Pogromca lwów

Pogromca lwów - Camilla Lackberg

Dziewiąta część skandynawskiej kryminalnej sagi bestsellerowej autorki Camilli Lackberg. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Czarna Owca.

Camilla Lackberg

Pochodzi ze szwedzkiego miasteczka Fjallbacka, w którym umieściła akcję swoich powieści. Debiut literacki, Księżniczkę z lodu, napisała na kursie pisania powieści kryminalnych. Oprócz serii kryminałów (Kaznodzieja, Niemiecki bękart, Fabrykantka aniołków) napisała także 2 książki kucharskie oraz bajkę dla dzieci.

Fjallbacka zimą

W książce Lackberg opisuje dwa równocześnie toczące się śledztwa. Pierwsze prowadzi Patrik Hedstrom, dotyczy ono potrącenia młodej dziewczyny. Okazuje się, że ofiarą wypadku jest Victoria, która zaginęła cztery miesiące wcześniej i znalazła się w zimową noc we fjallbackim lesie nago. Policjanci odkrywają, że była torturowana. Drugim dochodzeniem zajmuje się Erika Falck. Powraca do sprawy śmierci mężczyzny sprzed wielu lat. Chce napisać książkę o tej sprawie, więc odwiedza w więzieniu kobietę, która zamordowała swojego męża. Po tej rozmowie okazuje się, że sprawa nie jest tak oczywista, jak się wydawało...

Fragment książki

Martin miał nadzieję, że instynkt zaprowadzi Patrika tam, gdzie trzeba. Bo problem polegał na tym, że Victoria zaginęła bez śladu. Nie mieli pojęcia, gdzie przebywała przez tych kilka miesięcy, kiedy jej nie było. Byłoby dobrze, gdyby znaleźli l lesie coś nowego. Jeśli ani to, Anie sekcja zwłok nie przyniesie konkretów, trudno będzie o nowego otwarcie.

Kiedy Victoria zaginęła, przesłuchali wszystkich, z którymi mogła się zetknąć. Dokładnie przeszukali jej pokój, sprawdzili komputer, kontakty na czacie, maile i SMS-y. Nic nie znaleźli. Patrik współpracował z innymi dystryktami policji. Mnóstwo czasu poświęcił na szukanie czegoś, co by łączyło Victorię z pozostałymi zaginionymi dziewczętami. Nic nie znalazł. Wydawało się, że nie miały żadnych wspólnych zainteresowań, nie słuchały tej samej muzyki, nigdy się ze sobą nie kontaktowały, nie udzielały się na tym samym forum internetowym ani niczym podobnym. Nikt z tych, którzy znali Victorię, nie rozpoznał żadnej z tamtych dziewczyn.