym co ją trzyma w ryzach jest seks, żyletka i dziennik, w którym pisze wiersze. Jessica rozpaczliwie w głębi siebie domaga się akceptacji i przede wszystkim miłości. Jak każdy człowiek, chce być kochana. Jedynym człowiekiem dostrzegającym w Jess kogoś wartościowego, jest Jace. Jace, który również swoje przeszedł. Który nie zniża się do poziomu swoich rówieśników i który ratuje dziewczynę - dosłownie i w przenośni. Kiedy ich przyjaźń kwitnie, a uczucia są coraz większe, jedna tragedia sprawia, że bohaterzy rozdzielają się na lata.


"Pragnę tylko, by ktoś mnie chciał.
By ktoś mnie pokochał."


"Terapia" podzielona jest na trzy części - poznajemy Jess w ostatniej klasie liceum, i to z jej perspektywy przedstawione są wydarzenia. Kolejna część - "6 lat później". Tym razem to i Jess i Jace wiodą prym. Dodatkowo możemy przeczytać retrospekcje z perspektywy Jace'a. Ostatnia część to "terapia", poświęcona zarówno Jessice jak i Jace'owi. Ale to nie wszystko bo autorka dodała tajemniczą postać, która również ma ogromny udział w książce.

Kathryn Perez sprawiła, że chce się ją kochać za tak wspaniałą książkę, ale chce się ją również nienawidzić za ogrom bólu i cierpienia zarówno u bohaterów jak i u samego czytelnika. Autorka przez całą powieść znęca się nad czytelnikami, w pozytywnym sensie tego słowa. Myślę, że nie jedna osoba może utożsamić się z bohaterką i dzięki niej wyjść ze swojej skorupy, nawet jeśli tylko trochę. Ja odnalazłam kilka wspólnych cech z Jessicą i w niektórych sytuacjach postąpiłabym identycznie.

"Terapia" to historia dziewczyny walczącej o akceptacje, miłość i szczęście. Przygotujcie się na całą gamę uczuć. Na to że będziecie smutni, uśmiechniecie się, wzruszycie i będziecie chcieli rwać włosy z głowy. Ja kocham tę książkę tak bardzo, że mam ochotę otworzyć na pierwszej stronie i zacząć przygodę z nią od nowa. Jeśli macie jakieś wątpliwości, czy sięgnąć po tę pozycje, to mogę napisać tylko - nie zastanawiajcie się i poznajcie historię Jessici.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Książki Moni
Jessica jest samotną i zagubioną dziewczyną, która szuka ucieczki w seksie, by choć na moment poczuć się kochana. Coraz to nowe problemy oraz odtrącenie przez rówieśników, nie ułatwiają sprawy, a Jessica z każdą chwilą coraz bardziej pogrąża się w depresji. Nieoczekiwanie ratunek otrzymuję od szkolnej gwiazdy futbolu. Jace Collins pokazuję dziewczynie, czym jest przyjaźń i zaufanie, ale czasami nawet to nie wystarczy, by ocalić bliską osobę.

„Terapia” to mocna i wstrząsająca powieść i trudno czytać ją z obojętnym wyrazem twarzy. Ciężko powstrzymać się od łez, a ja nawet nie próbowałam tego robić i myślę, że każdy człowiek posiadający uczucia, będzie przeżywał tę historię!

Początek szokuję okrucieństwem i choć trudno uwierzyć w tak wielką bezwzględność, to niestety prześladowanie w szkole jest częstym przypadkiem. Dla młodych ludzi, którzy stoją na pograniczu dorosłości, to prawdziwe wyzwanie. Już na pierwszy rzut oka widać, że problemy Jess zaczęły się w domu, a później tylko się nawarstwiały i byłam zła na rodziców dziewczyny, za tak wielką ignorancję. Jessica popełnia błędy, ale co dziwnie, rozumiałam ją. Nie jest to usprawiedliwienie, jednak każdy może zagubić się w szaleństwie i bólu, a takich osób nie należy potępić. Należy im pomóc najlepiej jak się potrafi.

Narracja w wykonaniu Jess, jest po prostu cudowna. Dziewczyna obnaża swoje lęki i dusze. Dzięki temu łatwiej ją zrozumieć i nawiązać więź. Podczas czytania miałam ochotę dopingować ją. Nie poddawaj się! Walcz! Kochaj! Ważną postacią jest Jack, który również opowiada kilka rozdziałów. Jego historia również nie należy do najłatwiejszych, jednak to nie on zawładnął moim sercem, a pewien mroczny Kingsley. Nie lubię trójkątów, ale to nie jest ani trójkąt, ani typowy romans. Jest to powieść o życiu i wszystkich jego aspektach. Były momenty, kiedy czułam się przytłoczona, jednak ta książka nie ma być piękna. Ona jest prawdziwa i okrutna. „Terapia” uczy pokory i szacunku do życia, bo ono potrafi być nieprzewidywalne i bezwzględne. Jednym jest łatwo, a inni od dziecka muszą walczyć z demonami, dlatego nie oceniajmy, zanim nie poznamy prawdy.



Akcja jest zawrotna i trudno oderwać się od lektury, bo cały czas coś się dzieję. Natłok emocji, nieprzewidywalne twisty fabularne i napięcie, które oscyluje na wysokim poziomie, wprawiły mnie w euforyczny stan. Kika lat zawartych w tej książce to stanowczo za mało, chciałabym więcej! Najważniejsze, że książka działa na czytelnika i to jeszcze jak! Nikt obojętnie nie przejdzie obok tej powieści.


„Terapia” łamie serce, rozdziera duszę i po wielu emocjonalnych erupcjach, ofiaruję czytelnikowi błogie ukojenia! Piękna! Jeśli kochacie wyjątkowe i zapadające w pamięci historię, to ta książka z całą pewnością jest dla WAS! Polecam 9/10 !
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Małgorzata
Kiedy zobaczyłam, że "Terapia" będzie wydana w Polsce, chciałam się rozpłakać. Autentycznie targały mną takie emocje, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. W końcu, po tak długim czasie oczekiwania, doczekałam się tej wspaniałej książki w Polsce. Co więcej, wydawnictwo nie próżnuje i już zdradziło kilka kolejnych tytułów, które mają zamiar wydać - czekałam na każdą z nich.

Gnębienie w szkołach jest i będzie. Niestety, ale myślę, że w każdej szkole czy klasie uczniowie znajdują sobie takiego "kozła ofiarnego", nad którym się pastwią. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jakie skutki mogą nieść za sobą szydercze słowa, a już tym bardziej fizyczne ciosy. Widzą tylko to, że "ofiara" jest podatna i sprawia im to przyjemność, jednak nikt z nich nie wie co dzieje się w domu, za zamkniętymi drzwiami. Myślę, że ta książka idealnie obrazuje jakie mogą być skutki.


"Dlaczego mówi się, że czas leczy rany? Czas to tylko bandaż. Zakrywa ranę, ale to, co jest pod nim, musi zagoić się samo."


"Terapia" to książka, która niszczy czytelnika, aby za chwile go naprawić. To opowieść pełna cierpienia, bólu, braku akceptacji i walce z samym sobą. To emocjonalny rollercoaster uczuć. Raz chce się płakać, potem pojawia się uśmiech a następnie gniew i szok. Nie jestem w stanie napisać co się ze mną działo podczas czytania. Już dawno żadna książka tak mną nie wstrząsnęła. Po przewróceniu ostatniej strony siedziałam dalej z książką na kolanach i analizowałam wszystko co się w niej wydarzyło. Nie mogłam przestać o niej myśleć.

Jessica to nastolatka mająca zachowania autodestrukcje. Dziewczyna jest gnębiona w szkole - nie tylko słownie, niezauważalna w domu i sama. Jedynym co ją trzyma w ryzach jest seks, żyletka i dziennik, w którym pisze wiersze. Jessica rozpaczliwie w głębi siebie domaga się akceptacji i przede wszystkim miłości. Jak każdy człowiek, chce być kochana. Jedynym człowiekiem dostrzegającym w Jess kogoś wartościowego, jest Jace. Jace, który również swoje przeszedł. Który nie zniża się do poziomu swoich rówieśników i który ratuje dziewczynę - dosłownie i w przenośni. Kiedy ich przyjaźń kwitnie, a uczucia są coraz większe, jedna tragedia sprawia, że bohaterzy rozdzielają się na lata.


"Pragnę tylko, by ktoś mnie chciał.
By ktoś mnie pokochał."


"Terapia" podzielona jest na trzy części - poznajemy Jess w ostatniej klasie liceum, i to z jej perspektywy przedstawione są wydarzenia. Kolejna część - "6 lat później". Tym razem to i Jess i Jace wiodą prym. Dodatkowo możemy przeczytać retrospekcje z perspektywy Jace'a. Ostatnia część to "terapia", poświęcona zarówno Jessice jak i Jace'owi. Ale to nie wszystko bo autorka dodała tajemniczą postać, która również ma ogromny udział w książce.

Kathryn Perez sprawiła, że chce się ją kochać za tak wspaniałą książkę, ale chce się ją również nienawidzić za ogrom bólu i cierpienia zarówno u bohaterów jak i u samego czytelnika. Autorka przez całą powieść znęca się nad czytelnikami, w pozytywnym sensie tego słowa. Myślę, że nie jedna osoba może utożsamić się z bohaterką i dzięki niej wyjść ze swojej skorupy, nawet jeśli tylko trochę. Ja odnalazłam kilka wspólnych cech z Jessicą i w niektórych sytuacjach postąpiłabym identycznie.

"Terapia" to historia dziewczyny walczącej o akceptacje, miłość i szczęście. Przygotujcie się na całą gamę uczuć. Na to że będziecie smutni, uśmiechniecie się, wzruszycie i będziecie chcieli rwać włosy z głowy. Ja kocham tę książkę tak bardzo, że mam ochotę otworzyć na pierwszej stronie i zacząć przygodę z nią od nowa. Jeśli macie jakieś wątpliwości, czy sięgnąć po tę pozycje, to mogę napisać tylko - nie zastanawiajcie się i poznajcie historię Jessici.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Red Girl Books Recenzje
''Depresja to podstępna dziwka. Zakrada się do ciebie, kiedy najmniej się spodziewasz i przemyka cicho przez korytarze twojej świadomości, pożerając światło twej duszy. Przychodzi właśnie wtedy, kiedy jest ci najciężej i sprawia, że i tak trudne czasy stają się nie do zniesienia''.

Jessica nie miała łatwego życia. Gnębiona w szkole, sponiewierana, odliczała dni do końca liceum. Nikt jej nie lubił, była traktowana jak zaraza i omijana szerokim łukiem. Drwiny, zaczepki i śmiechy - były jej jedynymi towarzyszami, z którymi przemierzała szkolne korytarze. Jedyną osobą, która widziała w niej wartościowego człowieka, był Jace Collins - gwiazda szkolnego sportu. To on dzień po dniu kruszył jej mury. Wierzył w nią, pokazywał, że nie jest nikim, że znaczy o wiele więcej niż to, co widzą inni. Potrafił wejrzeć w jej uczuciach jak nikt inny. Kiedy patrzył na nią - dostrzegał prawdziwą ją. Jessica nie potrzebowała już przypadkowego seksu i samookaleczenia się, aby zapomnieć o koszmarze, który przeżywała. Miała go. Był jej słońcem, które rozjaśnia najgorsze dni. Jej opoką, bezpieczeństwem i domem. Z czasem zbliżyli się do siebie. Jednak jedno kłamstwo rozdziela ich drogi. Po sześciu latach ponownie się spotykają.

''Potwory nie żyją pod łóżkami; one zamieszkują nasze umysły. Pamiętaj o tym''.

Kiedy podjęłam się recenzji tej książki wiedziałam, że mnie sponiewiera. Już pierwsza strona sprawiła, że przez emocje nie mogłam złapać tchu. Dlaczego? Bo ja miałam podobnie. Nadal mam. Wiem jak to jest, kiedy szkoła staje się twoim więzieniem. Kiedy przez szkolne korytarze przemykasz jak najszybciej byle nie patrzeć na twarze osób, które cię krzywdzą. Co prawda do szkoły już nie chodzę, ale dawne wspomnienia nie tylko te szkolne, sprawiają, że mroczne dni powracają. Wiem jak to jest, kiedy depresja przejmuje kontrolę nad twoim życiem i sprawia, że słońce zachodzi za ciemnymi chmurami. Znam tę ciemność, znam każdy krok i próbę ratowania siebie, by odgonić mrok. Ja też jestem poniekąd Jessicą i myślę, że takich dziewczyn jest o wiele więcej.
Ta książka wsiąkła, w każdy zakamarek mojego ciała, duszy, serca i jestestwa. Wydobyła ze mnie wspomnienia, do których już bardzo rzadko wracam. Wywołała we mnie łzy, które od dawna podczas czytania się nie pojawiły. Z każdą kartką, z każdym słowem, tym co przeżywa Jessica, czułam na przemian dreszcze i ciepło w sercu. Ta historia jest do bólu prawdziwa i wzruszająca. Wiele razy mnie rozbiła i wiele razy składała na nowo.
Autorka idealnie wykreowała postacie, poświęciła im dużo uwagi. Nie idealizowała ich, a jeśli chodzi o postać Jess, uważam, że zrobiła z niej bardzo złożoną postać, co przy jej depresji i przeżyciach wydaje się być dość naturalnie. Z jednej strony delikatna dziewczyna, która stara się przeżyć każdy dzień, a z drugiej osoba, która momentami sama doprowadzała do własnej destrukcji. Upadała, ale wstawała chociaż nie raz było ciężko.
Jeśli chodzi o męskie postacie, nie zdradzę Wam za wiele. Jednak z pewnością polubicie Kingsley'a i Jace'a równie mocno.
Na każdej stronie znajdziecie ból, gniew, cierpienie, ale i walkę o siebie. Są również momenty, z których bije nadzieja, a promyki słońca przebijają się przez mrok. Chociaż ta książka dosłownie mnie rozwaliła, to podczas czytania zdarzały się momenty, kiedy czytałam tę historię również z uśmiechem na ustach. Ta książka jest niezwykła pod każdym względem i moim zdaniem samemu trzeba się o tym przekonać. Bo ''Terapii'' nie da się podporządkować do żadnej skali.

''Terapia'' to niesamowicie emocjonalna historia, w której główny prym wiedzie walka o samoakceptację, własne życie i prawdziwą, bezinteresowną miłość.
Ja po prostu kocham tę książkę. Kocham ją za to, że jest taka prawdziwa. Kocham ją za to, że odnalazłam w niej siebie. I chociaż otworzyła wszystkie moje rany to było cholernie warto. To była najlepsza, przeczytana przeze mnie książka w tym roku.

''Czasami trzeba się zgubić, by się odnaleźć''.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj