Okładka książki Gladiator Prawdy. Norwid - poeta naszych czasów

Gladiator Prawdy. Norwid - poeta naszych czasów

Wydawca: Volumen
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-64708-36-7
EAN: 9788364708367
oprawa: twarda
podtytuł: Norwid - poeta naszych czasów
format: 240x170x20mm
język: polski
liczba stron: 410
rok wydania: 2018
(0) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
34% rabatu
39,32 zł
Cena detaliczna: 
60,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 39,26

Opis produktu

Stanisław Falkowski napisał Gladiatora Prawdy, żeby ten stan rzeczy wreszcie zmienić. Jest to pierwsza w historii książka, która ? bez dąsów, że Norwid niejasny, i bez udawania, że wszystko jasne ? tłumaczy krok po kroku, co znaczą wybrane utwory poety i jakie myśli można uznać za najważniejsze idee całej jego twórczości. Należy do nich w szczególności przekonanie, że wielkim obowiązkiem człowieka jest rzetelne gospodarowanie czasem własnego życia ? ponieważ „Pan Bóg pożyczył nam nas samych i nie przyjmie, skoro mu oddamy brutto, co nam dał, bo oddać  bez procentu  jest  ?? odrzucić”(List do Marii Trębickiej z maja 1854). Książka Falkowskiego, przy całym respekcie autora dla tych dwustu ludzi, którzy Norwidem zajmują się zawodowo i znają go całego na pamięć, została napisana przede wszystkim dla pozostałych trzydziestu kilku milionów. Mimo to niektóre zawarte w niej interpretacje stanowią absolutną nowość naukową. Niezwykłej wagi wiersz Bliscy, umieszczony przez poetę w samym środku cyklu Vade-mecum, największego dzieła Norwida i polskiej liryki w ogóle, przez półtora wieku nie wzbudzał zainteresowania komentatorów ? tu został zinterpretowany po raz pierwszy w dziejach polonistyki; podobnie ? zachowany w ułamkowej postaci wiersz [„Niewiasta igłą krzyż na piersiach kole…”]; to samo dotyczy wierszy Pamiątka i [Do Stanisławy Hornowskiej] oraz szeregu listów ? zawsze stanowiących znakomitej klasy dzieła literackie, więc zawsze zasługujących na zbadanie metodami literackiej analizy. W końcowych partiach książki autor wykracza poza obszar tych metod ? gdy sprawdza na przykładzie własnego wspomnienia o wielkim znawcy i miłośniku Norwida, o. Pawle Sczanieckim, i dwóch innych wspomnień autorów współczesnych, czy da się naśladować niedościgły wzór w postaci Norwidowego poematu prozą Czarne kwiaty, gdy chce się napisać dziś o osobach, które „odeszły ze świata widzialnego, umarłszy”. Przejrzysty podział książki Falkowskiego na „wątek główny” i wyróżnione kolorem druku oraz układem graficznym dygresje-dopowiedzenia pozwala autorowi na rozglądanie się wśród wielkiej rozmaitości dzieł Norwida ze swobodą, lecz bez popadania w chaos; czytelnikowi zaś, obcującemu z komentarzami do trudnych tekstów poety, na „złapanie tchu”. Ponad dziewięćdziesiąt przeważnie barwnych ilustracji nie stanowi tylko ozdoby, lecz dostarcza autorowi ważnych argumentów ? reprodukcje rękopisów poety służą obronie sensów nieraz deptanych przez wydawców w przekonaniu, że wiedzą lepiej od Norwida, gdzie postawić przecinki; współczesna fotografia arcywygodnych schodów wiodących do paryskiego mieszkania Chopina poucza, że bezsilność kompozytora (którego na te schody wnoszono) i obraz jego „alabastrowej” ? przezroczystej ? ręki w Czarnych kwiatach i Fortepianie Szopena nie są literackim zmyśleniem Norwida. Najsławniejsze (za sprawą… szkolnej tradycji!) i najobficiej komentowane wiersze poety: [„Klaskaniem mając obrzękłe prawice…”], [”Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie…”], Bema pamięci żałobny rapsod, Fortepian Szopena ? w książce Falkowskiego pojawiają się najwyżej na marginesie. Autor nie lekceważy tych genialnych utworów ? tylko rzuca wyzwanie powielanemu od stu lat stereotypowi Norwida jako pisarza godnego czci, lecz niemożliwego do pojęcia. Gladiator Prawdy stanowi swoisty „poradnik repertuarowy” dla nauczycieli, którzy pragnęliby zerwać z dyktatem skamieniałej tradycji, nie wiedzieć czemu nakazującej, by uczniowie, czyli czytelnicy jeszcze najmniej wprawni, zaczynali obcowanie z twórczością autora Vade-mecum właśnie od jego tekstów najtrudniejszych ? zamiast przekonywać się, że sam Norwid nieustannie zabierał głos w sprawach, które obchodziły i obchodzą ludzi, szczególnie młodych, zawsze: pytał, kto jest naszym bliskim, radził, jak ze sobą rozmawiać i jak nie rozmawiać, tłumaczył, czemu ludzie bywają szczęśliwi lub nieszczęśliwi w małżeństwie (gdyby sam miał żonę, wolałby żeby w niego rzuciła salaterką zamiast nieszczerze milczeć) i że boją się „twarz w twarz wypowiedzieć mniemania swoje”, gdyby im to groziło „stratą miejsca i sposobu zarobkowania” (List do Konstancji Górskiej z [początku lipca 1866]). Znał nas-ludzi i nas-ludzi współczesnych; opisał narodziny epoki, w której, osaczeni zgiełkiem niezliczonych głosów i obrazów, żyjemy ułamkami cudzych egzystencji i nowin zza siedmiu mórz, swojej i naszej epoki, bo to są wciąż te same czasy. Jeden z rozdziałów Gladiatora… (opublikowany już wcześniej) cytuje z aprobatą Ignacy Grzegorz Stryba, młody bohater książki Małgorzaty Musierowicz McDusia; inny tak kiedyś oburzył pewnego norwidologa, że ten wyszedł z sali, gdzie Falkowski ośmielał się wygłaszać naukowy komunikat.Poniżej audycja na stronie Polskiego Radia z cyklu „Poczytnik”, prowadzona przez redaktorów Krzysztofa Masłonia i Tomasza Zaperta, o biografii Norwida pt. „Gladiator prawdy” Stanisława Falkowskiego: Link: https://www.polskieradio.pl/130/6808/Artykul/2160017,Poczytnik-O-biografii-Norwida-pt-Gladiator-prawdy-Stanislawa-Falkowskiego
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj