Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie mała Śnieżynka, która niecierpliwie czekała na pierwszą misję. Tak bardzo chciała pofrunąć na ziemię i stać się częścią zimowego krajobrazu! Najlepiej gdzieś z dal
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie Ola. Na święta marzył jej się dom pełen gości. Żeby było gwarno, żeby zapanowały tłok i hałas! Ale na wigilii ma się pojawić tylko ciotka Józefina. Na dodatek z ry
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Był sobie Franek, który nagle stał się ponurakiem. Była sobie Lilka, która za gburowatym zachowaniem potrafiła dostrzec zmartwienie. Był sobie też bałwanek Śnieżek, który mia
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie babcia, która twierdziła, że w wigilijną noc ptaki przemawiają ludzkim głosem i że nie ma świąt bez makowca z rodzynkami. Był sobie wnuczek, który bardzo lubił wig
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Był sobie Święty Mikołaj. Jak wiadomo, w grudniu bywa bardzo zapracowany, a może nawet przepracowany. Dlatego potrzebuje pomocy. Byli sobie... lokalni współpracownicy Mikołaj
Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych Niektóre prezenty znaczą więcej niż inne Zbliżają się święta i Zosieńka martwi się, że Mikołaj zachoruje podczas odwiedzania dzieci. Postanawia stworzyć dla nie
Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych Dzielny elf niesie Mikołajowi list z bardzo szczególną prośbą - Bruno widzi, że tata nie dostrzega, ile pracy mama wkłada w swoje codzienne obowiązki. Synkowi m
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie rodzina Pogodzińskich. Mama, tata, Miłosz i Julek właśnie wyruszyli w drogę, by zdążyć na Wigilię do dziadków. Czas już ich gonił, a przecież na święta chcieli go
Przy kominku... mig-mig, migają dobre serduszka, szsz... szsz... ktoś szepcze bajkę do uszka. A za oknem... wzium, złote sanie rozpędzone, szast-prast, gnają szybko w naszą stronę! Co porabia Rudolf za oknem Helenki i Hani? Kogo otuli magic
Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych Zosia i Lenka nie mogły patrzeć, jak wiatr zdmuchuje wesołe ogniki z oczu pana Wiesława. Zresztą, jak się okazało, takich panów Wiesławów było znacznie więcej W
Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych Stefania Stefanek migiem wstała z bujanego fotela. Otworzyła drzwi, przyjęła pozycję startową i trzy razy stuknęła obcasem. A potem wystartowała tak, że nie dog
Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych Święty Mikołaj ujął śnieżną kulę w dłonie, zatelepał nią mocno, a potem w bujanym fotelu oglądał chłopca, który zawalczył o swój prezent. Dlaczego obecność wujk
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Były sobie Helenka i Hania, które tęskniły za Wigilią z odległych lat, czyli taką jak u babci rok temu. Był sobie Janek
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie mała Kinia, która marzyła o świętach magicznych, z prawdziwym elfem i Mikołajem, a nie żadnym tam bajerem! B
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie Łucja, która chciała się dowiedzieć, jak działa magia świąt. Był sobie Odys, jej grubiutki szary kot, który
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Były sobie szyszaki, zielone stworzonka zamieszkujące choinki. Były sobie ludziaki, dwunożne stworzenia krzątające się
Przy kominku... mig-mig, migają dobre serduszka, szsz... szsz... ktoś szepcze bajkę do uszka. A za oknem... wzium, złote sanie rozpędzone, szast-prast, gnają szybko w naszą stronę! Kim jest mięciutki wędrowiec, który odwiedził Helenkę i Han
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie Hania, która marzyła o białym puszku, co świat otuli. Była sobie Helenka, która największe pragnienie kryła
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Były sobie siostry-rękawiczki, które chciały chłonąć świat każdym milimetrem wełny. Byli sobie chłopiec i sprzedawca-ma
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami... Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Była sobie mała Dominika, którą zaniepokoiły pogłoski, że Święty Mikołaj nie istnieje. Dobrze, że mama temu zaprzeczyła
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?