Bajki-Grajki

,,We wtorek zaraz po obiedzie Ferdynand, jak zwykle, położył się na kanapie. Kanapa była stara i w jednym miejscu miała zagłębienie wielkości Ferdynanda."" Na niej pies najczęściej zapadał w głęboki sen. Śnił o tym, że stał się człowiekiem,

Hen daleko za górami, za lasami, za morzami, może jeszcze dalej gdzieś była sobie pewna wieś. W tej to wsi, tuż przy parowie żyli sobie trzej synowie??. Ostatni z braci o imieniu Wania, niestety nie grzeszył rozumem, ale to właśnie do niego

,,Mama chce bym był muzykiem albo jubilerem.A ja właśnie być strażakiem mam życzenie szczere!"" Mały Maciuś musi postarać się, aby spełnić swe marzenie. Od Pana Naczelnika otrzymuje strażacki topór, mundur, pas oraz kask i szuka dzielnych o

,,Kto nie zna większej na świecie miłości - niechaj zazdrości!"" Piękna Pulcheryja pokochała Bestyję za jej dobre serce. Szpetny potwór, to młodzieniec zaklęty przez wróżkę. Ukarany za pychę i zły charakter, stał się życzliwym i łagodnym. C

„We wtorek zaraz po obiedzie Ferdynand, jak zwykle, położył się na kanapie. Kanapa była stara i w jednym miejscu miała zagłębienie wielkości Ferdynanda”. Na niej pies najczęściej zapadał w głęboki sen. Śnił o tym, że stał się człowiekiem, o