Łowca
Autor:
Hendel Paulina
Wydawca:
We need YA
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-7976-125-8
EAN:
9788379761258
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x145x35mm
język:
polski
Seria:
ZAPOMNIANA KSIĘGA
liczba stron:
544
rok wydania:
2022
(7) Sprawdź recenzje
39% rabatu
24,20 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,38 zł
Opis produktu
Trzeci tom bestsellerowej serii Zapomniana księga zapowiada nowe niebezpieczne zdarzenia. To, co wydaje się końcem przygody, może być tak naprawdę dopiero jej początkiem…
Hubert ponownie trafia do miasta, w którym zginęli jego bliscy. Wszystko wydaje się takie samo jak wtedy, gdy był tam pierwszy raz. Niby nic się nie zmieniło, nic oprócz niego... Kiedyś wszyscy lubili beztroskiego nastolatka w ciele mężczyzny, obecnie mało kto chce mu zaufać.
Teraz, choć historia zatacza krąg, nic nie jest do końca oczywiste i pewne. Zagrożenie stanowią nie tylko demony, lecz także ludzie.
Jak w takiej sytuacji Hubert ma przetrwać, uchronić przyjaciół i zapobiec kolejnym nieszczęściom? Czy chłopakowi uda się ocalić świat?
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
Zostawiam ocenę niższą od poprzednich dwóch części, bo trochę mnie "Łowca" wymęczył. Kto mniej więcej rozgryzł schemat, na jakim zbudowana jest ta seria, tego w żaden sposób kolejny tom nie zaskoczy. Spokój-wyjście z wioski-atak-powrót do wioski - w pewnym momencie ta powtarzalność stała się dla mnie mocno nużąca.
Wątki, które miały potencjał, żeby stać się czymś ważniejszym niż tylko kolejną przeszkodą do pokonania, za szybko się kończyły i w ogóle nie wybrzmiewały tak jak powinny. Dla przykładu świetnym pomysłem było stworzenie bazy wojskowej, w której ambitna antagonistka zmuszała wojskowych do eksperymentowania na demonach. Kurczę, jak to daje do myślenia! Przyzwyczailiśmy się, że demony słowiańskie należą stricte do prymitywnego myślenia ludzi, którzy nie rozumieli pewnych zjawisk, dlatego tłumaczyli je magicznie, a tutaj wyrosły na współczesności człowiek spotyka nowy gatunek zwierzęcia/jakiejś istoty i ośmiela się go badać i wykorzystać. Wszyscy przedstawieni jak dotąd bohaterowie za bardzo bali się demonów, żeby nawet pomyśleć o takich krokach. I co się dzieje z tym wątkiem? Hubert aka Gary Stu jak zwykle wychodzi zwycięsko z sytuacji, a na następnej stronie już o wszystkim zapomniano. Że nie wspomnę o szczerej rozmowie na temat "resetu", w której bohaterowie, według mnie, kompletnie nie zareagowali tak jak powinni i aż mnie zabolało, że ten wątek został tak olany. Mimo wszystko po przebrnięciu przez tyle stron czuję już przywiązanie do bohaterów. Wzruszyła mnie scena, w której odnajduje się członek rodziny jednego z nich. Również podoba mi się przedstawienie demonów, szczególnie gdy nie są tylko kolejnym obiektem do zabicia, ale zachowują się nieprzewidywalnie (scena z leszym roztopiła moje serce!). Dalej widzę dziury w kreacji świata przedstawionego (dopiero pod koniec tego tomu wspomniano, że w opuszczonych domach bohaterowie znajdowali czyjeś kości! wcześniej była mowa wyłącznie o jednych zwłokach, reszta ludzi zwyczajnie wyparowała), które sama muszę wypełniać, a jednocześnie jest coś uspokajającego i relaksującego w obserwowaniu po prostu życia codziennego garści ocalałych. Tyle, zabieram się z nadzieją za kolejny tom. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Hoshi
Kolejny tom przygód Huberta. W Łowcy Hubert znów trafia do Świecina by tym razem zmienić przyszłość. Robi wszystko by uchronić przyjaciół przed śmiercią, udając oczywiście, że nigdy wcześniej się nie spotkali. W Święcinie jest jednak trochę inaczej niż za pierwszym razem. Trudno Hubertowi zrobić wrażenie na mieszkańcach i wkraść się w ich łaski. Z czasem jednak w pełni go akceptują i zaczyna się sielanka. Do czasu aż znajduje go Ernest i wyruszają na misję ratunkową Zuzie. Dopiero w tym momencie dzieje się jakaś akcja. Jest jej niewiele i pojawia się co jakiś czas. A to atak na Święcino, a to ratowanie Zuzy, a to pojawienie się Natalii czy też zabijanie demonów. Poza tym nie dzieje się tu nic niezwykłego. Pewnym urozmaiceniem jest pojawienie się kolejnego przyjaznego demona pod postacią leszego. Zakończenie historii spektakularne nie jest ale nakreśla nam co będzie się mniej więcej działo w kolejnym tomie. Chociaż przyznam szczerze, w pewnym momencie już myślałam, że autorka zakończy tom jak ostatni i chciałam krzyczeć NIE!! Ale naszczescie wybrała inny kierunek. Tom sam w sobie nie zachwyca ale jeśli czytamy historie tom za tomem, bez przerw, może on wypaść wtedy bardziej interesująco. Bardzo podoba mi się postać Zuzy, zaraz po Hubercie to jedna z postaci, która jakoś wyróżnia się na tle tych wszystkich drugoplanowców. Te jej tajemnicze teksty i zachowania są czasami naprawdę creepy. Fanom serii tom się spodoba, innym czytelnikom może wydawać się nudny ale w porównaniu do poprzedniego tomu jest zdecydowanie lepszy. Jest to też ostatni tom, który był wydany wcześniej dlatego jestem bardzo ciekawa co teraz autorka wymyśliła dalej i jak to wszystko się zakończy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Ewelina
Świat Zapomnianej Księgi pochłonął mnie do tego stopnia, że niemal bez dnia przerwy po przeczytaniu "Tropiciela", sięgnęłam po "Łowcę" - trzecią część przygód Huberta Sierpnia.
Paulina Hendel wreszcie zlitowała się nad głównym bohaterem i pozwoliła odnaleźć mu osadę widzianą w snach. Hubert ponownie trafia do Święcina, gdzie spotyka starych przyjaciół. Nikt, oczywiście, nie ufa nowoprzybyłemu, traktując go z dużą dozą rezerwy. Hubert jednak się nie poddaje i za wszelką cenę próbuje uratować mieszkańców przed śmiercią i tragicznymi wydarzeniami - sęk w tym, że nie wszystko dzieje się identycznie. Śmierć i tak zbiera swoje żniwa, nie przejmując się konkretnymi nazwiskami. Hubertowi udaje się odwrócić znaną przeszłość i po raz pierwszy chłopak nie zna przyszłości. Wreszcie zaczyna żyć jak każdy, bez świadomości, co przyniesie los. Hubert nie jest więc przygotowany, kiedy w zwykły, spokojny dzień do Święcina przybywa zaniepokojony Ernest, namawiając Huberta do powrotu do Dąbrówki oraz prosząc o pomoc w odnalezieniu porwanej siostry Zuzy. Przyjaciele bez namysłu wyruszają na ratunek, zabierając ze sobą Izę oraz Henryka, którzy jako oficjalni przedstawiciele Święcina zamierzają przy okazji zdobyć nowe przyjaźnie wśród innych wiosek na północy kraju. Bo jak wiadomo, w tych niepewnych czasach jedynie sojusze będą potrafiły uchronić przed atakiem demonów albo nieobliczalnych ludzi. W "Łowcy" wiele więzi się zacieśnia, tworząc nowe koligacje. Hubert, Ernest, Iza, Henryk, Zuza oraz reszta przyjaciół, rodziny i znajomych pakują się w coraz groźniejsze przygody, tym samym zdobywając niemałe doświadczenie. Zwłaszcza kontakt z demonami zdaje się wskakiwać na wyższy poziom, które nie dają o sobie zapomnieć. Demonologia ciągle się rozrasta, bo wiedza ciągle napływa - niekoniecznie łatwo i przyjemnie. Demony rosną w siłę, ale Hubert też nie stoi w miejscu. Niedawne ofiary przekształcają się w łowców. Tym razem to ludzie wychodzą z ukrycia... Przyznam szczerze, że początek "Łowcy" trochę mnie nudził. Miałam wrażenie, jakbym już znała losy Święcinian i jednie niektóre momenty sprawiły, że nie odłożyłam książki. Wszak ile razy można czytać o tym samym? Na szczęście autorka nie przeciągała jakoś wybitnie długo znanych wydarzeń, nieco też je pozmieniała, a potem to już w ogóle popłynęła. Wciągnęłam się i tak jak poprzednie dwa tomy, Łowcę również połknęłam w całości. Trzecia część wydaje się dojrzalsza. Bohaterowie ewidentnie urośli (i zmądrzeli), bo zanim wyruszyli na groźną akcję, pomyśleli, a nie tak jak ostatnio lecieli pod wpływem emocji. Hubert dorósł i stał się przykładnym mężczyzną podziwianym przez młodszych. Choć radość z życia i figlarstwo nie dały tak łatwo o sobie zapomnieć, co było przyjemną odskocznią od nieciekawej rzeczywistości i niosło ze sobą sporo uśmiechu. Pojawiło się wiele nowych postaci (niekoniecznie pozytywnych), a te stare poznawało się dosadniej. Podobało mi się świeże spojrzenie na demony. Teraz bohaterowie nie traktowali ich całkowicie jako zło konieczne, które trzeba wytępić. Niektóre dały się udomowić, a jeszcze inne sprawiły wrażenie wdzięcznych za ratunek. Poza tym ludzie przestali się ich bać, próbowali je bardziej poznawać, nawet eksperymentować!, co było interesującym wątkiem powieści. W książce pojawiło się sporo fragmentów pełnych strzelanin i bójek zaopatrzonych wieloma zwrotami akcji, za co autorce należą się gratulacje. Hendel potrafi łapać za serce, a napięcie przeciągać do maksimum. Ładny, prosty styl sprzyjał niewymagającej lekturze przepełnionej ciekawymi przygodami. Motyw działania ludzi pod wpływem groźby śmierci stał się wyraźniej uwidoczniony. Książka bardzo realistycznie ukazuje, co potrafi zrobić człowiek, gdy w grę wchodzi walka o życie, i że tak naprawdę wrogiem ludzkości wcale nie są krwiożercze demony. "Łowcę" polecam, zresztą identycznie jak poprzednie dwa tomy. Historia poza przeciekawą fabułą odkrywa wiele wartości (przyjaźń, miłość, honor, rodzina, spełnianie obietnic), przenosząc czytelnika w surrealistyczny świat, choć znany na co dzień. Można spotkać tutaj ogrom przeciwstawności, a pojęcie czarno-białego spojrzenia na jakikolwiek aspekt umknie gdzieś daleko i to szybciej niż bies. Przeczytajcie, bo naprawdę warto, ale najpierw zacznijcie od pierwszej części, od "Strażnika". Nie jest to bowiem seria, którą można czytać nie po kolei. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: ilona001
Historia na nowo zatoczyła koło i Hubert znalazł się w punkcie wyjścia, ale skoro zna już przyszłość teraz to on może rozdawać karty i zmienić bieg wydarzeń. gdy po raz drugi trafi do Święcina będzie za wszelką cenę starał się wzbudzić zaufanie mieszkańców osady, co okaże się wcale nie tak łatwym zadaniem. Kartą przetargową okaże się "Zapomniana Księga", którą bohater samodzielnie współtworzył na bazie własnych doświadczeń, każdy demon z jakim miał do tej pory styczność został tam dokładnie opisany, nazwany, a nawet narysowany.
To świetny pomysł, aby uwiecznić i podzielić się swoją wiedzą z mieszkańcami innych wiosek. Zbliża się zima, demony podchodzą coraz bliżej zabudowań, staja się śmielsze i coraz trudniej je pokonać w pojedynkę. Jak się okazuje to nie tylko one stanowią jedyne zagrożenie, aby przetrwać Hubert będzie musiał się zmierzyć z najeźdźcami, którzy pragną ograbić i zniszczyć wszystko, co zastaną na swojej drodze. Na szczęście bohater ma wokół siebie niezastąpionych przyjaciół, którzy ramię w ramię ruszą do walki, aby chronić innych. Hubert ma już za sobą bagaż 7-letnich doświadczeń, posiada niezwykłe umiejętności - wyczuwa demona na odległość, poznaje jego myśli, co okazuje się przydatne w walce. Trzeci tom przygód jest opowiedziana na nowo historią z pierwszej części "Strażnik", jednak taki zabieg sprawia, że powieść wcale nie jest nudna i przewidywalna, wręcz przeciwnie z ciekawością i napięciem śledziłam losy bohaterów w oczekiwaniu na finał, który niestety nie nastąpił. P.Hendel planując kontynuację postapokaliptycznej powieści przeniosła zakończenie do kolejnego tomu. Nie sposób wspomnieć o walorach książki do których należy m.in lekki styl autorki dzięki niemu książka jest łatwa i przystępna w odbiorze. Na uwagę zasługuje kreacja bohaterów, którzy wzbudzają sympatię czytelnika, są dość rozpoznawalni, nie zabraknie też typowych "czarnych charakterów". Moim skromnym zdaniem seria "Zapomniana Księga" przewyższa o głowę słynnego "Żniwiarza", którego okrzyknięto wówczas czytelniczym hitem. Brawa dla Wydawnictwa za szatę graficzną okładki - zdecydowanie lepszą i bardziej cieszącą oko niż poprzednie wydanie. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Marusitestowanie
Po dwóch tomach pełnych emocji przyszedł czas na tom trzeci. Tu historia znów zatacza koło. Znajdujemy się ponownie w wydarzeniach tomu pierwszego. Jednak nasz bohater jest bardziej świadomy tego, co się stało na świecie, co go spotka już niedługo. Ma świadomość swojej wiedzy na temat demonów i innych niebezpieczeństw. Pomimo to nadal jest dość wyrywny jeżeli chodzi o rzucanie się w wir niebezpieczeństw by bronić bliskich mu osób przed niebezpieczeństwem.
Autorka, pomimo iż się "cofa" w akcji, to robi to w bardzo umiejętny sposób. Nie ma tu ani chwili na nudę i rozczarowanie. Główny bohater Hubert z każdą kolejną stroną jest coraz bardziej dojrzałą i dopracowaną postacią. Już nie mogę się doczekać czwartej części. Nie mam obaw przed tym, iż czwarty tom będzie słabszy. Z pewnością autorka po raz kolejny nas mile zaskoczy. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: i_love_ksiazka
Trzeci tom jest bezpośrednią kontynuacja zdarzeń drugiego tomu. Patrząc jednak na zdarzenia z części drugiej można się pokusić o stwierdzenie, że mamy tutaj tom pierwszy opowiedziany na nowo.
Po raz kolejny poznajemy Święcino, lecz nasz główny bohater bogatszy jest o doświadczenia z uprzednio zapomnianych 7 lat. Nie jest więc taki sam jak na "początku" swojej podróży. Musi na nowo zbudować zaufanie. Posiada on jednak niezwykle przydatne umiejętności i wiedzę, która czasami przeraża mieszkańców miasteczka. Nie będę się już bardziej zagłębiać w fabułę, gdyż zdradziłabym sporo informacji odnośnie treści poprzednich części (a sporo się tam namieszało). Powiem jednak, że nie czytałam jeszcze żadnej serii, która tak skakałaby w czasie. Jestem zatem Ciekawa co będzie się działo w kolejnym tomie :) Tak na marginesie dodam, że w drugiej części brakowało mi nieco mojej imienniczki. Ucieszyłam się więc na jej powrót w tym tomie :) ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Krąg się ponownie zatoczył, Hubert ponownie trafia do Bielin. Niby wszystko jest takie samo, a jednak inaczej, bo to on się przede wszystkim zmienił, nareszcie wszystko pamiętał i wiedział co się wydarzy. Postanowił uratować bliskich. Jednak czy ratując jedną osobę zginie ktoś inny? Czy uda mu się wszystkich uratować? Jakie przygody na niego czekają?
Kolejny tom z serii, która naprawdę miło mnie zaskoczyła. Na początku miała to być trylogia i wydawało mi się, że wszystko się wyjaśni i skończy. Jednak czwarty tom został zapowiedziany i zastanawiałam się co się wydarzy. Szczerze mówiąc, znając już zakończenie to do końca nie rozumiem kontynuacji... Historia zatoczyła koło i Hubert wraca do miejsca ze snów i chce zmienić ciąg wydarzeń. Teraz pamięta wszystko i wie skąd ma taką wiedzę i jak ją wykorzystać. Teraz nie wie jak zdobyć zaufanie mieszkańcom wsi, wtedy był nastolatkiem w ciele dorosłego, a teraz jest dojrzały. Wie co ma robić i chce ocalić bliskich i oszczędzić im podróż do Poznania. Jednak jak zwykle los ma wobec niego całkowicie inne plany. Jeżeli mówić o postaciach to wiele się nie zmieniło. Może Hubert przestał być taki irytujący jak w poprzednim tomie. Zrozumiał, że nie wszystko może zmienić i musi się z tym pogodzić. Jednak stara się ze wszystkich sił uratować ukochanych, nie zwraca uwagi, że może zginąć zawsze będzie ich ratować. Ernest zaś to chłopak, który musiał bardzo szybko dorosnąć i zająć się rodziną. Jednak miał słabe nerwy i mało cierpliwości. Ratuje go to, że potrafi schować dumę i poprosić o pomoc. To świetny przyjaciel, który z Hubertem pójdzie nawet na wojnę. Książkę na początku jakoś ciężko mi się czytało. Trudno było mi się w nią wciągnąć i dopiero po jakiś stu stronach zaczęłam się wkręcać. Dopiero po tym zaczęło to lecieć jak z bicza strzelał. Potem z wielką przyjemnością poznawałam dalsze wątki i przeżywałam wszystkie przygody z wielkim zaangażowaniem. Podsumowując ta część była naprawdę dobra. Po ciężkim początku potem było tylko lepiej. To historia o przyjaźni, poświęceniu i miłości w czasach apokalipsy i demonów. Jednak nie rozumiem dlaczego ma być kolejny tom, ponieważ to zakończeniu byłoby w pełni satysfakcjonujące, jednak z ciekawości po nią sięgnę. Dlatego jeżeli macie ochotę na historię o walce z demonami, to ta seria będzie dla Was idealnym wyborem! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|