Apartament w Paryżu

Apartament w Paryżu Michelle Gable to powieść obyczajowa, w której prowadzone są dwie narracje. Pierwsza jest współczesna i jej bohaterką jest April. Druga narracja przenosi nas w czasie do przeszłości. Są to wpisy z pamiętnika Marty, dawnej właścicielki mieszkania.
April jest kobietą bardzo wrażliwą. Nie jest płaczką, nie o to chodzi. Nie chce zranić męża, dlatego zamiast przeprowadzać z nim rozmowę, która być może zakończy ich związek, ucieka do Paryża. Jednocześnie jednak cierpi. Nie chce katować się plotkami znajomych i domysłami, dlatego ogranicza wiedzę na temat poczynań ukochanego podczas jej nieobecności. Wrażliwość ujawnia się także w jej pracy. April bardzo dba o meble i inne drobiazgi pozostawione w mieszkaniu przez Martę. Jest delikatna, ostrożna i dokładna, a przy tym dociekliwa i drobiazgowa. To dobra, ciepła kobieta, mimo to ma wady. Nie jest idealna, już samo zachowanie wobec męża jest przykładem na to, że April nie umie radzić sobie z poważnymi problemami, a do tego jest bardzo uparta i chce oddać cześć Marcie i przygotować osobną aukcję jej rzeczy. Mimo że zdaje sobie sprawę, że może to być nieopłacalne, bo kobieta nie była znana, a jej pamiętniki mogą być jedynie podkoloryzowaną wersją życia, April widzi tylko swoją rację i przy niej obstaje.
Marta była zupełnie inną kobietą. Dbała o swój wygląd, bo wiedziała, że dzięki niemu niczego jej w życiu nie zabraknie. Uwodziła mężczyzn i bawiła się nimi, nie zważała na ich uczucia. Obracała się wśród bogatych, wpływowych ludzi, artystów. Korzystała z życia i często balansowała na krawędzi biedy, rzadko jednak się przejmowała, zawsze miała jakiś plan na ratunek. Była beztroska, uwielbiała za to być w centrum zainteresowania.
Powieść skupia się na dwóch wątkach. Pierwszym jest mieszkanie Marty i cała otoczka związana z tym miejscem i jej osobą. April nie tylko dokonuje wyceny mebli, dodatków, dzieł sztuki, lecz także poznaje historię Marty. Odkrywa jej pamiętniki i dowiaduje się, skąd kobieta miała pieniądze na to wszystko, jak żyła. Czytelnik tym samym przenosi się na przełom XIX i XX wieku i obraca wraz z Martą wśród elit Paryża. To bardzo ciekawy wątek, który wciąga od pierwszych stron, jest wyważony, nieprzegadany. Nie zalewa się nas nudnymi opisami, bowiem relacja prowadzona jest w pierwszej osobie, w stylu pamiętnika, a Marta pisała bardzo lekko, co doskonale wypada w powieści.
Drugim tematem pojawiającym się w książce jest wątek April i jej małżeństwa. Problemy pary są przedstawiane stopniowo i rozwijają się z biegiem akcji. Można powiedzieć, że tak jak w pierwszej części książki lepiej wypada i bardziej wciąga kwestia związana z Martą, tak im bliżej końca, tym bardziej byłam ciekawa tego, jak April poradzi sobie z kryzysem w związku. Obie historie były równie ciekawe i obie miały w sobie pewien urok, który sprawiał, że nie mogłam oderwać się od czytania.
Apartament w Paryżu to dobrze napisana powieść, w której przeszłość miesza się z teraźniejszością. Mimo że może sam pomysł na stworzenie tego typu książki nie jest wybitnie oryginalny, to czyta się ją jednym tchem. Autorka ma świetny styl pisania, książka się nie dłuży, a historia w niej opisana jest wciągająca. Czego chcieć więcej?