Nienartowicz Maria

Akcja dzieje się wiosną, kiedy to Skrzaciki przebudziły się z zimowego snu i mają ogromną ochotę na figle i psoty. W wędrówce po Karkonoszach pomaga im Duch Gór, który staje się ich opiekunem i przewodnikiem po górskich szlakach. Maria Nien

Zamyka cykl bajek o przygodach małych Skrzatów, których spotykają przygody tym razem w Szklarskiej Porębie, m.in. w Muzeum Ziemi, Muzeum Mineralogicznym oraz Hotelu Las. Maria Nienartowicz – mieszkanka Karpacza, polonistka – jej „Przygody K

Autorka prowadzi skrzaty m.in. nad Wielki Staw, do Muzeum Zabawek, do Kościółka Wang, wymienia takie atrakcje jak Western City, Kolorowa... Maria Nienartowicz – mieszkanka Karpacza, polonistka – jej „Przygody Karkonoskiego Skrzata” zdobyły

Skrzacik Wścibinosek, ciekawy świata postanawia wyjść z ciepłej pieczary i poznać otaczający go świat. Małego wędrowca spotykają różne przygody, które zawsze kończą się jakimś przesłaniem. Wszystko dzieje się w pięknych Karkonoszach i u bok

Gdy w ogrodach, na łąkach i leśnych polanach zakwitły piękne wiosenne kwiaty, wszystkim, którzy na nie patrzyli, robiło się miło na sercu. Pani Wiosna, bo to na jej przybycie tak pięknie się wystroiły i wypachniły kwiaty, postanowiła sprawi

Wiosna wystroiła się już wspaniale wszystkimi wiosennymi kwiatami. W uroczym ogródku z malowniczym oczkiem wodnym zakwitło życie. Rozwinęły się różnobarwne kwiaty wiosenne, cieszące oczy gospodarzy i przechodniów. Wiosna była już w pełni, k

Kiedy w promieniach letniego słońca dojrzewały owoce i warzywa, pięknie kwitły różnobarwne kwiaty, do przyjścia szykowała się już JESIEŃ. Ale nie było Jej spieszno! Wcale, a wcale! Martwiła się na zapas, jak sobie poradzi na świecie po tak

Na pamiętnym balu u Pani Wiosny bawiły się w najlepsze wszystkie kwiaty. Nie zabrakło też różnych gości zaproszonych na bal. Wraz z innymi kwiatami z ogródka pojawił się Irys. Pojedynczy żółty kwiat na mocnej nodze - łodydze...

Majowa łąka wyglądała coraz piękniej i coraz bardziej bajkowo. Pojawiało się na niej coraz więcej kolorowych kwiatów, a trawa stawała się bujniejsza i zieleńsza. W pobliżu szumiał strumyk, a droga biegnąca wzdłuż łąki prowadziła do pobliski

Maria Nienartowicz, Opowieści karkonoskich drzew, 2007: "Książkę tę wydaliśmy z myślą o wszystkich, którzy na co dzień traktują drzewa jako żywe istoty. Istoty, które nie zostały stworzone tylko dla nas, lecz zostały stworzone, aby towarzys