Miasto otwiera ramiona W oddali rzeka Siadam na ławce i patrzę Nic złego się nie wydarza Wierzę że rzeczy Są na swoim miejscu I nie spiskują przeciwko mnie Chciałabym jeszcze żeby Ludzie wolniej chodzili Wracam Żeby wyjść. Patronat: miesięc
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?