W wilgotnym, ciężkim, niemal dotykalnym oparze, którym lokal stopniowo się wypełnił, siedzieli ludzie o zielonkawych, brodawkowatych twarzach, niczym wodnicy, z glonami między palcami, z mokrymi dłońmi; po stołach skakały żaby i biegały jas
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?