POETYCKI KRYMINAŁ GROZY
Zbigniew Maszelak, nauczyciel z Modrzawy, dostaje nietypowe zadanie pisarskie w czasie upalnych wakacji. Podejmuje się przedstawienia zagadki, która wstrząsnęła miastem. Dzięki materiałom dowodowym zebranym przez po
Max Pogarda wraca z borów i uroczysk z plecakiem pełnym zaklęć. Wraca po wypuszczeniu z cięciwy dobrze przyjętego Splotu pogardy. Teraz napina łuk po raz drugi i tak oto w rozgrzane ręce czytelników wpada Uderzenie pogardy. Czy coś się zmie
Lepidoptera to poetycka opowieść o przemianie, wyzwoleniu z łańcucha ograniczeń i wzorców z czasów dziecięcych i czasów młodości, a także skutków fizycznej przemocy i nadwrażliwości sensorycznej. Bohaterka niczym motyl przeobraża się w świa
Oddaję w Wasze ręce czwarty tomik wierszy. Poświęcam go mojemu wspaniałemu przyjacielowi, zmarłemu w 2021 roku mężowi Zbyszkowi. Byliśmy prawie 40 lat razem.
Dlaczego przyjęłam taki układ książki? To Zbynio przeniósł mnie do cudownej krainy
Umieram za te bzdety
całkiem możliwe że wszystko dotąd
to tylko słowa
które układają się dziś w rzędzie
i
o zgrozo
tworzą poezję
całkiem możliwe
że wszystkie moje łzy
to dziś rzeka
rwąca swym prądem
w czułe objęcia spełnienia
całkiem możliw
Beata Gruszecka-Małek (ur. 1986) – miłośniczka sztuki i przyrody. Pochodzi ze wsi, kocha wszystko, co sielskie. Jest autorką literatury dziecięcej, w tym książek z serii „Wierszyki Edukacyjne”. Z wykształcenia pedagog i pracownik socjalny.
Dariusz Sośnicki orzekł, że “Paweł Kobylewski robi w konwencjach, ma kunszt i odwagę, a jego wiersze czyta się z prawdziwą przyjemnością.” Tomasz Kosik dodał, że wiersze tego autora “mają swój jedyny i niepowtarzalny klimat”. W “Karbunkule”
Magdalena Lipińska (ur. 1986) – studiowała archeologię, indologię oraz historię. Pracuje jako analityk. Lubi podróże, fascynują ją zwłaszcza kultury Wschodu. Mieszka w Warszawie. Zbiór „Noce i wieczory” to jej debiutancki tomik wierszy.
Zd
„Po prostu dwadzieścia” jest swoistym podsumowaniem moich doświadczeń. Zebrałam w jednym miejscu przemyślenia, które towarzyszyły mi w budowie mojej osobowości. W owym tomiku zawarłam utwory zarówno z burzliwych okresów mojego życia, jak i
Niektóre zbiory wierszy zapraszają do naprawdę osobnego świata. Taką alternatywną rzeczywistość serwuje Łukasz Czarnecki w swojej “Strefie krokodyli”. Jest to parny zaułek, pełen darwinowskich rozdań i tańców, które próbuje objąć językiem l
Jak się zmieniły czasy, można zobaczyć po retransmitowanych programach z ubiegłego stulecia i przełomu wieków np. audycji filharmonicznych dla młodej nowojorskiej publiczności pod kierownictwem Leonarda Bernsteina. Mogąc jedną z nich znów z
"Ściągając maskę" to zbiór wierszy, który zaprasza nas do krainy przebudzenia. A otworzyć oczy możemy dzięki przylgnięciu do natury i wsłuchania się w jej bezbłędny rytm. Niech więc te wersy z lasów, dżungli i łąk grają razem z nami, abyśmy
Poezja jest księgą niezamkniętą. Jeden wers może znaleźć wiele, jeśli nie tysiące interpretacji. Mnie w tych wierszach urzekła myśl prowadząca, różnorodność i zarazem pogoda ducha, która pomimo trudnych doświadczeń życia, o których można pr
Jak to jest wskoczyć w ciemną noc do pobliskiej sadzawki? Na główkę, bez strachu i skrupułów. To trochę tak, jak obcować po raz pierwszy z wierszami Arkadiusza Burdy, zamkniętymi w "S tworzeniu". Ten poeta niczym przewodnik po kryptach, świ
Muzyczni geniusze bardzo wcześnie rozpoczynali naukę gry na fortepianie. Ludwig van Beethoven już jako czteroletnie dziecko ćwiczył na klawikordzie i skrzypcach, Wolfgang Amadeusz Mozart mając 6 lat koncertował, a nawet grał w pałacu na zap
Tak, otrzymaliśmy właśnie poetycki album o naszej dziwnej obecności tu i teraz pośród innych, z kruchą owej obecności pewnością i niepewnością, opowieść o zderzeniach z realiami rzeczywistego i wyobrażonego, o granicach różnych stref egzyst
Michał Banaszak - urodził się i miszka w Zielonej Górze. Jego poprzednie zbiory wierszy to: Posenika o rozpadzie i Miejsca Widziałem twoje godło w zoo z głową w rogu klatki ale dla ciebie to jeszcze możliwe: za 30 lat, za 1 dzień, za 1 seku
Jacek pisze spokojne, dobre wiersze, którym warto poświęcić wieczór lub poranek. Nie mają one ambicji wprowadzania żadnych zmian w krajobrazie poezji, choć gdyby dało się zmienić świat, chętnie by się za to zabrały. Ale świat istnieje za dł
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?