|   Byliśmy głupi
                            Autor:
                            
                                        Król Marcin
                            
                         
                        Wydawca: 
                                    Czerwone i Czarne
                        
                     wysyłka: niedostępny 
                            ISBN:
                            
9788377001929                            
                         
                            EAN:
                            
9788377001929                            
                         
                            oprawa:
                            
Miękka ze skrzydełkami                            
                         
                            format:
                            
22.5x14.1                            
                         
                            język:
                            
polski                            
                         
                            liczba stron:
                            
256                            
                         
                            rok wydania:
                            
2015                            
                         (0) Sprawdź recenzje 29% rabatu28,25 zł Cena detaliczna:  39,90 zł 
                    dodaj do schowka
                 
                    koszty dostawy
                 Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,25 zł Opis produktuZasady bezpieczeństwa
                Gorzki obrachunek wielkiego intelektualisty z 25 latami polskiej demokracji. Marcin Król wraca do pierwszych lat po 1989 roku, aby uznać, że wszystko można było zrobić lepiej. Nie trochę lepiej, lecz dużo lepiej.Byliśmy głupi - pisze Król. Zaślepieni, niedoświadczeni, niewrażliwi. I dodaje: - Nasz brak rozsądku i rozeznania był powodem tego, że zamiast budować państwo opiekuńcze, uznaliśmy, że wolność sama wygra.Nie myślę o państwie opiekuńczym starego typu, ale o tym, by ludziom pomóc w okresie przejściowym. By zbudować fundamenty nowego kapitalizmu demokratycznego i opiekuńczego. Wybrano jednak model wolnorynkowego społeczeństwa, w którym każdy miał sobie sam poradzić. Nie rozumieliśmy, z jaką zniszczoną tkanką społeczną mamy do czynienia.Wolnością żyły setki tysięcy, a w niedostatku były miliony.
             x   
            Uwaga!!!
         
            Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
         TAK NIE   
            Wybierz wariant produktu
         |