Port Gentil, portowe miasto w Gabonie, w którym przybyszy wykańcza równikowy skwar. Tylko jeden biały człowiek, Marco la Salle, czuje się tu jak ryba w wodzie, jednak oddałby wszystko za zimne belgijskie piwo. To właśnie przez ten trunek gi
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?