Opakowanie Zaginione Dziedzictwo 1 Kronika I - Przybysz

Zaginione Dziedzictwo 1 Kronika I - Przybysz

wysyłka: niedostępny
ISBN: 10+
EAN: 5902596985271
oprawa: Kartonowa
podtytuł: Pierwsza Kronika
format: 06.5x09.5cm
język: polski
rok wydania: 2015
(1) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
29% rabatu
13,46 zł
Cena detaliczna: 
18,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 13,46

Opis produktu

Przybysz - Kronika I - Część 1Zaginione Dziedzictwo to gra ryzyka, dedukcji i szczęścia. W każdej turze gracz zagrywa karty, aby wyeliminować innych graczy lub odszukać miejsce ukrycia Zaginionego Dziedzictwa. Kiedy w talii skończą się karty, rozpoczyna się faza poszukiwań. Gracz, który odkryje gdzie znajduje się Zaginione dziedzictwo, wygrywa. Jeżeli nikt nie odnajdzie Zaginionego Dziedzictwa, wszyscy przegrywają! W odległej przeszłości niebiosa rozjaśniło dziwne światło. Wyłonił się z niego Przybysz z odległego świata. Nie przynosił jednak dobrej nowiny, a zapowiedź katastrofy. Uszkodzony w bitwie z tajemniczym wrogiem okręt rozpadł się na kawałki, które znacząc niebo ognistymi smugami runęły w odległe zakątki globu. W kolejnych epokach fragmenty okrętu przeszły do legendy jako Zaginione Dziedzictwo.Jest to samodzielna gra, ale można ją łączyć w dowolnej konfiguracji z innymi grami z serii ""Zaginione Dzedzictwo"". Każdy z dodatków zapewnia dodatkowe zasady i wprowadza nowych bohaterów oraz możliwości, każdy z dodatków można łączyć ze sobą w dowolny sposób, tworząc unikalną talię w zależności od potrzeb, liczby graczy i czasu, który gracze zechcą przeznaczyć na rozgrywkę.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Eniu
"Przybysz" to pierwsza część Zaginionego Dziedzictwa - 4-częściowej serii krótkich karcianek autorstwa Seiji Kanaiego. Projektant ten zasłynął przede wszystkim ze stworzenia "Listu miłosnego", będącego pierwowzorem "Zaginionego Dziedzictwa" i czerpiącego z niego pełnymi garściami w kwestii podstawowych zasad rozgrywki. Tym razem projektant przenosi nas z królewskiego dworu do mrocznego świata fantasy, gdzie ni stąd, ni zowąd pojawił się tajemniczy, uszkodzony statek kosmiczny, nazwany Przybyszem, a znalezienie jego rozrzuconych po świecie części jest zadaniem graczy.
Podobnie jak w "Liście miłosnym", również i tutaj mamy 16 kart w talii, oznaczonych cyframi i pozwalających przy zagraniu na wykonanie określonych czynności. Na początku każdy z graczy otrzymuje jedną kartę; inna losowa karta trafia obok talii jako tak zwane ruiny. Pierwszy gracz dobiera na rękę drugą kartę i zagrywa jedną z nich, wykonując określoną na niej czynność. Następnie swoją turę rozpoczyna kolejny gracz, a gra kończy się w chwili wyeliminowania wszystkich przeciwników albo gdy w talii skończą się karty. W tym drugim przypadku gracze, którzy przetrwali pierwszą fazę, rozpoczynają poszukiwanie Zaginionego Dziedzictwa (karty z nr 5) w ruinach, na ręce swojej lub w ręku innych graczy. Kto znajdzie Zaginione Dziedzictwo wygrywa. Prostota zasad wręcz powala na kolana.
Z początku "Przybysz" wydawał mi się grą przeciętną i mało dynamiczną. Doświadczeni lotnością "Listu miłosnego" siedzieliśmy we trójkę przy stole, niepewnie zagrywając kolejne karty i próbując odkryć podobny fenomen w "Przybyszu". Sednem "problemu" okazały się być opisy akcji na kartach - są dłuższe, bardziej skomplikowane, różne, a jednak czasem podobne, przez co ich ogarnięcie i zagrywanie z początku odbywało się dość ślamazarnie. Dopiero po kilku rozgrywkach, gdy wystarczyło spojrzeć na numer karty, by określić jej zdolność, szydło wyszło z worka - dynamika rozgrywki wzrosła niebotycznie, a wraz z nią przyjemność z gry. "List miłosny" leżakuje w szafie, a my zagrywamy się na śmierć poszukując Zaginione Dziedzictwo :)
Klimat w grze jest raczej średni, ale potęguje go piękna oprawa graficzna kart. Gdyby tak jeszcze wydawca pokusił się o dorzucenie do pudełka znaczników przyznawanych zwycięzcy danej rundy, byłoby prawie idealnie. Niestety tak ważnych drobnostek zabrakło, podobnie jak zabrakło kart pomocy dla każdego gracza z opisem poszczególnych kart (przy poznawaniu gry przydałyby się bardzo!). Innych minusów w tej grze nie widzę.
Przygotowanie partyjki zajmuje raptem 10 sekund, sama rozgrywka (po poznaniu kart!) przebiega szybko i sprawnie, zasady są proste i nie ma wśród nich żadnych niedomówień. Losowość w doborze kart może czasem dopiec, ale ogólnie da się z tym żyć, zwłaszcza że w trybie kampanii zawsze można się odkuć w kolejnej rundzie. Cóż chcieć więcej za te paręnaście złotych? "Przybysz" to kompaktówka idealna do pociągu, do poczekalni u lekarza, do łóżka przed śniadaniem, na plażę itd., itd. Polecam!
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj