Chłopak który wiedział o mnie wszystko
Autor:
Kirsty Moseley
Wydawca:
Harper Collins Polska
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788327637918
EAN:
9788327637918
oprawa:
oprawa: broszurowa
format:
14,5x21,5 cm
język:
polski
liczba stron:
512
rok wydania:
2021
(3) Sprawdź recenzje
45% rabatu
21,58 zł
Cena detaliczna:
38,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,44 zł
Opis produktuO Boże, chyba zwymiotuję! Nie wierzę, że muszę iść do tej głupiej nowej szkoły, i to od razu po beznadziejnie nudnych wakacjach. Wtem za plecami usłyszałam najcudowniejszy głos na świecie. To przecież Clay Preston, mój najlepszy przyjaciel, któremu zwierzałam się z każdej tajemnicy, i który znał mnie na wylot. Wtuliłam twarz w jego szyję. Ależ za nim tęskniłam! Od razu poczułam, że odzyskałam utraconą cząstkę siebie. Ale zaraz, jest jakoś inaczej. Dlaczego wszyscy się na nas gapią i szepczą? I dlaczego oboje jesteśmy tacy zmieszani? Przecież łączy nas tylko przyjaźń, prawda? Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Riley przenosi się do szkoły, gdzie chodzi jej najlepszy przyjaciel. Już od pierwszego dnia wzbudzają oni nie lada widowisko, ponieważ Clay jest uważany za największego playboya w szkole, z którym nie da się związać ani "oznaczyć". Sprawy komplikują się kiedy na horyzoncie pojawia się Blake, który zbliża się do głównej bohaterki, a jednoczenie jest byłym rywalem Claya w drużynie. Jak sprawy się potoczą? Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem? Czy przystojniaków da się uwiązać koło siebie? Czy przyjaźnie damsko-męskie zawsze muszą kończyć się zakochaniem?
Długo czekałam na tą powieść. Odkąd przeczytałam opis, który bardzo przypominał mi moją historię z przyjacielem, chciałam tą książkę mieć u siebie i w końcu przeczytać. Nawet nie wiecie, ile ta historia wywołała u mnie emocji! Emocji dużo, jednak nie tych dobrych! Okey, początek nie był zły. Zaczynając ją cały czas miałam uśmiech na twarzy, ponieważ przypominały mi się własne wspomnienia i dokładnie wiedziałam jak czuje się główna bohaterka i jak reagują ludzie na takie zachowanie. Jednak im dalej w las, tym było tylko gorzej... Autorka chyba na siłę stwarzała bohaterom problemy, wymyślała niestworzone scenariusze i wplotła wszelkie możliwe schematy i mity do tej powieści. Normalnie od połowy to się zmuszałam, by ją kontynuować. Tylko że dalej nie było wcale lepiej, tak podczas lektury miałam odczucie, że mogła się już zakończyć, bo praktycznie wszystkie wątki zostały zamknięte, a tu nie trzeba dodać jeszcze dramatyzmu. Boże naprawdę, niektóre zachowania i wydarzenia były tak bezsensowe, że aż żal o tym pisać. O bohaterach nawet ciężko mi opowiedzieć, ponieważ oni byli tak cukierkowi, że aż zęby mogły od boleć. Cały czas zwracali się do siebie tak słodko, po tygodniu związku, oni myśleli już o ślubie i dzieciach. W ogóle nagle miłość sprawia, ze wszystkie problemy znikają i wszyscy muszę wiedzieć, że oni są razem. Ja naprawdę rozumiem wszystko, euforia z powodu związku jest wielka, ale skoro i tak wszyscy w szkole myśleli że oni są parą, to po co dawać ludziom pokaz, że to prawda? Nie patrząc na to, to nasza główna bohaterka odkąd zaczęli interesować się nią chłopcy, to jej główny problem polegał na tym, że musi jak najszybciej stracić dziewictwo. To wygrało wszystko. Jak już jest z chłopakiem, to wręcz go namawia i błaga, by odebrał jej dziewictwo. To było tak złe, że żal o tym pisać. No i jeszcze oprócz głównych bohaterów jest Blake, który został tak źle przedstawiony, że aż było mi go żal, serio pomysł bym dobry na tą postać, ale bardzo źle wykorzystany... Szczerze to nie wiem, czy chce dalej gnębić tą powieść, dlatego może na tym zakończę tą recenzję. Dla mnie to najgorsza książka tej autorki (a nie czytałam tylko jednej). Powielone wszystkie schematy jak friendzone, byli niedoszli, pijaństwo i robienie głupstw w Vegas. Naprawdę, tylko ze względu na styl autorki, dobry początek i zabawny epilog, ta książka nie dostała ode mnie jeszcze niższej oceny. To naprawdę gruba książka, a gdyby była o połowę krótsza, to byłaby o wiele lepsza, ale cóż. Ja osobiście nie polecam. Ale jeśli Wam się podobała to bardzo mnie to cieszy, że przynajmniej Was ta książka nie zawiodła :) ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Książki małe i duże
Nie wyobrażamy sobie życia bez przyjaźni. Osoba, która jest zawsze blisko nas, daje nam poczucie więzi i bliskości. Daje pewność, że nie jesteśmy sami, że mamy obok siebie człowieka, na którego zawsze można liczyć.
I tak jest w przypadku głównej bohaterki powieści Kirsty Moseley pt. ,,Chłopak który wiedział o mnie wszystko" jej najlepszym przyjacielem takim od samego dzieciństwa jest Cley w nim ma oparcie, poczycie bezpieczeństwa, może na niego liczyć o każdej porze dnia i nocy . Dobry przyjaciel potrafi łączyć w sobie wiele potrzebnych nam osób: doradcę, nauczyciela, pocieszyciela, pomocnika, podporę. Oto On i Ona przyjaźnią się od przedszkola, nie mają przed sobą sekretów, widzieli się już w niejednej kłopotliwej sytuacji - z kacem gigantem, ręką w gipsie i złamanym sercem. Zwierzają się sobie z pikantnych szczegółów randek, śmieją się wspólnie do łez z tych, które okazały się klapą, pocieszają się, wyciągają z psychicznego dołka, ratują z opresji. Ale czy to tylko przyjaźn, chyba od pewnego momentu już raczej nie. Między przyjaciółmi zaczyna iskrzyć, a oboje mają ochotę na pogłębienie tego, co ich łączy, ich układ może się ugruntować, stać się pełniejszy i przerodzić w coś co wymyka się ramom przyjaźni. Przyjacielskie relacje dają początek pożądaniu, fascynacji drugą osobą, doprowadzają do zauroczenia i w konsekwencji przeobrażają się we flirt i miłosną przygodę, Kiedy bowiem okazuje się, że zaczynają snuć matrymonialne plany ,odkrywają, że ten najlepszy przyjaciel jest osobą, bez której nie może się obejść! Że to przecież ten jedyny, jedyna! Przyjaźń zamienia się w miłość. Jedni mówią: przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa, ponieważ tam, gdzie istnieje różnica płci, zbyt silne jest jej oddziaływanie, by istniała sympatia bez podtekstów. Inni twierdzą: czemu nie! Przyjaźnić się można z każdym, niezależnie od płci.Sprawdź to sam czytając tę powieść i przekonaj się czy to możliwe. Czy razem uda im się zbudować wspólną przyszłość? Bez względu na wszystko... Niezwykła opowieść o młodych ludziach, którzy zdążyli już poznać gorzki i słodki smak życia, oraz o ich walce o szczęście. Książka pełna przeróżnych emocji, poważnych problemów skłaniających do refleksji, humoru, lekkiego i barwnego języka oraz wszystkich mniej oczekiwanych wydarzeń i zwrotów akcji. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Upadły czy Anioł ( blog niebo - piekło - ziemia)
Nie ma chyba na świecie osoby, która nie lubi słodyczy. Łakocie poprawiają nam nastrój, choć czasem robi nam się niedobrze po zjedzeniu ich w nadmiarze.
W książkach od czasu do czasu też szukamy powieści przepełnionych cukierkowością, takich które poprawiają nam samopoczucie... "Chłopak, który wiedział o mnie wszystko" jest powieścią "kaloryczną" tak dużo w mniej cukru, że po skonsumowaniu połowy odczuwa się jego nadmiar, dlatego też reszta jest polana gorzką czekoladą... Riley i Clay są przyjaciółmi od dziecka. Znają swoje upodobania, sekrety...Gdy Riley wraca po miesięcznej nieobecności zmienia szkołę i zaczyna uczyć się w tej samej placówce co Clay. Niby na pierwszy rzut oka nic się nie zmieniło a jednak...Riley odczuwa coraz większe pożądanie względem Claya, nie chce jednak zniszczyć ich przyjaźni więc zaczyna umawiać się ze starszym chłopakiem. Clay nie wytrzymuje napięcia i wyznaje Riley że ją kocha od lat...wszyscy o tym wiedzieli tylko nie sama zainteresowana. Nastolatkowie decydują się zaryzykować swoją przyjaźń i zostać parą. Niestety Blake - chłopak, z którym zaczęła umawiać się Riley ma obsesję na jej punkcie i nie dociera do niego, że dziewczyna umawia się z innym. Czy związek Riley i Claya będzie w stanie pokonać przeszkody? Kristy Moseley należy do pisarek, które tworzą powieści o ciekawej fabule, do życia powołuje interesujących i sympatycznych bohaterów, zwraca uwagę na ważne problemy, ale jej styl pisania niestety jest bardzo prosty, często odczuwam zgrzyty i niedociągnięcia i do tej pory trudno mi się czytało jej książki. W przeciwieństwie do mojej nastoletniej córki - której styl autorki odpowiada. Młodzi mają mniejsze wymagania, a że utwory tej autorki są im przeznaczone... więc nic dodać, nic ująć. Moja córka jest fanką literatki. "Chłopak, który wiedział o mnie wszystko" okazała się dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Zauważyłam dużą poprawę w warsztacie pisarki. Powieść jest bardziej dopracowana, jest mniej zgrzytów a czytanie jest przyjemniejsze i mocniej przykuwa uwagę. Jeśli chodzi o bohaterów mam mieszane odczucia. Fakt, że ich polubiłam, są ciekawie ale cukierkowo wykreowani. Ich zachowanie czasem nie pasuje do wieku. Raz podejmują decyzje jak osoby dużo starsze a innym razem zachowują się jak dzieci z przedszkola. Trudno mi ocenić taką kreację postaci. Riley bardzo często przyprawia o ból głowy, ale w odpowiednich momentach - rehabilituje się. Nie mam też pojęcia co sadzić o rodzicach bohaterów, którzy byli niesamowicie wyrozumiali względem niektórych sytuacji...aż nierealne takie postępowanie. Sama jako matka nastolatków w życiu nie byłabym taka wyrozumiała - nie zdradzę jednak o co chodzi, aby nie robić spamów. Jeśli chodzi o samą fabułę to muszę ją podzielić na pół. Pierwsza część jest strasznie romantyczna, słodka. W trakcie czytania buja się w obłokach...ale odczuwa się też niepokój, napięcie - gdyż sielanka nie może być wieczna. Druga połowa jest melodramatyczna. Pełna stresów, obaw o bohaterów. Cała powieść jest klimatyczna, przyjemna w czytaniu. Tempo wydarzeń jest odpowiednio dopasowane do sytuacji. Gdzie trzeba autorka przyśpiesza, a gdzie potrzeba zwalnia. Fabuła pomimo swojej cukierkowości pokazuje także czytelnikom jak potrafimy być ślepi, jak szybko wyrabiamy sobie opinię patrząc na wygląd zewnętrzny, jak samolubni potrafimy być. Autorka poprzez bohaterów robi czytelnikom pstryczek w nos. Opisane wydarzenia poznajemy poprzez Riley, ale czasem twórczyni oddaje dowodzenie Clayowi, więc momentami poznałam jego tok myślenia. "Chłopak, który wiedział o mnie wszystko" to powieść, która zaskoczyła mnie pozytywnie. Pomimo wad, których niestety nie udało się pisarce uniknąć, fabuła wypada dobrze. Literatka poprawiła swój styl, stworzyła powieść, która oprócz słodyczy ma drugie gorzkie dno. Największym plusem było dla mnie czytanie z dużym zaciekawieniem. Nie potrafiłam odłożyć książki, gdyż ciągle działo się coś, co mi na to nie pozwoliło. Powieść jest dla nastolatków, nie każdy dorosły odnajdzie w niej swoją ścieżkę...ja znalazłam odpowiednią trasę. Dużym, nawet bardzo dużym zaskoczeniem jest dla mnie to, że odnalazłam się w tej powieści i nie miałam problemów ( tak jak we wcześniejszych książkach autorki) wczuć się w rolę bohaterów. Książkę albo pokochasz i dodasz do ulubionych, albo znienawidzisz i rzucisz w kąt...decyzja należy do ciebie. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|