Co negatywne wiadomości robią z naszym myśleniem i jak możemy się od tego uwolnić
Autor:
von Wurmb-Seibel Ronja
Wydawca:
Muza
wysyłka: 48h
ISBN:
9788328725355
EAN:
9788328725355
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
podtytuł:
i jak możemy się od tego uwolnić
format:
203x140mm
język:
polski
liczba stron:
320
rok wydania:
2023
(1) Sprawdź recenzje
41% rabatu
26,62 zł
Cena detaliczna:
44,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,53 zł
Opis produktuAntidotum na wypalenie negatywnymi wiadomościami Wiadomości są z nami wszędzie. Ich zdecydowana większość ma negatywny i bardzo negatywny wydźwięk. Otrzymujemy je nieustannie, ze wszystkich stron, z najróżniejszych źródeł i urządzeń. Ich odbiór w takim natężeniu uzależnia. Ciągle sprawdzamy co nowego i nie potrafimy wyobrazić sobie odcięcia od informacji. Wiadomości oddziałują na nasze życie bardziej niż możemy przypuszczać. Kształtują nasz obraz świata. Wpływają na to, na kogo głosujemy, na co wydajemy pieniądze, jak wychowujemy nasze dzieci. Decydują o tym, jak się czujemy, kiedy budzimy się rano, i o czym myślimy, kładąc się wieczorem spać. Wiadomości mogą być przyczyną zabójczego stresu, wywoływać apatię, poczucie bezsilności, a nawet paraliż. To, co w teorii miało nas chronić, informować, ostrzegać i edukować, demoluje nam psychikę. Strach jest zaraźliwy. Spokój również Jak bronić się przed czarną falą złych wieści, która potrafi zatopić niejedną zdrową psychikę? Jak odbierać wiadomości, by nie deformowały naszego postrzegania rzeczywistości? Jak skutecznie przeciwstawiać się negatywnemu odbiorowi świata? Jak pozbyć się balastu i zacząć żyć w sposób bardziej wolny, bezpieczny, zdrowy i samodzielny? Ta książka nigdy nie była tak potrzebna Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: LiniaDruku
Wiem, że okładka czy tytuł tej książki mogą was trochę straszyć swoim coachingowym stylem, ale nie macie się czego bać.
Jestem w pozytywnym szoku jak dobrze czytało mi się tę książkę i ile kwestii w niej poruszonych zostanie ze mną na dłużej. Podoba mi się to, że autorka nie sili się na wymyślanie i objaśnianie wszystkich negatywnych wiadomości, które spotykają nas w życiu, a na tych, na których najbardziej się zna będąc dziennikarką. Porusza przede wszystkim kwestie związane ze swoim zawodem i pokazuje jak ta negatywność przekazu najlepiej się sprzedaje i jak wręcz jest porządana w kreacji danego materiału. To po pierwsze, a po drugie pokazuje jak my sami jako ludzie jesteśmy uwarunkowani do pewnych informacji. Dla przykładu tworzyła reportaż o żołnierzach, którzy mierzą się z wojenną traumą i jeden z nich podał jej absurdalny i śmieszny sposób na stres, który mu pomaga i nawet sama zaczęła z niego korzystać, ale tworząc tekst do druku nie umieściła tego, bo bała się, że odbierze to godności całej historii, a z resztą sam wydawca też prawdopodobnie taki tekst, by odrzucił. Pokazuje jak informacjom, które trafiają do wszelakich mediów brakuje konstruktywnego dziennikarstwa, który oprócz ukazania problemu niósłby ze sobą kilka rozwiązań. Plusem tej książki jest to, że nie chodzi w niej o to, by zamknąć się na negatywne wiadomości, a wiedzieć jak je przyjmować. Jeżeli zaczynasz przejmować się jakimś problemem to możesz samemu poszukać rozwiązań i przekonać się, że nie jest, aż tak beznadziejnie jak myślisz. Z resztą szczerze czy ktoś z nas chciałby przenieść się w przeszłość? Rezygnując z tego postępu, który już się dokonał i to nawet w relacjach międzyludzkich, do których momentami mamy zastrzeżenia, ale przecież nie tak dawno były jeszcze gorsze. Dobrze napisana, bez poczucia, że ja wiem najlepiej i skupiająca się na doświadczeniach własnych autorki, które nie tworzą z tej pozycji suchego podręcznika. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|