Hanna Bilińska-Stecyszyn mówi o sobie tak: Swoje marzenia o pisaniu zaczęłam w pełni realizować dopiero jako emerytka. Gdy praca w szkole przestała mnie absorbować, a synowie dorośli, wreszcie mogłam pisać. Sprawia mi to naprawdę mnóstwo ra
Marii wydaje się, że nic dobrego jej już w życiu nie spotka. Dzień jest podobny do dnia, a żaden z nich nie przynosi ani jednego powodu do radości. Kobieta tkwi w toksycznym małżeństwie, nie lubi swojej pracy, a w dodatku ma do siebie prete
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?