Zżerają nasz chleb. Odbierają nam źródła utrzymania. Jedyne, na co zasługują, to tuba w ryj. Niby jak mam być spokojny? Wiecie, z kim macie do czynienia? Jestem Eugne. I nie urodził się taki, który będzie mi mówił, co mam robić, a czego nie
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?