Minęło sporo lat, stałam się jeszcze bardziej wychudła i przygarbiona, ubranie wisi na mnie jak płótno na kiju, zaś córki nie przestają mnie namawiać: zostałam zaproszona na spotkanie ocalałych i nieopatrznie powiedziałam im o tym. Czemu ni
Upalny wrześniowy dzień 2011 roku: Restauracja w En Kerem, u wrót Jerozolimy: Felix je powoli. Z niedoścignioną pieczołowitością usuwa ości pstrąga, jedna po drugiej, oskrobuje je nożem, następnie śledzonym przez oczy wszystkich zebranych r
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?