Wiersze Tomasza Hrynacza traktujące o miłości, a znam je od dwóch z górą dekad, kiedy ukazały się Partycje oraz 20 innych wierszy miłosnych, były dotąd na ogół cichymi, refleksyjnymi westchnieniami. Teraz jego monologi nabrały nagłego przys
Pies gończy czytelnika nie tylko goni, tropi, oszczekuje, ale nade wszystko wyprowadza ze strefy komfortu. Nad tymi wierszami nie przechodzi się ze spokojem. One mają w sobie szczęk, szelest, wizg, poszept, podźwięk, pogwar. Hrynacz, stojąc
Poezja Tomasza Hrynacza z tomu Dobór dóbr to nieustanne mocowanie się z rozpaczą, której można napluć w twarz jedynie językiem liryki, mową wiersza, buntem zdania, gniewem frazy, oporem słów. Oszczędne, lapidarne miniatury poetyckie autora
W wierszach z tomu Prędka przędza Tomasz Hrynacz bilansuje swoje życie, posługując się wielkimi figurami czasu: przyszłość konfrontuje z przeszłością, a egzystencjalną nieprzewidywalność z fizjologicznym determinizmem. Kiedy zaś szuka prakt
Jak się ma 44 lata na karku, to i myśli się o coraz poważniejszych sprawach. I waży się słowa. Dawna długa fraza Tomasza Hrynacza ustępuje tu miejsca wierszom czasami niemal aforystycznym, pobrzmiewającym ewidentną inspiracją haiku. Wszelak
Bycie poetą dla Tomasza Hrynacza jest usytuowaniem się w wielkiej przepaści dzielącej wielokrotnie zantagonizowane części świata. Między pejzażem, snem a słowem. Między sensualizmem, logosferą a transcendencją. I oczywiście – między egzyste
Ileż niebywałych przeżyć i uczuć spisanych przez przypadki i jakaż niezwykła siła stroi serce, że znów dobiega do nas głos, w który jesteśmy wsłuchani, co to szuka całej reszty, by nie zamknąć się w sobie, a pośrodku toczy się życie wpatrzo
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?