Okładka książki To mogło być śmieszne, ale nie było

To mogło być śmieszne, ale nie było

wysyłka: niedostępny
ISBN: 9788360699560
EAN: 9788360699560
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
podtytuł: Osiem dramatów
format: 14.5x21.0cm
język: polski
liczba stron: 450
rok wydania: 2023
(1) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
29% rabatu
28,58 zł
Cena detaliczna: 
40,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,58

Opis produktu

Do rąk czytelników trafi przed świętami pierwsze zbiorcze wydanie tekstów Maliny Prześlugi - wbrew tytułowi całkiem śmieszne i błyskotliwe. Ten, jak wieści tytuł wstępu do antologii, ?teatr do przeczytania? autorstwa dwukrotnej laureatki Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej:

?to prezent dla reżyserów, satysfakcja dla widzów i wyzwanie dla aktorów.?

Maciej Wojtyszko

Znana dotychczas głównie dzieciom Prześluga:

? jako autorka sztuk dla dorosłych kładzie na stole niezwykłe projekty: oryginalne, dopracowane, skonstruowane z wielką wyobraźnią (...)?.

Jacek Sieradzki

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Czytanie Naszym Życiem
Chyba pierwszy raz piszę o zbiorze dramatów, więc tym bardziej jest mi niezmiernie miło, że mogę Wam zaprezentować tak wyjątkową pozycję! Autorka antologii, Malina Prześluga, jest dramatopisarką, prężnie działającą również w dramaturgii dla dzieci. Młoda artystka, bo nie waham się w tym wypadku użyć tego słowa, jest także laureatką wielu prestiżowych nagród, takich jak Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy Medal Młodej Sztuki.

W prezentowanym zbiorze znajduje się osiem dramatów: "Stephanie Moles dziś rano zabiła swojego męża, a potem odpiłowała mu prawą dłoń", "Pustostan", "Garnitur prezydenta", "Czułość", "Nie ma", "Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi", "Debil" oraz "Kobieta i życie". Teksty dramatyczne zostały poprzedzone wstępem Jacka Sieradzkiego, który w dość oryginalny i nowoczesny sposób przybliża czytelnikom twórczość Maliny Prześlugi. Trzeba przyznać, że świetnie mu poszło, bo rzeczywiście po przeczytaniu tego zdania:

"Powinienem jeszcze dopisać parę słów dla pewnej grupy Czytelników tego tomu, którzy, jak przypuszczam, podążali przez dotychczasowe wywody z szeroko wybałuszonymi oczami, zastanawiając się, czy autorowi przedmowy przypadkiem palma nie odbiła."

...zostałam pozytywnie nastawiona do reszty książki. :)

Moim ulubionym utworem z tego zbioru jest pierwszy dramat pt. "Stephanie Moles dziś rano zabiła swojego męża, a potem odpiłowała mu prawą dłoń". Ten tekst różni się od pozostałych przede wszystkim formą, ponieważ częściej przypomina prozę niż dramat, przez co, moim zdaniem, jest przyjazny dla osób, nieprzepadających za typową konstrukcją dramatu. W tym przypadku psychikę głównej bohaterki poznajemy nieco głębiej. Jest to jedyna mówiąca bohaterka utworu, więc wszelkie pojawiające się w nas pytania konfrontujemy ze światopoglądem jednej postaci. Czy jest dzięki temu łatwiej zinterpretować całość? Okazuje się, że nie. Ostateczna ocena sytuacji i człowieka leży, co jasne, po stronie czytelnika, jednak wybór noty wcale nie jest oczywisty. W tym właśnie tkwi moc dramatów Maliny Prześlugi. Są to teksty, które jeszcze długo po lekturze pozostają z czytelnikiem, nie pozwalają o sobie zapomnieć.

Serdecznie polecam zbiór "To mogło być śmieszne, ale nie było", ponieważ stanowi on zaproszenie na wspaniałą intelektualną ucztę, jednocześnie pierwotną i wyrafinowaną. Symbolicznym zaproszeniem jest tutaj nie tylko sama antologia, lecz także jej ostatnie strony: "Co jeszcze mogło być śmieszne, czyli zapiski własne czytelnika". Świetny pomysł!
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj