„Pewnego dnia poznałem dość młodą dziewczynę, chyba jej się podobałem, gdy z bez większych wahań zgodziła się pójść ze mną. Zaprowadziłem ją do domu, obudziłem żonę i poprosiłem, by opowiedziała, czym jest rodzinne szczęście, naturalnie w j
"Z okazji dość smutnej okazji siedemdziesiątej rocznicy urodzin (20 lipca 1949 roku) oraz 48 lat od debiutu poetyckiego (lepiej nie przypominać, w której gazecie) postanowiłem wydrukować kilkadziesiąt wierszy jakoś mi tam bliskich. Albo nie
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?