JULIA: Chcesz już iść? Jeszcze ranek nie tak bliski, Słowik to, a nie skowronek się zrywa I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje. Co noc on śpiewa owdzie na gałązce Granatu, wierzaj mi, że to był słowik. ROMEO: Skowronek to, ów czujny herold
Gdzie jest głęboka wieża Zenona Fajfera? Jaki widok się z niej rozlega?
Szukam jej w impresjach z podróży, w krzyku mew nad oceanem, na realnych i „przeczytanych” łąkach, na wzgórzu rododendronów pachnących literaturą, w weneckich olśnienia
Poemat, przeznaczony na scenę, który czyta się jak powieść. Tekst wizjonerski, wyzwolony z wszelkich ram gatunkowych, brawurowy taniec języka i wyobraźni. Odkrywczy formalnie, odważny politycznie i światopoglądowo, być może najodważniejszy
`Powieki` to pierwszy tom wierszy Zenona Fajfera, który jednakowoż nie zrywa z dotychczasowym dorobkiem autora, pisarza znanego już i cenionego - przede wszystkim za autorską koncepcję liberatury. Tytuł nowej książki od pierwszej chwili ewo
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?