Okładka książki Wszystko pochłonie morze

Wszystko pochłonie morze

Wydawca: Uroboros
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-280-8776-7
EAN: 9788328087767
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
format: 202x135x30mm
język: polski
liczba stron: 414
rok wydania: 2021
(2) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
25% rabatu
30,10 zł
Cena detaliczna: 
39,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,06

Opis produktu

Baśń o syrenach, magii i poświęceniu. Kiedyś syreny chodziły pomiędzy śmiertelnikami. Pamiątką tych czasów jest przepis na truciznę, na którą nie ma lekarstwa. Książę zostaje otruty Pocałunkiem Syreny i zapada w śpiączkę. Arystokrata Leto i jego przyjaciółka, alchemiczka Aletha, łączą siły, by ocalić władcę. Niepewni, kto jest sojusznikiem, a kto wrogiem, próbują znaleźć antidotum i przywrócić porządek w Księstwie. Czy Aletha zdoła uratować Księcia? Dokąd zaprowadzą Leto poszukiwania zamachowców? Jaka cenę przyjdzie im za to zapłacić?

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
Najlepsza książka roku! Polska fantastyką stoi! Niesamowity baśniowy klimat! - mniej więcej takie hasła bombardowały mnie z wielu stron w internetowym czytelniczym świecie. Pomyślałam sobie, że może warto spróbować, wcisnę ją jakoś pomiędzy zaplanowanymi tytułami i zrelaksuję się trochę przy niezobowiązującym fantasy. W dodatku ta syrena na okładce robiła piorunujące wrażenie! Kiedy ostatnio czytałam coś o syrenach? Kurczę, nawet nie pamiętam! Znalazłam audiobooka, odpaliłam i...

Przy pierwszej przerwie doszłam do wniosku, że to po prostu był zły czas. Może nie miałam głowy do takich magicznych historii? Niech plik sobie wisi, zajmę się czymś innym, za parę dni do niego wrócę.

Drugi raz odłożyłam odtwarzacz już lekko zaniepokojona. Co jest grane? Słowa wlatują jednym uchem, wylatują drugim i w głowie pusto... W kółko opowiadają o Dzielnicy Luster, o jakiejś zdradzie i polityce, wszystko mi się ze sobą miesza. Miałam wrażenie, jakby ledwie wstęp do dobrej historii został rozciągnięty do granic możliwości. Odkładam to!

Świadomość niedokończonej książki ciążyła mi na karku kilka dni. Napływające pozytywne głosy bookstagramerów, których opinie sobie cenię, wcale nie poprawiały sprawy! Wyszłam na spacer, wzięłam słuchawki i pomyślałam, że spróbuję JESZCZE raz, ale to już ostatni. Jak teraz nie chwyci, to koniec. Usuwam plik.

No i poszedł do kosza 🤷‍♀️

Co tu zaszło? Nie wiem. Podczas lektury byłam głównie znudzona. Losy bohaterów były mi totalnie obojętne, myśli uciekały w inne strony. Aż mi się przypomniała jedna misja w grze komputerowej Guild Wars 2, w której jedyne, co trzeba było robić, to przeklikiwać dworskie rozmowy na wykwintnym przyjęciu, a na końcu wybrać odpowiednie opcje dialogowe, żeby ujawnić szpiega wśród gości. Jest mi niezmiennie źle, kiedy muszę to zadanie powtarzać, bo to takie męczące i bezsensowne zajęcie, które nie ma wielkiego związku z główną fabułą. Takie mam skojarzenia, niestety.

"Wszystko..." podoba się wielu czytelnikom i coś w tym musi być. Przykro mi, że ja się "nie wkręciłam", ale tak czasem się zdarza, co nie?
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: book_or_books
"Mój ukochany zawsze pragnął więcej władzy, więcej mocy, więcej wiedzy. Dlatego zabrał mnie ze sobą z morza."
*
W Sieldige, gdzie krew syren wciąż krąży w żyłach mieszkańców, a magia jest żywa, zaczyna źle się dziać. Książę zostaje otruty Pocałunkiem Syreny — trucizną, na którą podobno nie ma lekarstwa — a jeden z jego najwierniejszych rycerz zostaje zamordowany przez zamachowców. Leto jest gotowy wiele poświęcić, aby ocalić władcę, przywrócić porządek w mieście i pomścić śmierć przyjaciela.... śmierć brata. Zdesperowany prosi o pomoc Alethę, alchemiczkę z pełnej cudów Dzielnicy Luster i najbliższą przyjaciółkę, która podobnie, jak on skrywa wiele tajemnic. Tym samym zostają oni wplątani w pułapkę, którą zdaje się, że zastawiło na nich samo przeznaczenie.
*
Zakochałam się. W klimacie. W tajemnicach. W magii. W postaciach. Co tu dużo mówić... dałam się po prostu oczarować tej historii.
*
"Wszystko pochłonie morze" to książka, którą czyta się na jednym wdechu. Pełna tajemnic, intryg i zagadek wciąga i zadziwia. Świetnie wykreowane postacie i relacje pomiędzy nimi sprawiają, że łatwo się do nich przywiązać, polubić lub znienawidzić, a nieustająca akcja dodatkowo utrudnia odłożenie książko na bok.
*
Zaskoczeniem był dla mnie brak romansu, co jest obecnie dość niespotykane. Jednak przyznam, że nie brakował mi go. Przyjaźń, braterstwo, czy oddanie z powodzeniem zastąpiły ckliwe sceny i namiętne pocałunki.
*
Jedynymi "ale" jakie mam to:
- Urwane wątki. Mam wrażenie, że nie wszystko zostało jeszcze powiedziane. Nie wszystkie historie zamknięte. Czuję przez to irytujący niedosyt.
- Kilka postaci, które nagle się pojawiły i równie szybko zniknęły. Miałam wrażenie, że zostały one stworzone tylko na potrzeby jednej sceny. A osobiście nie jestem fanką takich rozwiązań.
*
Jednak pomimo kilku niedociągnięć, a w dużej mierze za sprawą cudownego klimatu i chociaż wydaje mi się, że historia jest już zamknięta, to chętnie odwiedziłabym Sieldige jeszcze nieraz.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj