Lilia złodziejka. Skarb trzech królów

"jeszcze te klucze ktoś znajdzie
porwie je skradziej z cienia
złocieja z grobu wybudzi
i koniec zgotuje dla ludzi"
Spryt, zwinność i zadziorność najlepiej opisują Liljię. Burzy porządek, znika niepostrzeżenie w tłumie, nie rzuca się zanadto w oczy, a to wszystko po to, by osiągnąć zamierzony cel - ukraść to, czego wymaga zlecenie.
Lilja para się sztuką, w której ryzyko gra pierwsze skrzypce, niebezpieczeństwo osiąga najwyższy pułap, a śmierć zdaje się czyhać tuż za rogiem.
Ta młodziutka, malutka, ale jakże zwinna istotka ma jedno marzenie: dołączyć do cechu złodziei.
Tymczasem tam nikt nie traktuje jej poważnie, wręcz przeciwnie stała się obiektem drwin.
Lilja zna jednak swoją wartość, nie zamierza poddać się w przebiegach, lecz zrobi wszystko, by zdobyć zaufanie i szacunek podłych rzezimieszków.
Podejmuje ryzyko, stawiając czoła zadaniu, które zdaje się być niewykonalne.
Czy zdoła zdobyć to, co nieosiągalne?
"Lilja złodziejka. Skarb trzech królów" to komiks niezwykle dynamiczny, z mocną akcją, ostrym językiem, nierzadko wulgarnym oraz scenami przemocy. Warto mieć tego świadomość podsuwając go dziecku do czytania. Już same ilustracje nie szczędzą czytelnikowi widoku krwi, scen walki, czy nieprzyjemnych wizyt w grobowcach, jednak gdy dochodzi do tego tekst, całość jest dużo mocniejsza w odbiorze.
Sama historia poszukiwań skarbów trzech królów jest niezwykle wciągająca. Towarzyszy jej pewna zagadkowość, która to nie pozwala porzucić tej opowieści bez doczytania jej do końca.
Jeżeli kochacie średniowieczne klimaty, chłód zamkowych murów, wilgoć lochów czy zbójeckie awantury to ten komiks Was zachwyci.
Pod warstwą brutalności skrywa zaś piękne wartości, takie jak odwaga, współczucie i przyjaźń.