Okładka książki Vengeful. Mściwi

Vengeful. Mściwi

Autor: V.E. Schwab
Wydawca: Czwarta Strona
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-66431-68-3
EAN: 9788366431683
oprawa: Miękka
format: 14.5x20.5cm
język: polski
Seria: ZŁOCZYŃCY
liczba stron: 544
rok wydania: 2022
(6) Sprawdź recenzje
44% rabatu
22,24 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,32

Opis produktu

Przed wami przesycona supermocami konfrontacja niezwykłych umysłów opanowanych niepohamowaną żądzą zemsty. Bestsellerowa autorka i zwyciężczyni Goodreads Choice Awards, V.E. Schwab, powraca z ekscytującą kontynuacją Nikczemnych. Marcella Riggins nie potrzebuje nikogo. Po szybkim otrząśnięciu się ze spotkania ze śmiercią nareszcie zyskuje władzę, o której zawsze marzyła. Wykorzystuje swoją nowo nabytą moc, aby rzucić miasto Merit na kolana! Zbierając sprzymierzeńców, nie przepuści okazji, by zniszczyć dwóch najbardziej niesławnych PonadPrzeciętnych – Victora Vale’a i Elia Evera. Wszystko to, by stać się najpotężniejszą kobietą chodzącą po Ziemi. Scena Merit znowu zostanie ustawiona i przygotowana na finałowe, ostateczne i brutalne starcie. Kto przetrwa tę rozgrywkę i dopełni zemsty? Magneto i profesor X. Superman i Lex Luthor. Victor Vale i Eli Ever. Sydney i Serena Clarke. Te postacie dowodzą, że najsilniejsze więzi mogą być początkiem najgorszych konfliktów

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Pomiędzy wydarzeniami z końcówki pierwszego a drugiego tomu mija kilka lat. Bohaterowie przeżywają wiele, a w kulminacyjnym momencie pojawia się nowy zawodnik. Victor musi zmierzyć się z konsekwencjami, które miały miejsce na końcówce pierwszej części. Dodatkowo musza cały czas uciekać i zacierać po sobie ślady. Chłopak rozpoczyna osoby, która bardzo będzie mu potrzebna. Eli za to nie miał tyle szczęścia. Jego wspólniczka odeszła, a on będzie musiał wiele przecierpieć. Na deser Marcella dokładnie miała plan na swoje życie. Nieoczekiwany zwrot sprawia, że zyskuje bardzo potężną moc. Postanawia to wykorzystać, zebrać swój skład i osiągnąć cele. To będzie wielka walka, potężnych zawodników. Kto przetrwa? Jak to wszystko się zakończy? Czy PonadPrzeciętni będą mogli wreszcie wyjść z ukrycia? Czym jest PION?


Długo zbierałam się do tej kontynuacji. Jakoś nie miałam do niej, niestety, parcia. Moje obawy były nieuzasadnione. Ta część o wiele bardziej mi się spodobała od poprzedniej. Z pewnością tak bardzo się nie dłużyła i działo się w niej, według mnie, o wiele więcej.



Mamy tutaj duże przeskoki czasowe. Poznajemy tą historię w fragmentach, gdzie na finał wszystko układa się w jedną całość. Jak dla mnie nie był to aż tak świetny pomysł. Co chwila gubiłam się o kim i z jakiego okresu czasu obecnie czytam. Tutaj trzeba się skupiać naprawdę mocno i pamiętać o wielu różnych szczegółach. Bohaterów łączą różne relacje, o których trzeba sobie co chwile przypominać. To momentami było denerwujące, że muszę co chwila zastanawiać się o co chodziło i jak to połączyć z innymi fragmentami. W poprzednim tomie jakoś to było lepiej rozłożono i łatwiej było się w tym rozeznać. Dodatkowo ilość postaci, którzy opowiadają w swojej perspektywie jest momentami zgubne!



Jeżeli chodzi już o bohaterów to mogłabym naprawdę długo i nich opowiadać. Jest ich ogrom i każda osoba jest inna. Victor stał się jeszcze bardziej chamski i opryskliwy, a nie sądziłam, że może być jeszcze bardziej niż wcześniej. Eli przeszedł pewną zmianę i wydaje mi się, że wyszło mu to na lepiej. Może nie stał się nagle moim ulubionym bohaterem, ale jakoś łatwiej mogłam zrozumieć jego motywy. No i najnowsza osoba Marcella. Ona była bardzo zaskakująca. Jej motywy były do bani, jednak nie będę zaprzeczać, że jej sposób myślenia i plany, które układały miały wiele sensu i to mnie zaskoczyło. Nie parła tylko naprzód, tylko wszystko planowała i była przebiegła. Miała ciekawą moc, która dużo jej ułatwiała, ale dobrze to wykorzystywała.



Pomimo tych przeskoków, czytało mi się ją przyjemnie. Byłam we wszystko zaangażowana i cały czas zastanawiałam się jak to się zakończy. Przez większość czasu byłam zainteresowana, cały czas siedziała mi w głowie i pobudzała mi to napięcie. Styl był dość lekki i działo się w niej wiele. Podejrzewam, że podczas lektury nie będziecie się przy niej nudzić.



Podsumowując to jest dobra kontynuacja. Łatwo wczuć się w całą fabułę, styl też był lżejszy i bardziej angażujący. Bohaterowie byli intrygujący, a finał zaskakujący i pełen akcji. Trudno było przewidzieć zakończenie, ale jednak satysfakcjonująca.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: violaa92
Bardzo dobra kontynuacja. Znani z pierwszej części bohaterowie muszą zmierzyć się z przeciwnościami losu i z samymi sobą. Walka o przetrwanie, pragnienie przynależności, żądza władzy i nienawiść pod różnymi postaciami, czy to do samego siebie, czy do innych, towarzyszą bohaterom na co dzień. Każdy musi stoczyć walkę z własnymi demonami i wybrać swoją ścieżkę.

W tej części autorka wprowadziła nowych bohaterów, przez co mamy więcej przeskoków czasowych. Dla mnie są one dużym atutem, lubię stopniowo poznawać, co z kim się działo w przeszłości i teraz, dla innych będzie to minusem, jednak uważny czytelnik nie powinien mieć najmniejszych problemów z ogarnięciem fabuły. Całość jest spójna, dobrze się czyta i przede wszystkim wciąga tak, że nie chcemy się rozstawać z bohaterami, aż do ostatniej strony i... chcemy więcej, ale to już koniec.

V. E. Schwab stworzyła fantastyczny świat o fantastycznych ludziach, gdzie ich nadnaturalne zdolności, mimo że nie są oryginalne, to przedstawione w taki sposób, że wcale tego nie zauważamy. Fabuła skupia się na uczuciach, na walce dobra ze złem, którego jak się okazuje, wcale nie potrafimy odróżnić. Dla każdego znaczy to co innego. Wina nigdy nie leży po jednej stronie. Przynajmniej w tej powieści.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: i_love_ksiazka
Ta książka dał mi więcej pytań niż odpowiedzi.

Po lekturze pierwszej części zastanawiałam się co się stało z głównymi bohaterami. Jak potoczyły się ich dalsze losy. Na te pytania uzyskałam odpowiedzi, nawet zgodne z moimi przypuszczeniami. Lecz w trakcie czytania pojawiały mi się nowe.

Vengeful pokazuje nam dalsze losy Victora i Eliego, oraz dwóch kobiet i mężczyzny, którzy również posiadają moce. Początkowo wprowadzenie nowych bohaterów uważałam za niekonieczne i przeszkadzające w śledzeniu losów znanej już nam dwójki super złoczyńców. Jednakże poznanie motywów dziewczyn i ich historii nie było aż tak niekonieczne jak mi się wydawało, gdyż w pewnym momencie wszystko zaczęło się łączyć w jedną wielką całość. Losy wszystkich zaczynały się splatać, aż do wielkiego "Boom" pod koniec książki. Wszystkie zabiegi zostały wyjaśnione. Dzięki dodatkowym bohaterom na pewno nie da się nudzić, zwłaszcza biorąc destrukcyjne moce i chęć władzy jednej z nich.

Polecam więc serdecznie lekturę tej książki w szczególności osobom, które tak jak ja nie umiały się doczekać dalszych losów Victora i Eliego.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Kiedy tylko zobaczyłam tę książkę to wiedziałam, że muszę ją mieć. Żebyście tylko widzieli moje polowanie na nią na portalu Czytam Pierwszy i ciągłe odświeżanie strony w celu sprawdzenia, czy przypadkiem nie jest już dostępna. Albo to zabójczo szybkie tempo dodawania jej do koszyka i finalizowania zakupu... Czy było warto tak czatować na „Mściwych”? Jak najbardziej!
W kontynuacji ponownie spotykamy się z Victorem, Elim i Sydney. Dwaj pierwsi są przepełnieni wzajemną żądzą zemsty. Jednak nie są oni jedynymi PonadPrzeciętnymi, którzy pojawią się w Merit. Jest też Marcella, która po bliskim spotkaniu ze śmiercią zyskuje władzę, na którą długo czekała. Kto wyjdzie z ostatniego starcia zwycięsko?
Od początku nastawiałam się na dobrą książkę i taką powieść otrzymałam. Akcja była wartka, szybka, a jednocześnie na tyle spokojna, by się nie gubić. Książka od razu porywa czytelnika w swój świat. Z wypiekami na twarzy odwracałam kolejne strony, ciekawa, co czeka mnie dalej. Autorka zgrabnie miesza wątki, które z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego, by na koniec połączyć je w misterną, powalającą całość. Dodatkowego smaczku dodaje to, że historię „Mściwych” poznajemy z wielu perspektyw. Mnie takie rozwiązanie bardzo się podobało, bo dzięki temu nie można narzekać na nudę czy zastojach w fabule. Z drugiej jednak strony nie możemy zbytnio przywiązać się do bohaterów.
Sądzę jednak, że przywiązanie się do postaci nawet w przypadku przedstawiania historii oczami tylko jednej z nich byłoby niezwykle trudne. Dlaczego? Bo po prostu trudno się z nimi utożsamiać czy polubić. Bo jednak żaden z nas nie zabija na co dzień ludzi, nie obmyśla kilka lat zemsty czy nie nosi ze sobą kawałka zwłok. Mimo to nie można powiedzieć, że bohaterowie są źle skonstruowani. Wręcz przeciwnie, są oni wykreowani obłędnie. Nawet jeśli trudno się zgodzić z ich decyzjami, to są one podejmowanie nie bez powodu i na swój sposób można je zrozumieć.
Należy jeszcze wspomnieć o zakończeniu. Było ono PRZE-GE-NIAL-NE. Co tam się działo! To był punkt kulminacyjny całej serii, na który każdy liczył. Ja jestem w stu procentach usatysfakcjonowana. Takiego zakończenia potrzebuje każda książka. Autorka zamknęła zgrabnie każdy wątek, zaskakując w kilku miejscach czytelnika. Do tego zostawiła kilka niedopowiedzeń, co sprawi, że o książce nie zapomni się tak szybko.
W skrócie? Jak dla mnie bomba! Polecam każdemu, radzę jednak zacząć czytanie od pierwszej części, czyli od „Nikczemnych”.
Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Kiedy tylko zobaczyłam tę książkę to wiedziałam, że muszę ją mieć. Żebyście tylko widzieli moje polowanie na nią na portalu Czytam Pierwszy i ciągłe odświeżanie strony w celu sprawdzenia, czy przypadkiem nie jest już dostępna. Albo to zabójczo szybkie tempo dodawania jej do koszyka i finalizowania zakupu... Czy było warto tak czatować na „Mściwych”? Jak najbardziej!
W kontynuacji ponownie spotykamy się z Victorem, Elim i Sydney. Dwaj pierwsi są przepełnieni wzajemną żądzą zemsty. Jednak nie są oni jedynymi PonadPrzeciętnymi, którzy pojawią się w Merit. Jest też Marcella, która po bliskim spotkaniu ze śmiercią zyskuje władzę, na którą długo czekała. Kto wyjdzie z ostatniego starcia zwycięsko?
Od początku nastawiałam się na dobrą książkę i taką powieść otrzymałam. Akcja była wartka, szybka, a jednocześnie na tyle spokojna, by się nie gubić. Książka od razu porywa czytelnika w swój świat. Z wypiekami na twarzy odwracałam kolejne strony, ciekawa, co czeka mnie dalej. Autorka zgrabnie miesza wątki, które z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego, by na koniec połączyć je w misterną, powalającą całość. Dodatkowego smaczku dodaje to, że historię „Mściwych” poznajemy z wielu perspektyw. Mnie takie rozwiązanie bardzo się podobało, bo dzięki temu nie można narzekać na nudę czy zastojach w fabule. Z drugiej jednak strony nie możemy zbytnio przywiązać się do bohaterów.
Sądzę jednak, że przywiązanie się do postaci nawet w przypadku przedstawiania historii oczami tylko jednej z nich byłoby niezwykle trudne. Dlaczego? Bo po prostu trudno się z nimi utożsamiać czy polubić. Bo jednak żaden z nas nie zabija na co dzień ludzi, nie obmyśla kilka lat zemsty czy nie nosi ze sobą kawałka zwłok. Mimo to nie można powiedzieć, że bohaterowie są źle skonstruowani. Wręcz przeciwnie, są oni wykreowani obłędnie. Nawet jeśli trudno się zgodzić z ich decyzjami, to są one podejmowanie nie bez powodu i na swój sposób można je zrozumieć.
Należy jeszcze wspomnieć o zakończeniu. Było ono PRZE-GE-NIAL-NE. Co tam się działo! To był punkt kulminacyjny całej serii, na który każdy liczył. Ja jestem w stu procentach usatysfakcjonowana. Takiego zakończenia potrzebuje każda książka. Autorka zamknęła zgrabnie każdy wątek, zaskakując w kilku miejscach czytelnika. Do tego zostawiła kilka niedopowiedzeń, co sprawi, że o książce nie zapomni się tak szybko.
W skrócie? Jak dla mnie bomba! Polecam każdemu, radzę jednak zacząć czytanie od pierwszej części, czyli od „Nikczemnych”.
Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Honorata
„Vengeful. Mściwi” liczy sobie ponad 500, jednak czyta się ją bardzo szybko. Fabuła wciąga już od pierwszej strony. Nie ma jakiś przydługich, nudnych momentów. Chociaż historię poznajemy oczami wielu bohaterów, to każdy z nich miał coś ważnego do powiedzenia, dla całej książki. Poznajemy sporo z przeszłości Elia. Po części możemy zrozumieć, dlaczego stał się tym, kim się stał i czym kierował się, dokonując swoich czynów. Przeskoki w czasie, które bardzo mi przeszkadzały w pierwszej części, nadal są. Jednak tym razem są one dużo bardziej uporządkowane. Nie gubi się już przez nie fabuły. Muszę przyznać, że tym razem zabieg ten bardzo mi się podobał. W książce jest sporo śmierci, ale opisy morderstw nie są niesmaczne. Zwłaszcza śmierć jednego bohatera dość mnie zasmuciła. Jedyna rzecz, która mi się nie podobała, to zakończenie. Lubię, gdy wszystkie wątki są definitywnie zakończone, a tutaj mamy do czynienia z otwartym zakończaniem. Może w kolejnym tomie wszystko zostanie wyjaśnione.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj