Rokicki Bogdan

Kazimierz nad Wisłą to niewątpliwie miasteczko malarzy i architektów, zwłaszcza tych, rozkochanych w Renesansie Lubelskim. To także miejsce częstych spotkań ludzi nauki i sztuki. Niekiedy uznawany jest nawet za letnią stolicę Polski. Ale Ka

Cztery słupy, kilka belek, kryty gontem czterospadowy daszek zakończony pazdurem, kamienna cembrowina osłonięta stożkiem z klepek, chroniącym żeliwną pompę. Skromna budowla, a jakże znacząca. Studnia na środku kazimierskiego rynku, to jeden

Książka ma dwóch bohaterów - miasto oraz jego społeczność. Pierwszy był człowiek, przybył tu jeszcze w paleolicie. Zasiedlił bogate w zwierzynę lasy i zbocza gór. Schronienie znalazł w wydrążonych przez wodę i wiatr grotach i jaskiniach. Z

Kazimierz nad Wisłą zawsze zachwycał pejzażem i architekturą. Ich szczególne połączenie sprawiało, że miasteczko stawiane było na równi, a nawet wyżej wielu innych europejskich ośrodków znanych ze szczególnej malowniczości. Na wyjątkowość t