Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!

Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń – Nick Vujicic

Motywacyjna książka znanego mówcy Nicka Vujicica. Ten 30-kilkuteni Australijczyk serbskiego pochodzenia urodził się bez rak i nóg. Nie przeszkodziło mu to jednak w prowadzeniu pełnego emocji życia, o którym opowiada w swojej książce. Wielka dawka motywacji dla każdego!

Nick Vujicic

Jeden z popularniejszych mówców motywacyjnych na świecie. Chociaż jest chory na fokomelię – nie ma dolnych i górnych kończyn, to cieszy się życiem i mówi innym, jak osiągnąć radość. Prowadzi aktywny tryb życia – uprawia sporty, prowadzi firmę, działa charytatywnie i podróżuje po świecie z wykładami motywacyjnymi.

Bez ograniczeń

Nick Vujicic opisuje w książce swoje życie, w którym nic go nie ogranicza – nawet brak rąk i nóg! To książka dla każdego. Pokaże, że codzienne narzekania i utyskiwania nie mają sensu. Lepiej przecież cieszyć się pełnią życia. Inni mają gorzej, a Ty możesz uczynić swoje życie jeszcze lepszym.

Nic Vujicici o sobie

Życie Nicka nie było łatwo – jego choroba była dla rodziców szokiem, przez lata musiał zmagać się z brakiem akceptacji ze strony środowiska. Miał myśli samobojCze, lecz w końcu nauczył się żyć bez ograniczeń. Tę moc chce przekazać wszystkim ludziom na świecie. O swoim życiu pisze z dystansem i humorem – miał wiele niesamowitych przygód, może nawet więcej, niż ludzie w pełni sprawni! W jego ustach nawet banalne stwierdzenia brzmią prawdziwie – jemu najtrudniej było zrealizować takie stwierdzenia jak „pokochaj siebie, a pokochają Cię inni” czy „naucz się śmiać z samego siebie”.

Fragment książki

Wszyscy nieustannie zadają mi to pytanie: „Nick, jak ty to robisz, że udaje ci się być tak szczęśliwym?”. Najkrótsza odpowiedź – którą podzielę się od razu, bo może będzie ona dla Ciebie zachętą w Twoich zmaganiach – brzmi następująco:

Odnalazłem szczęście, gdy zdałem sobie sprawę, że pomimo wszelkich ułomności jestem doskonałym Nickiem Vujicicem. Jestem Bożym stworzeniem, zaprojektowanym zgodnie z Jego planem względem mnie. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie ma już miejsca na pracę nad sobą i poprawę. Staram się być lepszy, żeby lepiej służyć Bogu i ludziom. Jednak wierzę mocno, że moje życie nie jest skrępowane żadnymi ograniczeniami. I pragnę, żebyś poczuł to samo na myśl o swoim życiu – niezależnie od tego, z jakimi przeciwnościami musisz się jeszcze zmierzyć.

Na początku naszej wspólnej podróży poświęć kilka chwil, żeby pomyśleć o ograniczeniach, które sam sobie narzuciłeś lub które narzuciło Ci otoczenie. I pomyśl też, co by było, gdybyś uwolnił się od tych ograniczeń. Jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby wszystko było możliwe?

Oficjalnie jestem niepełnosprawny, lecz czuję się pełnowartościowym człowiekiem, brak kończyn zaś uznaję za okazję do zrobienia czegoś dobrego dla tego świata. Niepełnosprawność daje mi wyjątkową szansę dotarcia do wielu potrzebujących. Pomyśl tylko, jakie możliwości otwierają się przed Tobą