Neverworld Wake
Autor:
Marisha Pessl
Wydawca:
Jaguar
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-7686-754-0
EAN:
9788376867540
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
210x140x25mm
język:
polski
liczba stron:
364
rok wydania:
2022
(4) Sprawdź recenzje
45% rabatu
20,97 zł
Cena detaliczna:
37,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,21 zł
Opis produktu
Beatrice Hartley i pięcioro jej najlepszych przyjaciół tworzyli świetną ekipę. Ale wszystko zmieniła śmierć Jima, geniusza muzycznego i chłopaka Beatrice.
Rok po zakończeniu szkoły Beatrice wraca do Wincroft nadmorskiej posiadłości, gdzie spędzili razem wiele wieczorów, dzielili się tajemnicami i planowali zmienić świat. Beatrice ma nadzieję, że pozna odpowiedzi na mroczne pytania dotyczące okoliczności śmierci Jima. Podejrzewa, że jej przyjaciele wiedzą znacznie więcej, niż chcą zdradzić. Beatrice czuje, że nigdy nie pozna prawdy. Rankiem, po burzy, do drzwi puka tajemniczy mężczyzna. Beztroskim tonem oznajmia coś, co wydaje się niemożliwe: czas się zatrzymał, zapętlił się w wiecznym powtórzeniu, które zdołają przerwać, tylko jeśli podejmą niezwykle trudną decyzję. Beatrice dostaje ostatnią szansę, by poznać odpowiedzi na dręczące ją pytania I ostatnią szansę, by żyć. Tak zaczyna się Pętla w Neverworld. Powieść Marishy Pessl, charakteryzuje niepokojąca konstrukcja wymyślonego świata, gęsta atmosfera i wciągający wątek psychologiczny. Czyta się z zapartym tchem aż do zaskakującego zakończenia. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
A jeśli musielibyście przeżywać ten sam dzień wciąż od nowa?
W takiej sytuacji została postawiona Beatrice i jej czwórka znajomych. Kiedyś byli nierozłączni, jednak wszystko zmieniła tragiczna śmierć chłopaka Bee sprzed roku. Co gorsza, muszą wybrać jedną osobę, która ucieknie z pętli. Reszta niestety będzie musiała umrzeć. Czy uda im się wybrać? Zabrałam się za tę książkę, bo po „Dark” i „The Umbrella Academy” musiałam znowu sięgnąć po coś, gdzie są zabawy czasem i pętle czasowe. I okazało się, że świetnie trafiłam! Akcja książki początkowo mi się lekko dłużyła. Ale z każdą kolejną stroną przyspieszała coraz bardziej, aż do osiągnięcia tak zawrotnej prędkości, że wręcz nie mogłam wypuścić książki z ręki. Serio, ostatnie 150 stron przeczytałam niemal za jednym zamachem! I to do późna w nocy. Dobrze, że wciąż mam wakacje, bo inaczej byłoby mi ciężko się pozbierać kolejnego dnia... No ale nie samą akcją książka się broni. Bohaterowie. Może przez większość czasu są oni dość irytujący, może ciężko ich polubić, ale nie mogę powiedzieć, że są źle wykreowani. Mają swoje tajemnice, które stopniowo są odkrywane. Co jeszcze? Zakończenie. Uwielbiam to zakończenie. Było PRZE-GE-NIAL-NE! Już myślałam, że autorka mnie niczym nie zaskoczy, a tu taki zwrot akcji. Ledwo zdążyłam pozbierać szczękę z podłogi, a już czekało na mnie kolejne potężne zaskoczenie. Po zamknięciu książki po głowie krążyła mi tylko myśl: „O WOW”! No po prostu na takie zakończenie czekałam. Jedynym minusem-nie-minusem książki jest to, że należy ona do literatury młodzieżowej. Przez to nie wiem, czy spodoba się ona starszemu odbiorcy ze względu na klimat powieści. A jak wiadomo, nikt tak nie wkurza jak nastoletnia główna bohaterka powieści. Nie będę zbędnie przedłużać – jeśli lubicie nietypowe powieści młodzieżowe to koniecznie sięgnijcie po „Neverworld wake”. W innych przypadkach też polecam Wam tę książkę. Warto. A jeśli musielibyście przeżywać ten sam dzień wciąż od nowa... ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Sześcioro przyjaciół tworzy ekipę. Wszystko zmienia się, gdy umiera jeden z członków grupy. Rok później Beatrice dalej przeżywa utratę swojej miłości, jednak postanawia dołączyć do imprezy byłej paczki w Wincroft. Szalona jazda samochodem podczas deszczu kończy się wypadkiem. Przyjaciele utknęli w Nieświecie i tylko jedno z nich może przeżyć. Wszyscy utknęli w jednej pętli czasowej i muszą podjąć decyzję kto przeżyje. Kto to będzie? Jak do tego wszystkiego doszło? Co pomoże przyjaciołom podjąć właściwą decyzje?
Kojarzycie książkę “7 razy dziś” Lauren Oliver? Jeżeli tak, to ta historia jest bardzo do niej podobna. Tutaj pięć osób ciągle powtarza ten sam dzień i pod koniec każdej pętli odbywa się głosowanie, w którym mają wyłonić osobę, która przeżyje. W ciągu tego czasu mogą robić co chcą. Jest to książka, która może wiele nauczyć i pokazać, że nawet jeśli uważacie że kogoś dobrze znacie, to tak naprawdę nie wiecie nawet połowy. Po książkę chciałam sięgnąć przede wszystkim dlatego, że na jej podstawie ma powstać na Netflix serial, a wiadomo jak to jest zawsze najpierw książka, potem film. Tym bardziej, że właśnie fabuła mocno skojarzyła mi się z książką “7 razy dziś” i chciałam się dowiedzieć jak ktoś inny przedstawi ten wątek. I przyznam się, że w tej powieści jest on o wiele ciekawszy i bardziej rozbudowany. Tutaj bohaterowie poza tym, że muszą podjąć decyzję, chcą się również dowiedzieć, co stało się z ich przyjacielem, bo nie wierzą w to, że popełnił samobójstwo. Podczas poszukiwań odkrywają samych siebie i wiele o swoich przyjaciołach. Do samego końca nie wiadomo, kto wyjdzie z tego żywy. O bohaterach nie chciałabym Wam opowiadać, ponieważ mogłabym coś zdradzić, a lepiej jeśli sami poznacie postacie i będziecie snuć własne przypuszczenia. Ja mogę tylko coś niepotrzebnie i nieświadomie zasugerować, a to popsuje całą zabawę. Jednak powiem tak, każda postać jest inna i na swój sposób charakterystyczna. Wszyscy coś ukrywają i niczego nie możemy być pewni. Wszyscy bohaterowie są jedną wielką zagadką i dopiero pod koniec poznajemy ich prawdziwe oblicza. Akcja rozwija się dość powoli. Bohaterowie potrzebują czasu by oswoić się w nowym otoczeniu i pogodzić ze świadomością, że mogą nie wyjść stąd żywi. Jednak od połowy wszystko nabiera tempa i wszystko niesamowicie się rozkręca. Podsumowując, książka jest naprawdę dobra, bardzo szybko i przyjemnie się ją czyta. Od początku wkręciłam się w cały ten świat, a raczej Nieświat, i problemy bohaterów. wiele razy zastanawiałam się, kto powinien przeżyć. Jeżeli szukacie powieści, która Was mocno zaangażuje i nie pozwoli szybko o sobie zapomnieć, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po “Neverworld Wake”. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Weronika - https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com
GRUPA PRZYJACIÓŁ
Autorka postawiła na grupkę rozmaitych bohaterów: Whitley, Kipling, Martha, Cannon i główna postać Bee. Nie zaniedbała jednak szczegółów wrzucając ich niczym masę w jeden tekst. Każdy ma tutaj swoje własne miejsce, przydzieloną uwagę, każdy niesie ze sobą tajemnice chowając dla czytelnika asy w rękawie. Podoba mi się fakt, że nie ujednoliciła ich osobowości, a nadała różne cechy skłaniające do odmiennych reakcji i postępowań. Często te składające się ze słabości. Tylko w ten sposób powstaje grupa uzupełniająca się i atrakcyjna dla odbiorcy, który otrzymuje wynagrodzenie za cierpliwość. Bo początek taki łaskaw nie jest. „ZŁE DOBREGO POCZĄTKI” Przyznam, że wstępnych kilka stron wzbudziło we mnie negatywny niepokój. Ot młodzieżówka jakich wiele, z dość groteskowymi groźbami, które przynosi ze sobą rzekomy Stróż. Jego pierwsze pojawienie się przywiodło mi na myśl sparodiowaną wiązankę horrorów ukrytą pod tytułem „Straszny film”. A jednak niesłusznie wydałam taki werdykt, bo z czasem kpiarski uśmieszek zniknął z mojej twarzy zastąpiony niepokojem, zaangażowaniem i podziwem. Dynamiczna akcja, liczne elementy zaskoczenia, mieszanka gatunków. Thriller, elementy fantasy, motyw pętli czasu i stworzonego na potrzeby tej książki Nieświata. Miks tego co prawdziwe i nierzeczywiste, lawirowanie pomiędzy faktami, a domysłami. Elementy kryminału, prywatne śledztwo i chęć odkrycia prawdy dawnej tragedii. Dała autorka popis wyobraźni skłaniając mnie do pospiesznego przewracania kolejnych stron. NIETYPOWY STYL Intryga, pranie mózgu, w końcu przyjaźń. Zwroty akcji, dojrzewająca główna bohaterka i mocno wyróżniający się na tle innych styl autorki. Bogaty, choć nie nudny, ze skłonnościami do epitetów, porównań, majestatycznych (ale nie patetycznych) opisów. W powieści młodzieżowej nieczęsto spotykam się z taką wersją zapodanej treści. Wyważoną w nietypowy sposób, bo unikającą młodzieżowych modnych slangów, ale i przesadnych ukwieceń. Odważny, bo wymykający się standardom. Więcej na: https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/01/neverworld-wake-marisha-pessl-uwiezieni.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zuzanna Czerniak-Kloc
Pięcioro nastolatków zostaje uwięzionych w pętli czasowej. Niezależnie od tego, co zrobią, ten sam dzień będzie się powtarzał, raz po raz, bez końca. Do momentu, gdy zagłosują. Wybiorą spośród siebie jedną osobę, która przeżyje. Jak jednak mają dokonać jednomyślnego wyboru, skoro żadne z nich nie chce umrzeć?
Beatrice dostaje od dawnej przyjaciółki zaproszenie na urodziny. Będzie tam cała licealna ekipa, z którą Bee od ponad roku nie utrzymywała żadnego kontaktu. Od tajemniczej śmierci jej chłopaka, Jima. Pomimo wielkich obaw i wątpliwości, dziewczyna postanawia jednak pojechać do Wincroft. Wieczór spędzony w gronie najbliższych niegdyś przyjaciół wkrótce zmienia się w koszmar. Wszyscy zostają uwięzieni pomiędzy życiem a śmiercią. W pętli czasowej obejmującej 11 godzin i 2 minuty. Cokolwiek zrobią, dokądkolwiek pójdą, wciąż budzą się w Nieświecie, w tym samym miejscu, tego samego dnia. Możliwość ucieczki jest tylko jedna - zagłosować. Wybrać ze swojej grupy jednego szczęśliwca. Tylko on może się uwolnić i żyć dalej, pozostałych zaś czeka śmierć... "Neverworld Wake" od razu przyciągnęło moją uwagę tajemniczym, bardzo intrygującym opisem. Wiedziałam, że po tę powieść koniecznie muszę sięgnąć i nie zawiodłam się. Niewyjaśniona śmierć Jima, a później ta pętla - emocji nie brakowało już od pierwszych stron, a wraz z rozwojem akcji było ich coraz więcej. Autorka umiejętnie budowała napięcie, każąc mi cały czas zastanawiać się, co jeszcze może się wydarzyć. Wartko prowadzona akcja, pełna nieoczekiwanych zwrotów, sprawiła, że powieść Marishy Pessl przeczytałam jednym tchem. Im bardziej zagłębiałam się w opowiadaną przez nią historię, tym trudniej było mi się od niej oderwać. Choć domyślałam się, kto ostatecznie zwycięży w głosowaniu, zakończenie zaskoczyło mnie i poruszyło naprawdę mocno. Każdego z bohaterów "Neverworld Wake" można nazwać jednym prostym słowem: piękność, geniusz, rockman, grzeczna dziewczyna... Ale z każdym kolejnym rozdziałem coraz dobitniej ukazują nam, że jest to zdecydowanie zbyt uproszczona charakterystyka. Wszyscy bez wyjątku zmagają się z jakimiś problemami, wszyscy odkrywają przed czytelnikiem najgłębsze, najmroczniejsze sekrety. Jedno szczere wyznanie wystarcza, by ukazać ich w zupełnie innym świetle. Wydaje się, że razem ze spokojną Beatrice wkraczamy do towarzystwa bogatych i zepsutych nastolatków. Whitley, Martha, Kipling, Cannon - każdy coś ukrywa. Ale okazuje się, że to wcale nie takie proste. A kiedy ich sekrety wreszcie wychodzą na jaw, nic już nie jest takie samo. Największe wrażenie wywarło na mnie właśnie to, co autorka zrobiła z bohaterami. Z pozoru typowi, schematyczni, z czasem odkrywają coraz więcej. Na naszych oczach przeobrażają się w postaci skomplikowane, podejmujące ryzykowne decyzje, zagubione, lecz starające się odnaleźć swoje miejsce w życiu pomimo wszelkich przeciwności. Pomysł na fabułę oraz styl Pessl także przypadły mi do gustu. Powieść kipiała od emocji, a aura tajemnicy otaczała bohaterów do ostatnich stron. W miarę zbliżania się do końca, atmosfera gęstniała coraz bardziej, nie pozwalając się oderwać od czytanego tekstu. Sięgając po powieść Marishy Pessl, dałam się zabrać w ekscytującą, tajemniczą, ale i niejednokrotnie mroczną podróż. Z zapartym tchem śledziłam losy młodych bohaterów, z każdą mijającą pętlą poznając ich coraz lepiej. Zaskakiwali mnie na każdym kroku swoimi decyzjami, refleksjami, a nade wszystko skrywanymi głęboko na dnie duszy sekretami. Każdy z nich inaczej reagował na sytuację, w jakiej się znaleźli. Uważam, że autorka świetnie się spisała, pozwalając czytelnikowi obserwować całe spektrum różnorodnych zachowań - od paniki, poprzez napady agresji aż po chłodną kalkulację. Całość zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Netflix wykupił prawa do ekranizacji, więc już się cieszę na myśl o powrocie do tej historii. Szczerze polecam! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|