Lato w Białej Dolinie
Autor:
Marcelina Misztal
Corso Przemek
Wydawca:
Sine Qua Non
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-8330-048-1
EAN:
9788383300481
oprawa:
twarda
format:
205x140mm
język:
polski
liczba stron:
260
rok wydania:
2023
(3) Sprawdź recenzje
38% rabatu
34,34 zł
Cena detaliczna:
54,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,73 zł
Opis produktu
Do Białej Doliny przybywają OBCY Jakby tego było mało, najsłynniejszy reżyser świata chce nakręcić o nich film. A to dopiero początek przygód! Wasi ulubieni bohaterowie powracają! Dołączcie do Mii i Anaszki, gapowatego Leśniczego Gałązki oraz Babci i Dziadka Bębnów i przeczytajcie o tajemniczych przybyszach z kraju na końcu świata. Pomóżcie schudnąć Stachowi, dowiedzcie się, dlaczego zielone jagódki nic nie mówią, nakręćcie swój pierwszy film fabularny… i poznajcie najsłynniejszego reżysera w historii, który planuje stworzyć w Białej Dolinie swoje arcydzieło! Lato w Białej Dolinie to zbiór historii dla dzieci i dorosłych, które są pochwałą przyjaźni, miłości, odwagi, ciekawości i natury, a także podstawowego prawa do bycia sobą. Mieszkańcy Białej Doliny, mierząc się z małymi i dużymi problemami, dowodzą, że w życiu można sobie poradzić z każdą przeciwnością losu. *** Poczułam las, smak poziomek w lipcu, ciepło kuchni i zapach ziemi po deszczu. Zdaniem jednego z bohaterów rodzinę można sobie stworzyć. Zagłębiając się w świat tak mocno osadzony w naturze i tak otwarty na wszystko, co nadchodzi, czułam się, jakbym po długiej podróży odwiedzała najbliższych mi ludzi na świecie. Joanna Jaskółka, autorka bloga „Matka jest tylko jedna” Hartowanie jako element stylu życia doskonale wspiera odporność i to jest coś, co ta książka przekazuje w naturalny sposób. Marcin Korczyk, autor bloga „Pan Tabletka” Do Białej Doliny mają przybyć Obcy? Dla Mii i Anaszki to słowo brzmi groźnie i pewnie dla wielu dzieci podobnie. Tylko czy na pewno Obcego powinno się skreślać? Obcy, tak jak my, bywają głodni, weseli, zadumani, zmęczeni, zaciekawieni. Ci konkretni są dodatkowo wystraszeni, bo to głównie kobiety z dziećmi z dalekiego kraju. Przyjazna, pachnąca konfiturą truskawkową Biała Dolina otwiera się na nowych przybyszów. Jestem wdzięczna za książkę pokazującą dzieciom, że warto wyciągać pomocną dłoń do potrzebujących. Anna Jankowska, autorka bloga „Aktywne czytanie” BIOGRAM Marcelina Misztal – artystka, kompozytorka, autorka tekstów i kreatorka wnętrz… a teraz to już nawet ilustratorka bajek dla dzieci. Nominowana do Fryderyków i nagrody WARTO „Gazety Wyborczej”. Ma na koncie występy na największych festiwalach w Polsce (m.in Open’er Festival, Orange Warsaw Festival, Przystanek Woodstock) i za granicą (Japonia, Francja, Włochy). Współautorka hitu Karmelove, który zaśpiewała w duecie z Piotrem Roguckim. I to tyle, żadnych więcej hitów. Do tej pory żałuje, że nie zastrzegła słowa „karmelove”. Prywatnie mama Mii i właścicielka psa o imieniu Tosia. Mieszka w Szklarskiej Porębie. Kiedyś zaśpiewała, że „wszyscy zginiemy, jak papier pognieceni”, na szczęście nigdy się to nie ziściło. Mówi o sobie, że nie jest znana, ale ludzie wysyłają jej rzeczy za darmo, żeby je pokazywała w internecie. Bardzo towarzyska. Mama Muminka z natury, Mała Mi z wyglądu. Jej ulubiona bajka z dzieciństwa to Ronja, córka zbójnika. Przemek Corso – pisarz, lektor, konsultant artystyczny, promotor, konferansjer, scenarzysta (Miasteczko Brighthope, Powiedz mi to jeszcze raz), tłumacz, autor tekstów piosenek i bajek dla dzieci. Jest oficjalnym głosem Kolei Dolnośląskich. Nigdy nie był do niczego nominowany. Wydał kilka książek – w tym Opowieści z Białej Doliny, serię przygodową o awanturniku i złodzieju zabytków Robercie Karczu zatytułowaną Honor złodzieja, powieść dla dorosłych Serca twego chłód, nowelę Gatunek L, a także dwie bestsellerowe biografie, GrubSon. Na szczycie i Rahim. Ludzie z tylnego siedzenia oraz książkę Czesław Mozil. Pocztówki z pandemii. Razem z Julią Żugaj napisał powieść Tak miało być. Prywatnie ojciec Anaszki i właściciel psa o imieniu BRK, nazwanego na cześć DJ-a BRK. Mieszka w Legnicy. Mówi o sobie, że nie jest znany, i ma rację. Ciągle żartuje, ale jest nietowarzyski, i chodzi do kina sam. Włóczykij z natury, Muminek z wyglądu. Uważa, że Lato w Białej Dolinie to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek napisał.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: zabciaczyta
"Lato w Białej Dolinie" to książka w której spotkamy nietuzinkowych bohaterów: przyjaciółki Mię i Anaszkę, nadleśniczego Bębna i jego żonę, leśniczego Gałązkę, a także niemalże udomowionego lisa.
Spokojne życie mieszkańców burzy informacja o rychłym przybyciu obcych. Odtąd każdy snuje domysły. Jak nowo przybyli będą się prezentować, czy znają język, czy są dobrzy, a może wręcz przeciwnie i należy się ich obawiać? Gdy przybywają w przeciwdeszczowych płaszczach i ogromnych kapeluszach, nawet nieznajomość języka nie stanowymi problemu. Wszak wystarczy ciepły kąt, kawa i kilka słoików dżemu. Po czasie miejscowością wstrząsa kolejna wieść. Znany reżyser wybiera się do Białej Doliny, by kręcić nowy film. Wiele mieszkańców pragnie wziąć udział w castingu. Czy realizacja dojdzie do skutku? Sprawdźcie koniecznie na kartach tej niebanalnej książki. Autor Przemek Corso przypomina czytelnikom w tej publikacji , że chęć okazania pomocy nie wymaga od nas znajomości języka, kultury i sytuacji życiowej "obcych". Bezwarunkowa pomoc wymaga jedynie szeroko otwartych drzwi i wrażliwych serc. Różnorodność bohaterów skłania do refleksji i zastanowienia się nad tym, za czym my tak właściwie codziennie gonimy, dlaczego chcemy być ciągle lepsi, doskonalsi i czy aby na pewno jest nam ta pogoń potrzebna do szczęśliwego spokojnego życia. Książka, mimo iż porusza ważne społecznie kwestie, przepełniona jest słownym i graficznym humorem. Doskonała lektura do czytania w leniwe jesienne popołudnie. To także dobra baza do rozmowy. Czytajcie, bo naprawdę warto! ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
,, Dopiero co próbowano sprzedać Białą Dolinę jakimś Obcym i ledwośmy się uratowali, ja? No to teraz oddamy ją za darmo jakimś innym Obcym! Sami sobie to zrobimy! Wspomnicie moje słowa! Nawet dwa łosie albinosy nam nie pomogą! Żaden zagrożony gatunek nam nie pomoże, bo to my jesteśmy zagrożeni. "
,, Nawet jeśli nie zrozumiemy ich mowy, to się jej nauczymy. " Ja czytałam już kiedyś książkę autora ,,Podziemne miasto" to był tom pierwszy. Następnych nie kupiłam, bo jakoś tak później nie miałam pieniędzy, ale to już wtedy tamta książka bardzo mi się spodobała. I powód był ten sam, co teraz. Wiecie, jak nie znoszę polityki, nie oglądam, tylko słucham jak mąż w drugim pokoju patrzy. Wspominam o tym, bo autor w sposób bardzo sprytny przemyca nam ją w każdej książce. Jednak nie pisze tego, co kto w telewizji powie, tylko zmienia to w opowieści miłe dla oka, tym samym dla spostrzegawczych, przemyca prawdę tego, co dzieje się na świecie. Po cytatach, które wybrałam chciałam byście sami się domyślali o kogo może chodzić. Bowiem Białą Dolinę mają nawiedzić Obcy. Nikt ich nie zna, tylko gdybają na ich temat. Jest tu jednak postać sklepikarza, który mówi prawdę, której my początkowo nie chcieliśmy dostrzec. Podkreśla, że jak przyjadą, to pewnie wykupią cały jego dżem domowej roboty. Rodzina, której to tłumaczy nie widzi w tym nic złego. Nawet twierdzą, że powinien się z tego cieszyć, bo wzrośnie mu sprzedaż. On jednak zauważa, że jeśli wykupią to co ich, swojskie, to dla nich rzeczy dobrych zabraknie. To była taka prosta i zwyczajna rozmowa, a tak mądra. Poruszali jeszcze wiele wartościowych tematów, które warto poznać. To jest bajka, więc czasami kiedy dziecko zadaje tu błahe pytania, czytający pomyśli, że nie jest to ważne. Jednak spójrzcie na to pod innym kontem, gdyby postać dziecka zamienić na dorosłego, wyjdzie sama mądra prawda naiwnych ludzi. Tych, którzy robili co mogli, by ugościć tych Obcych. Czy są teraz z tego zadowoleni? Jak dalej potoczy się ta historia? Co spotka tutaj mieszkańców Białej Doliny i jak sobie z tym poradzą? Książka zawiera rysunki lekko karykaturalne, czyli idealnie dopasowane do treści. Duży druk ułatwia czytanie, choć przekaz jaki za sobą niesie powinien być nagłośniony. Najlepiej, gdyby nie oglądać telewizji, wtedy włączyło by się w nas automatyczne myślenie, które nakierowane jest pod dobro nasze, a nie Obcych. Taka mądra bajka z widocznym, choć ukrytym apelem. Bardzo, ale to bardzo ją polecam! ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: WolneLitery
W drugim tomie "Opowieści z Białej Doliny," Przemek Corso i Marcelina Misztal kontynuują swoją magię, przenosząc czytelnika w świat pełen uroku i niespodzianek. "Lato w Białej Dolinie" to nie tylko opowieść dla dzieci, lecz również uniwersalna podróż do krainy, gdzie każde słowo ma znaczenie, a każda strona kryje magiczne historie.
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|