Okładka książki Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks

Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks

wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-10-12962-8
EAN: 9788310129628
oprawa: twarda
format: 260x200x35mm
język: polski
liczba stron: 336
rok wydania: 2020
(1) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
40% rabatu
42,04 zł
Cena detaliczna: 
69,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 42,25

Opis produktu

Wyjątkowa edycja cyklu o panu Kleksie Jana Brzechwy! Wspaniałe ilustracje Marianny Sztymy, twarda oprawa, duży format – tego wydania nie może zabraknąć na półce z książkami! „Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks” – to trzeci tom niepowtarzalnego cyklu, w którym zebraliśmy wszystko, co wyszło spod pióra najpopularniejszego polskiego twórcy dla dzieci. Prezentujemy w nim „Akademię pana Kleksa”, „Podróże pana Kleksa” oraz „Tryumf pana Kleksa”. Powróćmy na ulicę Czekoladową, do magicznej szkoły, gdzie dzieci uczy się zaskakujących przedmiotów – kleksografii, przędzenia liter oraz leczenia chorych sprzętów. A wszystko to za sprawą niezwykłego nauczyciela – Ambrożego Kleksa, doktora filozofii, chemii i medycyny, ucznia i asystenta słynnego doktora Paj-Chi-Wo, profesora matematyki i astronomii na uniwersytecie w Salamance. Ten jedyny w swoim rodzaju hołd dla twórczości Jana Brzechwy obejmuje cztery tomy: „Bajki”, „Wiersze”, cykl o panu Kleksie oraz „Teatrzyki”. Jan Brzechwa (1900–1966) był z zawodu adwokatem, uznanym w Polsce i w Europie specjalistą z zakresu prawa autorskiego. Naprawdę nazywał się Jan Lesman. Debiutował bardzo młodo: jako piętnastoletni chłopiec ogłosił w czasopiśmie „Sztandar” swoje pierwsze, młodzieńcze wiersze, które podpisał używanym później przez całe życie pseudonimem Brzechwa (pseudonim ten, oznaczający tylną, końcową część strzały, wymyślił jego stryjeczny brat, Bolesław Leśmian). Pisał utwory poetyckie dla dorosłych, utwory satyryczne do kabaretów i teksty piosenek. Marianna Sztyma urodzona w 1973 roku Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Autorka ilustracji prasowych (m.in. dla „Twojego Stylu”, „Press”, „Newsweeka”, „Wysokich Obcasów”, „Zwierciadła”, „Elle” czy „Wprost”), ale także ilustracji do wielu książek dla dzieci. Zilustrowała między innymi: „Oto kot” Pauliny Wierzby, „Parasol pana Pantalona” Zbigniewa Dmitroca, „Legendę o głowie wawelskiej” Anny Chachulskiej, „Jak zostałam wiedźmą” Doroty Masłowskiej, „Metrykę nocnika” Iwony Wierzby oraz autorską „Zajączkę”. Rysuje także krótkie komiksy i projektuje okładki do książek. Wielbicielka opowieści graficznych. Mieszka na Pogórzu Izerskim z kotami i psami.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Nauka to też sztuka
Pana Kleksa chyba nie trzeba nikomu przedstawiać... Sympatyczny, mądry człowiek, który ma słabość do magicznych piegów, a przy tym prowadzi specyficzną Akademię dla chłopców o imionach na literę A! Wydawnictwo Nasza Księgarnia postanowiło odświeżyć historię o tym niesamowitym mężczyźnie i jego wychowankach.

Opis fabuły wydaje się tutaj zbędny... Chyba każdy z nas bowiem czytał o magicznych przygodach Adasia i jego kolegów z Akademii! Tym, którzy nie są przekonani, czy warto, powiem tylko, że książka jest pięknie napisana, ciepła, mądra i przepełniona humorem. Jan Brzechwa miał wielkie serce, zaskakującą wyobraźnię i niesamowitą wrażliwość, którą czuć na każdej stronie opisanych tutaj przygód. Warto przy tym pamiętać, że dzięki Akademii Pana Kleksa dzieci rozwiną empatię i wiele się nauczą. Sama uwielbiałam tę książkę i czytałam wiele razy, a potem z radością oglądałam serial w telewizji. Akademia Pana Kleksa jest bowiem naszym polskim Harrym Potterem i, podobnie jak on, będzie żyła wiecznie.


Książka jest pięknie wydana: twarda oprawa, grube kartki i wiele ilustracji. Niestety, ilustracje zamiast być mocnym punktem książki są dla mnie wadą. Nadal przed oczami mam obrazki z pierwszego wydania tej książki i te portrety pana Kleksa, stylizowane na dawne czasy, zupełnie mi nie odpowiadają. To oczywiście jest bardzo subiektywna opinia - może dzieci, które nie znają wcześniejszych obrazków zachwycą się tymi. Ja jednak wolałabym chyba już "współczesne" ilustracje - kolorowe, wyraźne i jednoznaczne, bardziej dopasowane do dzisiejszych czasów. Najważniejsza jest tu oczywiście treść, więc w sumie nie ma się czym przejmować, ale inaczej to sobie wyobrażałam.

Cieszę się z tego, że świetne książki dostają nowe życie i wychowa się na nich nowe pokolenie wrażliwych i mądrych dzieci! Akademia Pana Kleksa jest tak ponadczasowa i mądra, że maluchy na pewno będą zachwycone.

x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj