Okładka książki A właśnie że baśnie

A właśnie że baśnie

Autor: Cichy Adam
Wydawca: Psychoskok
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-8119-094-7
EAN: 9788381190947
oprawa: miękka
format: 15x21 cm
język: polski
liczba stron: 44
rok wydania: 2017
(3) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
38% rabatu
9,25 zł
Cena detaliczna: 
15,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 9,22

Opis produktu

Książka jest propozycją dla dzieci i tych dorosłych, którzy wciąż cenią sobie magiczny świat dziecięcej wyobraźni, który bawi i uczy, ale przede wszystkim wzrusza. Zwyczajne przedmioty i codzienne sytuacje zmieniają się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dostarczają wiedzy o tym, jak żyć pięknie i mądrze, radząc sobie z własnymi słabościami i przeciwnościami losu. Czym był mityczny jednorożec i czy istniał naprawdę? Co się dzieje w dziecięcym pokoju po zgaszeniu lampy i czy naprawdę są jakieś powody do strachu? Czy towarzystwo warzyw może gwarantować nie tylko zdrowie, ale i dobrą zabawę? Na te i inne pytania Czytelnik znajdzie odpowiedź w książce „A właśnie, że baśnie”.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Anna (ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com)
Dziś będzie krótko i na temat.

Przed Wami propozycja, która przypadnie do gustu każdemu maluchowi.

Co może mieć wspólnego jednorożec i akceptacja? Kto przychodzi nocą do pokoju i jakie dzieją się wtedy cuda? Skąd pochodzi brokuł i kto chciałby jadać w rajskiej kuchni? Od czego zaczyna się sukces? Jaka cecha łączy wszystkie koty? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w najnowszej propozycji Adama Cichego.

"A właśnie, że baśnie" to zbiór czterech, rymowanych utworów. Nie będę opowiadać Wam, o czym one są, nie mogę jednak przemilczeć faktu, że mimo lekkiego stylu, momentami zabawnej treści, każda z baśni traktuje o innym problemie i w przyjemny dla dziecka sposób przekazuje to, co naprawdę ważne.
I to jest tutaj najistotniejsze. Bo dziecko nawet nie zdaje sobie sprawy, że autor i rodzic porusza ważne i trudne (jak chociażby wspomniana już wcześniej akceptacja) tematy, ale zapamiętuje. To już będzie w nim tkwiło i jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości wykielkuje z tego podstawa, na której oparcie znajdą wszystkie pozytywne cechy charakteru.
Czy komuś przyjdzie do głowy, że czytając krótki utwór "O niezwykłym koniku" dziecko uczy się empatii i szacunku?
A może dzięki "Jedzcie warzywa chłopcy i dziewczyny!" dziecko wreszcie przekona się do jarzyn? I tutaj pozwolę sobie na chwilkę prywaty 😉 Po przeczytaniu tego utworu, mój synek zażyczył sobie na obiad... fasolkę po bretońsku. I mimo, że do tej pory fasoli w ogóle nie tykał, zjadł ze smakiem! Jest sukces. Nieoczekiwany, ale jednak ☺

"Bywa, że ktoś się rozczuli
nad losem biednej cebuli.
(...)
Cebula się nie przejmuje,
a humor jej dopisuje.
Nawet to jej nie przeszkadza,
że do łez nas doprowadza.
(...)
Nie sposób nie wspomnieć roli,
jaka przypadła fasoli,
choć nie zawsze jeść ją chcemy,
bo z trawieniem są problemy."

Ze swojej strony polecam tę książeczkę każdemu. Jest naprawdę przyjemna w odbiorze. W tej kwestii zarówno zdanie mojego synka jak i moje jest takie samo - czytamy jeszcze raz! Tych "razów" już troszkę za nami jest ; wiele na pewno przed nami.

Podsumowując - nie tylko sen jest biletem do krainy baśni. A ta książka jest na to najlepszym dowodem!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Anna Rosińska
Przed Wami propozycja, która przypadnie do gustu każdemu maluchowi.

Co może mieć wspólnego jednorożec i akceptacja? Kto przychodzi nocą do pokoju i jakie dzieją się wtedy cuda? Skąd pochodzi brokuł i kto chciałby jadać w rajskiej kuchni? Od czego zaczyna się sukces? Jaka cecha łączy wszystkie koty? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w najnowszej propozycji Adama Cichego.

"A właśnie, że baśnie" to zbiór czterech, rymowanych utworów. Nie będę opowiadać Wam, o czym one są, nie mogę jednak przemilczeć faktu, że mimo lekkiego stylu, momentami zabawnej treści, każda z baśni traktuje o innym problemie i w przyjemny dla dziecka sposób przekazuje to, co naprawdę ważne.
I to jest tutaj najistotniejsze. Bo dziecko nawet nie zdaje sobie sprawy, że autor i rodzic porusza ważne i trudne (jak chociażby wspomniana już wcześniej akceptacja) tematy, ale zapamiętuje. To już będzie w nim tkwiło i jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości wykielkuje z tego podstawa, na której oparcie znajdą wszystkie pozytywne cechy charakteru.
Czy komuś przyjdzie do głowy, że czytając krótki utwór "O niezwykłym koniku" dziecko uczy się empatii i szacunku?
A może dzięki "Jedzcie warzywa chłopcy i dziewczyny!" dziecko wreszcie przekona się do jarzyn? I tutaj pozwolę sobie na chwilkę prywaty 😉 Po przeczytaniu tego utworu, mój synek zażyczył sobie na obiad... fasolkę po bretońsku. I mimo, że do tej pory fasoli w ogóle nie tykał, zjadł ze smakiem! Jest sukces. Nieoczekiwany, ale jednak ☺

"Bywa, że ktoś się rozczuli
nad losem biednej cebuli.
(...)
Cebula się nie przejmuje,
a humor jej dopisuje.
Nawet to jej nie przeszkadza,
że do łez nas doprowadza.
(...)
Nie sposób nie wspomnieć roli,
jaka przypadła fasoli,
choć nie zawsze jeść ją chcemy,
bo z trawieniem są problemy."

Ze swojej strony polecam tę książeczkę każdemu. Jest naprawdę przyjemna w odbiorze. W tej kwestii zarówno zdanie mojego synka jak i moje jest takie samo - czytamy jeszcze raz! Tych "razów" już troszkę za nami jest ; wiele na pewno przed nami.
Podsumowując - nie tylko sen jest biletem do krainy baśni. A ta książka jest na to najlepszym dowodem!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Marta Korycka
Baśnie! Któż ich nie lubił słuchać w dzieciństwie i przenosić się do baśniowej krainy? Adam Cichy w swej książeczce dla dzieci A właśnie, że baśnie proponuje cztery własne utwory, w większości współczesne wierszowane baśnie.
Okazało się, że właśnie,
o nim stare mówią baśnie. (s. 10)
O kim? O mitycznym bohaterze z guzem na czole i z talentem do uzdrawiania, który jest wzorem zachowania dla innych i ze wszystkim daje sobie radę. Baśń O niezwykłym koniku porusza wiele problemów – nietolerancję przez grupę rówieśniczą ze względu na odmienny wygląd, rolę rodzica w wychowywaniu takiego dziecka, jego cierpienie psychiczne i przeciwstawianie się temu swoim dobrym zachowaniem i cierpliwością, kształtowanie kręgosłupa moralnego. I nauka dla najmłodszych o tym, jakim być człowiekiem i jak postępować na co dzień.
Bo im szybciej dzisiaj zaśniesz,
prędzej piękną podróż zaczniesz! (s. 19)
Duszki i poduszki to baśń zaskakująca w swej treści. Mały czytelnik dowiaduje się, ile duszków czuwa nad jego spokojnym i nieprzerwanym snem, dlaczego rano pościel jest poplątana, a włosy są potargane, kto dba o ciepło ich nóżek. A nawet, kto odpowiada za chrapanie! Mają szansę dostać bilet do krainy baśni. Ciepły i sympatyczny utwór, z humorem, który raczej nie ukołysze dzieci do snu. Będą za bardzo rozemocjonowane, a nie śpiące czy przestraszone.

Jedzcie jarzyny chłopcy i dziewczyny! – tytuł wyjaśnia wszystko. Nic dziwnego, ze powstała baśń o warzywach, skoro tyle jest jarzynowych niedojadków. Poszczególne warzywa zachwalają swoje właściwości, przekonują do siebie, a niektóre z nich występują jako bohaterowie kolorowych ilustracji. Ich nazwy są pogrubione. W obecnych czasach popularne powiedzenie ma nowe znaczenie, które osobiście popieram, a brzmi ono tak:
Jeśli nie chcesz mojej zguby,
to rzodkiewki kup mi luby! (s. 30)
Autor propaguje zdrowy sposób odżywiania się już od małego. Od tego bowiem zależy, jaki człowiek będzie w przyszłości, niezależnie od wykonywanego zawodu. I morał wart nie tylko zapamiętania na całe życie, ale i wcielenia go w życie.
Mrrrookiem, mrrrookiem…
noc nadchodzi koocim krokiem,
zmmrużyć oczy masz ochootę,
poomrruuczeć jakbyś był kootem… (s. 34)
Koty na płoty to baśń o zwierzęciu, który od tysięcy lat dzieli świat wspólnie z ludźmi. Mały czytelnik pozna rodzinę kotów, ich charakter, ich niezwykłe zwyczaje i pragnienia dotyczące na przykład delikatnej pieszczoty oraz możliwości ich ostrych pazurków. Dziecko dowie się, co łączy wszystkie koty. A przy tym autor udziela rady czytelnikowi, jak postąpić z kotem, „gdy jest w poniewierce”. Oprócz ilustracji pięknych kotów trzeba skupić uwagę dziecka na brzmieniu niektórych słów, związanych z tymi zwierzętami. A nawet pokazać zapis wyrazów i na przykład zapytać, co przypominają dwie literki „o” umieszczone koło siebie.
W całej książeczce uwagę przykuwają kolorowe i bardzo starannie wykonane kredkami ilustracje. Mały kucyk z guzem na głowie wzrusza, warzywa chce się schrupać, duszki ma się ochotę od razu zaprosić do siebie, zaś koty wyglądają jak żywe. W wierszowanych baśniach z rzadka zazgrzyta rym czy rytm, czy pojedyncze wersy różnią się od całości mniejszą czcionką, ale to nie jest aż takie ważne. Najważniejsza jest nauka z nich płynąca. Książeczka dla dzieci jest pięknie wydana, a okładka wręcz magiczna!
A właśnie, że baśnie to bardzo dobra propozycja dla dzieci, które zaczynają rozumieć świat i prawa nim rządzące, a także dla dorosłych, ceniących sobie magiczny świat dziecięcej wyobraźni. Ukazuje wartości, jakie należy propagować w XXI wieku wśród najmłodszych czytelników, by wyrośli na mądrych, dobrych i zdrowych ludzi.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj