Ja, brat Franciszek,
sługa wasz najmniejszy,
pragnę ucałować wasze stopy,
proszę was i zaklinam w miłości,
którą jest Bóg, abyście zobowiązali się
z pokorą i miłością przyjmować,
wypełniać i zachowywać te i inne słowa
Pana naszego Jezusa Ch
Nagle ktoś zapukał do drzwi wejściowych. Na klatce schodowej stał jakiś pan, a obok niego słoniątko. Był to mały, bardzo młody słonik. Miał pomarszczoną mordkę i mądre, nieco smutne oczy.- Ten słoń to prezent na twoje urodziny, Witku - powi
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?