Psińco, to może najpiękniejsze śląskie słowo, wykręcone jak psi figiel – tu „coś” i „nic” w jednym stoją domu. A w domu autora, w jego rodzinie i kościele panuje porządek surowy jak na Spitsbergenie, dlatego chciałby z psem Reksem wywrócić
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?