Korona ze złoconych kości
Wydawca:
Muza
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-287-2433-4
EAN:
9788328724334
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x145mm
język:
polski
Seria:
Z krwi i popiołu
liczba stron:
608
rok wydania:
2022
(2) Sprawdź recenzje
41% rabatu
32,43 zł
Cena detaliczna:
54,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,43 zł
Opis produktuTrzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspaniałym kochankiem. Jednak los, który byłby udziałem zwyczajnej dziewczyny, nie jest jej przeznaczony. Poppy to Wybrana. Błogosławiona. Prawowita władczyni Atlantii. W jej żyłach płynie krew Króla Bogów, więc korona i królestwo należą do niej. Dziewczyna zawsze pragnęła mieć wpływ tylko na swoje życie. Teraz musi zdecydować, czy porzuci boskie dziedzictwo, czy nałoży złoconą koronę i zostanie Królową Ciała i Ognia. Ma też do wypełnienia misję - musi pomóc Casteelowi odnaleźć jego brata, a potem dowiedzieć się, czy Ian, jej brat, stał się bezdusznym Ascendentem. Nie wszystkim się podoba, że była Panna jest potomkinią Króla Bogów. Są tacy, którzy nie cofną się przed niczym, aby korona nigdy nie spoczęła na głowie Poppy. Największe zagrożenie dla niej i Atlantii czai się na dalekim zachodzie, gdzie Królowa Krwi i Popiołu ma własne plany, na których realizację czekała setki lat. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
To, co w innych książkach było minusem, to samo jest tutaj plusem. Chodzi mi o mały druk. Książka jest bardzo gruba, ale tutaj ponownie było to plusem, gdyż opowieść bardzo mnie wciągnęła i bardzo nie chciałam, by szybko się skończyła. Jest to część trzecia i uważam, że należy je czytać po kolei, gdyż każde kolejne wydarzenia są nowym ciągiem ze wspomnieniem tych wcześniejszych. Pierwsza część jest może nieco bardziej napakowana wszystkim zdarzeniami w których nieco ciężej jest się połapać. Druga już mocno mnie wkręciła, ale ta trzecia spodobała mi się tutaj najbardziej. Chodzi przede wszystkim o setki tysięcy tajemnic, które bardzo pragnęłam odkryć. Bohaterzy jakby nieco bardziej tutaj dorośli, wydają się rozważniejsi, choć stają przed ogromnymi wyborami. Pomiędzy całą akcją mamy również sceny uczuć, kiedy to główna postać wspomina Casteela jak był dla niej dobry, jak mogła na niego liczyć, jakim był względem niej przyjacielem, a później mężem. Wspomina też go jako zdrajcę i tu chyba zainteresowała mnie najbardziej.
Na początku książki mamy wspomnienia o Poppy, która jest władczynią Atlentii. Zamiast jednak mieć koronę na głowie, ona tkwi obok niej. Trudno powiedzieć, czy większe zdziwienie na ten fakt mają jej poddani, czy ona sama. I tutaj dodam, że nic w tej książce nie było do przewidzenia. Mamy bowiem początkowe wydarzenia, następnie sceny osiemnaście plus. Później dalej pociągnięty wątek, ponownie widoki dla dorosłych i tak na okrągło. Byłam w nie lada szoku, gdyż to nie jest czysta fantastyka, lecz także poważny i burzliwy romans. Były tutaj sceny pełne słodyczy, ostrych polotów i twórczych zagrań postaci, które tak do końca to nie zawsze były z nami szczere. Nawet było śledztwo, gdyż trzeba było odnaleźć brata Casteela. Podobało mi się to, że Poppy miała swoich sprzymierzeńców, wrogów i ludzi fałszywych. Te wszystkie postacie znacznie zdobiły książkę. Nie wszystkich mogłam rozpoznać po zachowaniu, jednak było ich zbyt wielu, bym mogła ich spamiętać. Dlatego tym bardziej polecam zacząć czytać od tomu pierwszego, gdzie wszystko się zaczęło. Tą serię albo się kocha, albo nie lubi. Mi skradła serce, więc ją polecam:-) ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
"Korona ze złoconych kości" to grubasek, prędzej księga niż książka. Po cóż było ją tak rozpychać? Wielu czytelników zwracało w recenzjach uwagę na powtarzalność pewnych wątków i rozwlekłość, zgadzam się w zupełności. Nieraz miałam wrażenie, że autorka przygotowała sobie dwie a nawet trzy wersje pewnej sceny, a potem zamiast wybrać wśród nich najlepszą, to wsadziła do powieści wszystkie. Bo czemu by nie wrócić do kwestii, która kilka stron wcześniej ponoć została już rozwiązana? Czemu nie powtórzyć kolejny raz starego żartu? Gdyby to był film, to moglibyśmy pójść do kuchni, zrobić obiad, a po powrocie i tak byśmy się zastanawiali, czy przypadkiem to już nie leciało. Tak to się kręci, posuwamy się do przodu, chociaż w ślimaczym tempie.
Wyłożyłam moje żale, powyższe uważam za największy minus "Korony...". A że powieść coraz silniej przypomina erotyczną telenowelę niż fantastyczną przygodę? Co poradzę, że mi się to podoba, no nic :D Armentrout od początku bazuje na emocjach, ekscytacji i podniecających zbliżeniach. Przy takiej ilości romansu elementy fantastyczne coraz bardziej schodzą na dalszy plan i wydają się być tylko ciekawym dodatkiem do uczuć absolutnych. Relacji głównych bohaterów miłością już bym nie nazwała, to jest totalna obsesja, ale dzięki temu powieść czyta się z wypiekami na twarzy. Rozum wie, że dużo tutaj głupotek, ale serce przewraca stronę za stroną w szalonym tempie - guilty pleasure pełną gębą. Moim zdaniem w tym tomie autorka trochę przedobrzyła z rozmowami i analizowaniem uczuć, czyli wszystkim tym, co spowalnia akcję. Stworzony przez nią świat wydaje się bardzo ciekawy sam w sobie, mając takie tło nie chce się już zwalniać! Wystarczyłoby poskracać co poniektóre sceny i wyszłoby świetnie, wygodniej by się też tego grubaska czytało. Polecam fanom poprzednich części. Jeżeli wciągnął was już wcześniej ten huragan uczuć, to kontynuacja również nie zawiedzie. Tym czytelnikom, którzy cenią sobie bardziej akcję, również polecam, tylko uzbrójcie się w cierpliwość, aby dotrzeć do trzymającego w napięciu zakończenia. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|