Okładka książki Bardzo potrzebna mi jest przyjaźń Pana

Bardzo potrzebna mi jest przyjaźń Pana

Wydawca: Universitas
wysyłka: 48h
ISBN: 9788324234271
EAN: 9788324234271
oprawa: oprawa: broszurowa
format: 13,6x20,5 cm
język: polski
liczba stron: 157
rok wydania: 2018
(0) Sprawdź recenzje
45% rabatu
17,60 zł
Cena detaliczna: 
32,00 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 17,94

Opis produktu

„Bardzo lubię pisać listy i myślę, że jest to taka sama sztuka jak pisanie wierszy” – taką refleksję zawarł Zbigniew Herbert w liście do Jerzego Turowicza w 1950 r.Z biegiem lat miał stać się jednym z najpłodniejszych i najważniejszych epistolografów literatury polskiej drugiej połowy XX w. Listy, będące „komunikatami z życia” (M. Wyka), stanowią część jego pisarstwa. Choć nie można o nich mówić jako o „listach artystycznych” w sensie statusu, jaki posiadają w jego twórczości wiersze, eseje czy dramaty, to jednak są nieodzownym komentarzem do jego życia i dzieła. Korespondencja z polonistą i tłumaczem (przekładającym m.in. Witkacego i Gombrowicza) Heinrichem Kunstmannem jest w tym kontekście o tyle istotna, że torował mu on drogę do literackiej sławy w Niemczech, gdzie pisarz miał później odnosić swoje największe sukcesy. Stawiający pod koniec lat pięćdziesiątych XX w. pierwsze literackie kroki na Zachodzie Herbert miał do Kunstmanna stosunek szczególny, czemu dawał wyraz: „jest Pan jedynym intelektualistą, którego znam w Niemczech” (...), „każdy list Pana otwieram z niecierpliwością”, i wyznawał po kilku latach: „Bardzo potrzebna mi jest przyjaźń Pana. To pozwala żyć”. Inspirowany listami tłumacza, pisał: „Lubię listy Pana także dlatego, że zmuszają mnie one zawsze do myślenia o pisaniu, do precyzowania moich literackich idei”, którymi to przemyśleniami też się z nim dzielił. Wreszcie kontakty z Kunstmannem pisarz traktował jako część szerszego kontekstu polsko-niemieckich relacji po tragedii II wojny światowej i świadomie pielęgnował je jako swój wkład do pracy nad pojednaniem obydwu narodów. „Bardzo chciałbym – pisał do niego pod koniec lat pięćdziesiątych – aby Pan lubił ten naród. Serdeczny stosunek z Panem jest dlatego dla mnie drogi, że ponad tym szerokim rowem krzywd, krwi i głupoty pleciemy naszą nitkę porozumienia”. Po upływie przeszło półwiecza od wojny, umyka powszechnej świadomości fakt, jakiego mentalnego wysiłku wymagało od pokolenia wojennego podjęcie wówczas dialogu z wczorajszym wrogiem – i to z intencją pojednania się z nim. Dzisiaj, w drugiej dekadzie XXI w., okazuje się, że w Polsce to zadanie wciąż jest aktualne. Marek Zybura
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj