Konrad nie był typem podrywacza, więc z oporami zmierzał w kierunku trzech kobiet, które stały przy barze. -Hej! - zagadnął, unosząc prawą dłoń, jakby chciał w powietrzu przybić piątkę. - Same? Wszystkie trzy kobiety odwróciły się w jego st
Robert wyłączył silnik i wyjął ze stacyjki kluczyk. Potem wysiadł, obszedł samochód i otworzył przednie drzwi od strony Agnieszki. Odebrał od niej pizzę, a wtedy z kolei Agnieszka wysiadła. Kiedy trzasnęła swoimi drzwiami, Robert wcisnął gu
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?