Spółka Antymagiczna T.1 Spółka Antymagiczna...
Autor:
Gabriela Bramska
Wydawca:
Literatura
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-66737-46-4
EAN:
9788366737464
oprawa:
miękka
format:
205x143mm
Seria:
Spółka Antymagiczna
liczba stron:
408
rok wydania:
2021
(2) Sprawdź recenzje
40% rabatu
23,75 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,94 zł
Opis produktu
Witajcie w Burzowie, pochmurnej metropolii często nawiedzanej przez istoty nie z tego świata. Gdy miasto dotyka klęska czarnego deszczu, niezbędna okazuje się interwencja łowców upiorów. Alfaen i Darkins, właściciele Spółki Antymagicznej, rozpoczynają śledztwo, które prowadzi ich do ekscentrycznej poetki Ithne nawiedzanej przez demona. Starcie z upiorem kończy się katastrofą, a miastu grozi wielkie niebezpieczeństwo.
Czy pomoc Czarnoksiężnika i jego niezwykłych pupili wystarczy, by wypędzić śmiertelnie groźną istotę? Jakie tajemnice kryje przeszłość Ithne i jej rodziny? Co ma z tym wszystkim wspólnego opuszczony dom w środku lasu? Wyruszcie na przygodę z Alfaenem i Darkinsem, by poznać odpowiedzi na te pytania. Gabriela Bramska stworzyła świat po brzegi wypełniony magią, zapachem wspaniałych wypieków i świetnym humorem, od którego uśmiech nie opuszcza ust. Spółka Antymagiczna to historia z przekazem oraz emocjonująca przygoda dla każdego. Alfaen i Darkins zapraszają Was do Burzowa, tam zdecydowanie nie ma nudy! Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: book_or_books
"-Jak tam krzyżówki?
- To nie krzyżówki. - Darkins nadal nie podniósł wzroku. - Podliczałem nasze rachunki. - I co? - I jeśli naszych wód prędko ni nawiedzi plaga przeklętych łososi, to będziemy musieli oddać cię w zastaw, żeby nas stąd nie wyrzucili." * Nad Burzowem zgromadziły się czarne chmury, co ciekawe nie te przysłowiowe. Smolisty deszcz zalewa ulice miasteczka utrudniając jego mieszkańcom życie. Jedynka są i tacy, którzy widzą w tej sytuacji szansę na podreperowanie finansów. Mowa oczywiście o Alfaewni i Darkinsie prowadzących wspólnie „Spółkę Antymagiczną”. Łowcy duchów bez ociągania zabierają się do działania licząc na opłacalne zlecenie – szybko, jednak okazuje się, że problem jest o wiele poważniejszy niż można by przypuszczać. Jesteście gotowi wyruszyć na pełną niebezpieczeństw, śmiechu i smakołyków przygodę, w którą zamieszana jest ekscentryczna poetka, gburowaty czarnoksiężnik, zrzędliwy ptak, uroczy Smokot, oraz oczywiście nieporwani wspólnicy ze „Spółki Antymagicznej”. * Są książki, które od pierwszych stron poprawiają humor. Są też takie, które zaskakują i intrygują tajemnicami. Są również historie, dzięki którym możemy wybrać się w niezapomnianą podróż i poznać smak przygody. I na koniec są też książki, które łączą to wszystko i wierzcie mi (bo innej opcji nie dopuszczam), że „Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom” z pewnością wpisuję się w tą ostatnią kategorię. * Pomimo że książka ta jest debiutem Gabrieli Bramksiej czytając kompletnie tego nie odczułam. Autorka ma lekkie pióro i potrafi sprawić, że stron ubywa w zastraszającym tempie, a od fabuły trudno się oderwać. Osobiście do gustu najbardziej przypadły mi: - Kreacja postacie. Polubiłam zarówno głównych bohaterów, jak i pobocznych przez, co z zapartym tchem śledziłam ich przygodę. Szczególnie polubiłam się z Czarnoksiężnikiem, który moim zdaniem jest bardzo nie jednoznaczną postacią oraz z Darkinsem, którego nieco (bardzo) zakręcony charakterek i pedantyczne zachowania nie raz mnie rozbawiły. No i oczywiście są jeszcze magiczne pupile, które zasługują za wyróżnienie właściwe już tylko za to że są. - Historia, która pomimo swojej przystępnej formy, porusza sporo poważniejszych problemów, jak chociażby depresja czy akceptacja. Dzięki temu młodsi (ale również starsi) mogą zmierzyć się z trudnymi tematami, a jednocześnie dobrze się bawić. - Humor, który nie raz wywołał u mnie szeroki uśmiech i „niech was kaczki depczą” jeśli z wami będzie inaczej. - Fantastyczny i nie raz tajemniczy klimat - co chyba mówi samo za siebie. * Osobiści MOCNO polecam „Spółkę Antymagiczną i nawiedzony dom” i zaklinam wszystkie zaczytane dusze aby zwróciły uwagę na ten tytuł. Uważam, że naprawdę warto! Zwłaszcza, że nie chcę być osamotniona w oczekiwaniu na kolejny tom – jakby stwierdził Czarnoksiężnik, skora ja cierpię, inni też powinni. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Witamy w Burzowe, miejscu w którym nie można się nudzić, a magiczne istoty i zjawiska to chleb powszedni mieszkańców. Alfean i Darkins prowadzą spółkę antymagiczną. Kiedy w mieście pojawia się czarny deszcz wiedzą, że zaraz pojawi się nowe zlecenie. Pojawia się u nich kobieta, która twierdzi, że z jej siostrą dzieję się coś złego. Tak poznają Ithne, która jak się okazuje podczas śledztwa, jest opętana przez demona i to nie byle jakiego. Sposoby zespołu nie przynoszą większych rezultatów i są zmuszeni poprosić o pomoc pewnego Czarnoksiężnika i jego pupili. Co za demon ją dopadł? Jak się go pozbyć? Jakie tajemnice kryją się w zielonej kamienicy?
Koło tego tytułu nie mogłam przejść obojętnie. Magia, smoki i demony to zawsze jest dobre połączenie. Poza tym już naczytałam się wiele pozytywnych opinii, także wyjścia nie było. Moja opinia nie będzie dużo różnić się od reszty, bo niesamowicie mi się ona podobała i też będę się nad nią zachwycać! Po pierwsze od dawna nie czytałam książki, która tak by mnie pochłonęła bez reszty. Kompletnie nie mogłam się od niej oderwać i pochłonęłam ją w mgnieniu oka. Powieść jest tak przepełniona akcją, nagłymi zwrotami i genialnymi dialogami, że to była czysta, niczym nie zmącona radość. Jako że jest to debiut, to nie sądziłam, że będzie to tak rewelacyjne, a jednak! Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani. Każdy miał swój indywidualny charakter i historię do opowiedzenia. Mamy okazję poznać ich przeszłość, podejście do życia, a w ich poczynaniach to wszystko widać! Zostali świetnie nakreśleni i nawet gdyby ich imiona nie były podane w tekście to i tak wiadomo o kogo chodzi. Chociaż i tak moim ulubieńcem pozostaje Czaruś i sama chciałabym go mieć u siebie. Gratuluję autorce tak świetnego pomysłu i jego realizacji. Nie było tutaj momentu na nudę, cały czas coś się działo. Wszystko zostało przepięknie opisane i poprowadzone. Powieść ma o tyle ciekawe zakończenie, że można je uznać za skończone, ale furtka na kontynuację także jest. Jestem bardzo ciekawa czy powstanie kolejna część. Podsumowując, jest to rewelacyjny debiut, chociaż autorka teraz dała sobie poprzeczkę niezmiernie wysoko. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych dzieł autorki. A Wam ten tytuł gorąco polecam. Jestem przekonana, że nie zawiedziecie się, a w Burzowie i okolicach, przeżyjecie niezapomniane przygody z bohaterami. I ostrzegam, jest tu dużo nawiązań do słodkości, więc warto na wszelki wypadek mieć coś słodkiego pod ręką, bo można przy niej zgłodnieć! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|