Okładka książki Pani Śmierć. Najsłynniejsza snajperka frontu

Pani Śmierć. Najsłynniejsza snajperka frontu

Wydawca: RM
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-7773-748-4
EAN: 9788377737484
oprawa: miękka
podtytuł: Najsłynniejsza snajperka frontu wschodniego
format: 215x160x20mm
język: polski
liczba stron: 196
rok wydania: 2018
(0) Sprawdź recenzje
43% rabatu
20,08 zł
Cena detaliczna: 
34,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 19,24

Opis produktu

Kompletną, szczerą biografię bohaterki czyta się jak najbardziej zajmującą powieść. Są w tej powieści karty tragiczne – przecież Pawliczenko, wstąpiwszy 26 czerwca 1941 roku na ochotnika w szeregi Armii Czerwonej, wraz ze swoim 54. Pułkiem Strzelców przebyła ciężką drogę odwrotu od zachodnich granic kraju do Odessy. Są też stronice heroiczne: podczas obrony tego miasta w ciągu dwóch miesięcy zlikwidowała ona 187 faszystów. Obrona Sewastopola jeszcze bardziej rozsławiła najlepszego snajpera 25. Dywizji Strzelców „Czapajewskiej”, ponieważ wtedy liczba zabitych wrogów na jej prywatnym koncie wzrosła do 309. Są też wreszcie stronice liryczne: na wojnie Ludmiła spotkała swoją wielką miłość – odważny towarzysz z pułku, podporucznik Aleksiej Arkadjewicz Kicenko został jej mężem. Ze wstępu A. I. Biegunowej Napisane 20 lat po wojnie wspomnienia to nie tylko katalog snajperskich dokonań Ludmiły Pawliczenko (1916–1974). Słynna snajperka przywołuje lata dorastania, patriotyczną atmosferę domu rodzinnego, pracę tokarza w fabryce Arsenał, studia historyczne i dwuletnie amatorskie kursy snajperskie – wszystko to, co przygotowało ją do tego, że w czerwcu 1941 roku na wieść o napaści hitlerowskich Niemiec na Związek Radziecki bez namysłu porzuciła uniwersytet i jak tysiące młodych Rosjan wstąpiła na ochotnika w szeregi Armii Czerwonej, a tam znalazła się w elitarnym gronie kobiet snajperów. Jej kariera strzelca wyborowego trwała zaledwie rok, zaowocowała jednak niebagatelną liczbą 309 zabitych wrogów. Ciężko ranna nie powróciła już na front. W 1942 roku była członkiem młodzieżowej delegacji, która w Stanach Zjednoczonych agitowała na rzecz utworzenia frontu zachodniego. Od 1943 roku szkoliła snajperów. W tej książce Pawliczenko, zwana Panią Śmierć, daje też odpowiedź na pytanie, które bardziej nurtowało i nurtuje postronnych niż ją samą, pytanie wyrażone ustami prezydentowej Eleanor Roosevelt: Jeśli pani dokładnie widziała twarze swoich przeciwników na celowniku, ale mimo to oddawała śmiertelne strzały, to amerykańskim kobietom trudno będzie panią zrozumieć, droga Ludmiło… Dla niej odpowiedź była od początku oczywista: Wyjaśniłam […], że przybyliśmy z kraju, który przeżywa ciężkie chwile, w którym bomby burzą miasta i wsie i w którym przelewa się krew Bogu ducha winnych ludzi. Trafny strzał to tylko odpowiedź na ciosy zdradzieckiego wroga. Mój mąż zginął w Sewastopolu na moich oczach. Zabił go człowiek, którego widzę w okularze celownika optycznego…
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj