Pralka
Autor:
Arturro Mark
Wydawca:
Alternatywne
wysyłka: 48h
ISBN:
9788366533776
EAN:
9788366533776
oprawa:
Miękka
format:
12.5x19.5cm
język:
polski
liczba stron:
58
rok wydania:
2023
(1) Sprawdź recenzje
37% rabatu
13,25 zł
Cena detaliczna:
20,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 14,99 zł
Opis produktu
Suterena jakich wiele, choć porządny człowiek raczej omija wzrokiem takie miejsca. A szkoda. Może tu i niezbyt czysto, a i zapach nie każdemu przypasuje, jednak towarzystwo znajdziesz wesołe, inteligentne i pełne sprytnych pomysłów.
Nie obraź gospodarza, a jeśli tu wstąpisz, weź ze sobą coś na przełamanie lodów. Skoroś Polak, tłumaczyć ci nie trzeba, co sprawi, że języki się rozwiążą. A potem włącz się do długich rozmów o życiu… Każdy alkohol da się rozrobić, choćby w tytułowej pralce, a i ludzie, choć różni, gdy się wymieszają, tworzą ciekawy kolaż.
Mark Arturro w swojej komedii „Pralka” ukazuje w krzywym zwierciadle obraz polskiego społeczeństwa z tak zwanych nizin społecznych. Mądrość przemawia nie tylko ustami wielkich, a prosta prawda, choć wybełkotana, więcej pożytku przyniesie, niż uczone dysputy.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
Książka ma tylko pięćdziesiąt osiem stron i jest napisana wierszem rymowanym ale bez zachowania równego rytmu. Ukazana została jako spektakl w którym grają ludzie zwykli i ci co za takich się nie uważają. Sceny są krótkie, prosto ale ciekawie przedstawione. Została ona napisana w 1996 roku i wydana teraz przez Wydawnictwo Alternatywne. Odnośnie treści to poruszony tu został temat polityki z punktu widzenia osób lubiących alkohol. Co pewien czas ktoś tutaj dochodzi i najważniejsze jest to, co przyniósł ze sobą. Jeden gość będzie tu nad wyraz hojny i przyniesie coś z nielegalnych nielegalnie zabranych łupów. Zrodzi się wtedy problem gdzie to ukryć, by nikomu nie przyszło do głowy odebrać tak cennego paliwa w sylwestra. Owe paliwo będzie tu też takim spoiwem łączące ludzi utrzymujących się z zasiłku, tych dobrze ubranych oraz tych, którym się wydaje, że jak są przy stołku to na wszystko mogą sobie pozwolić. I właśnie aby móc się napić zawitali tam, gdzie piszczy bieda, gdzie zrobi się ciemno i gdzie będzie można sobie wmówić patrząc na innych, że jest się osobą sukcesu. Z każdym łykiem przyjdzie kolej na większe śmiałości.
Przyznam się wam, że bardzo raziły mnie tu nagminne przekleństwa. Z drugiej jednak strony, ludzie takich pokrojów właśnie w ten sposób się wysławiają. Typowo gwarą wiejską i nie cenzurowanym słowami, które mogą zastąpić każdy rodzaj emocji. Oni żyją z dnia na dzień. We własnym gronie są szczerzy, im wystarczy, że mają się za co napić, bo wtedy odczuwają szczęście. Jednak, kiedy obraża ich ktoś mądrzejszy nie pozwalają na to solenne prowadząc protesty. Bronią siebie wzajemnie zapewniając o najlepszych staraniach. Może i początkowo czytałam ją w twardszy sposób, ale później stwierdziłam, że można ich polubić. Z pewnością nie takiego końca się spodziewałam i powiem wam więcej. Bardzo ucieszyłaby mnie kontynuacja tej książki. To było coś na kształt zrozumienia ludzi pijących i biednych. Ujrzenia świata ich oczami z własną oceną, która z biegiem historii może się zmienić. Przeczytajcie sami:-) x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|