Okładka książki Słowa wdzięczności

Słowa wdzięczności

Wydawca: Luna
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-67996-32-7
EAN: 9788367996327
oprawa: miękka ze skrzydełkami
podtytuł: Z zachwytu nad życiem
format: 215x135mm
język: polski
liczba stron: 400
rok wydania: 2024
(3) Sprawdź recenzje
44% rabatu
28,17 zł
Cena detaliczna: 
49,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,27

Opis produktu

Czy można być wdzięcznym mimo doświadczenia anoreksji, bulimii, przemocy słownej, cielesnej, rozwodu i wielu innych?

Otóż można.

Niemczynow udowadnia to na kartach Słów wdzięczności. Mało tego, sugeruje, że tym, co może pomóc w uzdrowieniu relacji z samym sobą, jest koncentracja na rzeczach z pozoru małych, takich jak chociażby wypicie filiżanki kawy.

Nie zachwycisz się wielkimi rzeczami, jeśli nie uradują cię rzeczy drobne. Nie zmienisz nic, zrzucając na innych odpowiedzialność za swoje upadki.

Bycie "tylko" człowiekiem to wychodzenie na zero. Bycie człowiekiem wdzięcznym to niezwykła postawa szacunku dla otaczającego nas świata. Wszak z wdzięcznością jest tak, że gdy zaczniemy ją praktykować, to nasz sposób odbierania świata zewnętrznego całkowicie się przeistoczy.

Wyzbądźmy się oczekiwań, że ktoś coś musi dla nas robić. To niezwykle uwalniające uczucie, które ściągnie z naszych ramion ogrom stresu. Warto spróbować, nie mamy nic do stracenia. A MOŻEMY ZYSKAĆ.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Anna Katarzyna
Są takie książki, których nie należy oddawać. Książki, które niosą przesłanie i ważne treści. Książki, które trzeba czytać ponownie, co jakiś czas, aby nie zapomnieć. Nie zapomnieć, co jest dla nas ważne, naprawdę ważne. 
🔹Dziękuję za życie, ciepłe łóżko, śpiew ptaków, szum morza, zapach kwiatów, a czasem i ciszę. Tak, cisza też jest ważna.🔸

To są moje podziękowania. A za, co ty drogi Czytelniku możesz podziękować? Tylko proszę nie mów, że nie masz za co, bo wiem, że to nieprawda. A jeśli nadal, nie wiesz, za co dziękować w tym twoim zabieganym życiu pełnym trosk, upadków i smutku, to właśnie dla ciebie jest ta książka.

Anna Niemczynow, pisarka znana głównie z powieści obyczajowych, tym razem nie przenosi Czytelnika w świat wyobraźni, lecz otwiera przed nim swoją duszę pełną wdzięczności. Prowadząc nas swoimi drogami otwiera nam oczy na świat, który nie zawsze widzimy takim, jaki jest. Zabiegani, zmęczeni, przytłoczeni, nie zauważamy jak niewiele potrzeba do szczęścia i jak wiele mamy na wciągnięcie ręki. I nie mam tu na myśli materialnego bogactwa. 

Sto trzy krótkie, czasem dłuższe teksty "zapakowane" w kwieciste koszyki. To prezenty od autorki na sto trzy dni rozważań i przemyśleń. Każdy z tych tekstów rzuca światło na to, co jest w życiu istotne, za co możemy być wdzięczni, co możemy zmienić, by żyć pełnią życia i w dostatku. I jak istotna w tym wszystkim jest umiejętność dziękowania. 

Autorka zwraca uwagę na rzeczy, których być może nie zauważamy, wydawałoby się drobiazgi, a jednak... tak istotne, i radzi.

1. Nie zdajemy sobie sprawy, jak silnymi jesteśmy istotami i jak wiele jesteśmy w stanie znieść. A jeśli zniesiemy, staniemy się silniejsi. Poranieni i z bliznami, ale silniejsi.

2. Bądźmy wdzięczni każdego dnia, bo jutra może nie być. Każdy nowy dzień to nowe możliwości, które są nam dane.

3. Zaskakujmy innych radością, zarażamy nią, lecz jej nie narzucajmy.

4. Zmiana nastawienia potrafi zdziałać cuda.

5. Prowadźmy dziennik wdzięczności, najlepiej codziennie. Wpisujmy do niego choć jedną rzecz, za którą możemy podziękować.

6. Nie zmienimy przeszłości, ale możemy sami budować naszą teraźniejszość.

7. Nie czekajmy, aż ktoś nas doceni, doceniamy siebie sami - to nie jest egoizm.  

8. Życie jest jak sinusoida. Po każdym dole jest góra, po porażce jest sukces. I tak na okrągło. Życie lubi równowagę

9. Nie oceniajmy innych, dopóki nie poznamy ich historii. A być może nawet wówczas nie powinniśmy tego robić, bo nie byliśmy na ich miejscu. 

10. Może zamiast pogoni za pieniądzem, lepiej skupić się na znalezieniu wewnętrznego spokoju?

11. Narzekać jest łatwo, a "naprawdę proste rzeczy często okazują się najtrudniejsze."

12. Nie bójmy się komplementować innych i siebie. Pamiętajmy jednak, by robić to szczerze.

13. Umiejętność przebaczenia jest bardzo ważna.

"Na kartach Słów wdzięczności znajdziesz miejsca, które przy odrobinie dobrej woli zapełnią się Twoimi dobrymi myślami." Miejsca na zapiski.

Dzięki tej książce wiem, że są ludzie tacy jak ja, dla których zapach wiosennych kwiatów ma większą wartość niż nowa sukienka. Śpiew ptaków, ćwierkanie wróbli, zapach świeżo skoszonej trawy, bliskość, szacunek, rozmowa. To nie wariactwo. To piękno. 

Słowo "dziękuję" ma pozytywny oddźwięk. Spróbuj Czytelniku, w ciągu dnia, ni stąd, ni zowąd powiedzieć "dziękuję". Jestem niemal pewna, że uśmiech pojawi się na Twojej twarzy. 

Czytając rozmyślałam, bo trudno nie zastanowić się nad słowami autorki. W książce znajdziemy wiele prawd, które należy sobie powtarzać, by o nich nie zapomnieć. 

Autorka zwraca się bezpośrednio do Czytelniczek: "Nie masz wrażenia, kochana (...)". A co z mężczyznami?

Okładka - cudownie pozytywna. Żółte barwy kwiatu, na tle zieleni. 
A wewnątrz niespodzianka - piękne zdjęcia autorki, w różnych sceneriach.

Jakkolwiek by nazwać wdzięczność, o której pisze autorka, chodzi o to by doceniać to, co mamy, wiedzieć co jest naprawdę istotne, a co mniej ważne, i cieszyć się z każdego dnia z osobna, z codzienności, z tego że mamy czas, by wypić kawę, czy herbatę, że mamy z kim się śmiać i płakać. Uwierzcie, drodzy Czytelnicy, w tej życiowej dżungli, każdy odnajdzie prześwit, światełko radości, przebijające się słońce, które wyciąga do nas swe promienie. Tego jestem pewna. 

"Rośniemy w siłę nie wtedy, gdy siedzimy bezpiecznie w swoich fotelach pod kocykiem, lecz wtedy, gdy szusujemy po czarnych stokach życia, nie sądzisz?" 

O wielu rzeczach, o których pisze pani Anna już wiemy, ale albo w nie nie wierzymy, albo nie umiemy wprowadzić ich w życie. 

Być, czy mieć? 

Dziś to pytanie powinniśmy sobie zadawać tak jak kiedyś bohater sztuki Szekspira zapytał: "Być albo nie być (...)" 

Książka może wydać się chwilami przesłodzona, ale to nie ma znaczenia. Można przymknąć na to oko. Ważne jest przesłanie jakie ze sobą niesie. 

Polecam i tym smutnym i tym wesołym. Wszystkim. 

Książka ramach akcji recenzenckiej serwisu lubimyczytac.pl

Dziękuję wydawnictwu Luna, za egzemplarz recenzencki.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
Uwielbiam czytać książki autorki, gdyż ona ma niezwykły dar do opowiadania swojego życia i mieszania swojej historii z wiedzą poradnikową. Każda jej książka jest niczym opowieść o trudach życia, smutku i szczęściu, które spotkała, oraz co sami powinniśmy zrobić, by ta radość do nas przybyła. Nie wiem czy wiecie, ale miłość i wdzięczność to najsilniejsze uczucia na świecie. Żadne zło nie jest w stanie się przez nie przebić, a odczuwając je przez długi czas, możemy wręcz zaprogramować swoje życie na dobrobyt. Wszechświat zsyła na nas szczęście tylko wtedy, kiedy je odczuwamy, a bierze się ono właśnie z wdzięczności. Każda osoba na świecie może czuć się wdzięczna za cokolwiek. Choćby za to, że wstałam, za to, że jestem zdrowa. Za słońce, które ogrzewa nas promieniami lub za deszcz, który karmi naszą ziemię. Bądźmy wdzięczni za to, że starczyło nam na opłacenie rachunków. Za to, że mam samochód, dom, dzieci, za to, że nie marznę na dworze. Dziękujemy za to, że komuś na nas zależy. Za przytulas dziecka, towarzystwo zwierzątka, pyszną kawę, ulubione ciastko, pierwsze jajko od swojej kurki, wózek do dziecka, kuchenkę gazową, mikrofalę, telewizor, domową toaletę, książki do czytania, czas dla siebie czy zielone światło na skrzyżowaniu. Sami widzicie, że tych rzeczy jest ogrom, wystarczy je dostrzec. Ludzie nie znają wdzięczności, bo myślą, że tylko z dużych i opłacalnych dla nich rzeczy można się cieszyć. Dlatego może ktoś wymyślił święta, które choćby na czas ich trwania powinny dawać nam radość i szczęście. Urodziny, imieniny, Boże Narodzenie, Wielkanoc, Dzień psa, Dzień kota, Dzień kobiet, Chrzest, Komunia, Bierzmowanie, Osiemnastka i wiele innych. Pomyślcie, czy gdyby ktoś wam te wszystkie święta zabrał, to czy dalej bylibyście radośni i wdzięczni? Wiecie, ja czytam coraz więcej poradników i każdy z nich jest napisany pod innym kontem. Niektórzy widząc opinię poradnika, od razu ją pomijają. Myślą, że po co czytać o czymś, co już wiemy. Nie chcemy by ktoś nas pouczał, bo jesteśmy DOROŚLI. Ja będąc już przed czterdziestką wciąż dla swojej mamy jestem dzieckiem. Nadal dowiaduję się od niej rzeczy do których sama jeszcze nie doszłam. Rodzice wciąż mają wspaniałe rady, które sprawiają, że moje życie jest łatwiejsze. Tak samo działają poradniki. Wybaczcie, ale w telewizji nikt wam nie da żadnego dobrego uczucia. Wciąż nas straszą złymi rzeczami, wciąż się dowiadujemy co kto nam zabierze, jakie idą podwyżki, kto zmarł i jakich leków nam nie dadzą na nasze choroby. Dostajemy sto procent niedostatku będąc non stop w energii braku. Tam nie ma wdzięczności, bo wdzięczność oznacza dla nas szczęście i spotykanie dobrych rzeczy. Wdzięczność oznacza brak lęku, zmartwień, a co za tym idzie, daje nam zdrowie. Czyli coś na czym ludziom w telewizji nie zależy. Pokazują reklamy leków i akurat później na to chorujemy. Przypadek? Dlaczego zatem starsze pokolenia długo żyli? Czemu rzadko dotykały ich choroby? Bowiem nie znając ich z telewizji, nie myśleli o nich i ich ciała były od tego wolne. Pamiętam jak moi dziadkowie cieszyli się, że sami uchowali kury i mieli własne jajka. Cieszyli się z każdego jednego. Byli wdzięczni za deszcz i słońce. Za to, że samica królika wykociła dwanaście młodych. Cieszyli się z zapachu akacji i jedli jej kwiaty. Cały dzień zbierało się ziemniaki i śpiewało dawne piosenki. Później były palone na gałęzi, a ich smak był najsmaczniejszy pod słońcem. Jako dzieci moczyliśmy zerwane pokrzywy i jedliśmy je udając, że robimy obiad. Wtedy była radość, wdzięczność i zdrowie.
Słowa wdzięczności nie jest tylko zwykłym poradnikiem. Autorka wpierw pokazuje nam czym jest wdzięczność i prosi byśmy sobie ją wyobrazili na podanym przykładzie. Pokazuje nam ją od różnych stron, zawsze kończąc na tym, by móc ją poczuć. Ona wie, że niektórzy nie znają tego uczucia, dlatego chce nas tego nauczyć. Do tego służą karty pracy na których będziecie wykonywać swoje zadania. Do niczego was nie zmusza, wręcz zachęca niczym małe dziecko, które pierwszy raz coś widzi. Wszystko opisuje nam z dużą cierpliwością i miłością. Daje nam oparcie i uczy bezpieczeństwa. Podczas czytania wciąż odczuwamy radość i wdzięczność, że natrafiliśmy na tą książkę. Według mnie jest bardzo wartościowa, dlatego ogromnie ją polecam!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Anna H. Niemczynow- autorka ponad dwudziestu książek, w dodatku bardzo poczytnych i polecanych nie tylko przez internetowych fanów. Rozmowy o jej tekstach toczą się również w filiach bibliotecznych- ot, pracownik biblioteki poleca konkretny tytuł autorki i zapewnia wiele emocji. Wierzę, że przy tym nie kłamie, a zdążyłam się już o tym wielokrotnie przekonać.
„Słowa wdzięczności. Z zachwytu nad życiem” uznać można za coś mocno odbiegającego od klasycznej obyczajówki. Nieco wznowiona wersja „Stu dni wdzięczności” to książka, na której stronach możemy bezkarnie tworzyć notatki i nie będzie to rozumiane jako niszczenie egzemplarza. Zwykle do zaznaczania ważnych fragmentów używam fiszek czy innych zakładek. Tym razem autorka świetnie znająca bolesne strony życia proponuje nam, abyśmy często zauważali drobne gesty, zapisywali udane elementy dna. To ciekawa forma terapii, zwłaszcza dla osób kochających archaicznie już brzmiące listy, dzienniki czy pamiętniki. Sama od lat prowadzę pamiętnik- pisane przeze mnie słowa nie ujrzą światła dziennego, nikt ich nie przekaże dalej i nie przerobi na swój sposób.
Tym razem nie mamy do czynienia z klasycznym podziałem tekstu na rozdziały. Autorka każde swoje przesłanie nazwała koszykiem, próbuje ona też przekonać każdego czytelnika z osobna, że drobne gesty wobec osoby trzeciej są jak balsam dla duszy. Powiedz komuś dzień dobry, powiedz, że ktoś ładnie wygląda, podziękuj lub zapytaj, jak się czuje. To naprawdę miłe, nie tylko dla odbiorcy.
Dość ryzykowny punkt tej książki to nieustanne przypominanie o istnieniu Boga. Religia, tak jak i polityka, od zawsze uchodzą za tematy kontrowersyjne i kłótliwe. Boję się zatem, że wielu odbiorców porówna tekst autorki do kazania kościelnego. Wszystko zależeć będzie od podejścia odbiorcy do tematu wiary.
Po lekturze, której wcale nie trzeba czytać po kolei, zastanowiłam się, za co sama mogę być wdzięczna. Na pewno cieszy mnie fakt możliwości czytania i rozumienia konkretnych słów. Książki od zawsze były dla mnie ważne i tak już pozostanie. Wdzięczność to główny temat książki, a także słowo, które każdy z czytelników musi zinterpretować po swojemu.
„Słowa wdzięczności. Z zachwytu nad życiem” umieściłabym raczej w dziale z literaturą psychologiczną, gdyż taki właśnie wymiar ma ta książka. Nie powinny jednak sięgać po nią tylko osoby załamane czy niepewne siebie. Przekazałabym ją bardziej osobom o negatywnym usposobieniu. Może po lekturze zrozumieją one, że krytykowanie, ponaglanie, wyśmiewanie się czy uważanie siebie samego za lepszego do niczego dobrego nie prowadzi.
Mam jednak delikatne obawy, że treść książki podzieli odbiorców na dwie grupy. Pierwsza doceni szczerość pisarki, a druga uzna jej przemyślenia za zbyt mocne sprzedawanie prywatności. Czas pokaże, jaki będzie wynik pojawienia się tego tytułu na rynku wydawniczym. Wolałabym jednak, żeby autorka skupiła się bardziej na fikcyjnych powieściach obyczajowych- są one na pewno bardziej wciągające.


x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj