Nieśpiewy. Nie śpiewane, zduszone. Odrzucone, drukowane nielegalnie lub ocenzurowane. Czyta się je w poczuciu narastającego przerażenia, jak dystopię. Z gulą w gardle, jakby utkwiła tam zmięta mapa Polski albo gazeta, która z pragnących „oj
Książeczka nie powstałaby, gdyby nie czterej synkowie, dziś już faceci pod wąsem. Wierszyki, wiersze i opowiadanka rodziły się przez lata wraz z ich dorastaniem i moim dojrzewaniem jako ojca, również ku wierze - niebezmyślnej. I za to dzięk
Kiedy Krystyna i Władysław Pękalowie ze Skierniewic mieli już dwóch synów i czekali na córkę – w prima aprilis przychodzi im na świat… Marunio.
To ja, dziś mamut, lat 64, zwany Maruchą. Od 44 lat bez żadnego sznurka związany z Rzeszowem. Pu
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?