Szpital lesny AK "665"
Autor:
Janusz Skowroński
Wydawca:
CB
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-7339-191-8
EAN:
9788373391918
oprawa:
miękka
podtytuł:
Śladami partyzanckich fotografii z Puszczy Solskiej
format:
240x168x23mm
język:
polski
liczba stron:
324
rok wydania:
2020
(0) Sprawdź recenzje
34% rabatu
42,67 zł
Cena detaliczna:
65,00 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 40,39 zł
Opis produktu
„Radwan”, „Korab”, „Nina” . I jeszcze „Wir”, „Grom”, „Szyszka”, „Magik”, „Murzyn”, „Sarna”, „Orsza”, „Norbert” i inni ? co dziś mówią te partyzanckie pseudonimy?
Szpital leśny AK „665” to nie jest zwykła książka o partyzantach Armii Krajowej. To wnikliwa próba dotarcia i odtworzenia losów tych z nich, którzy w maju 1944 roku na Zamojszczyźnie, w Puszczy Solskiej, doprowadzili do niespotykanego fenomenu w okupowanej Polsce. Założyli szpital leśny o kryptonimie „665”, a miesiąc później stali się uczestnikami tragicznej bitwy pod Osuchami.
Autor w pasjonujący sposób podąża śladami licznych fotografii Edwarda Buczka z Biłgoraja, znakomitego dokumentalisty życia leśnych ludzi, krok po kroku odsłaniając losy bohaterów ze zdjęć. Jedni polegli pod Osuchami, inni przeżyli. Czekały na nich represje, wyroki i więzienia, zmiana życia, miejsca zamieszkania, niekiedy zmiana nazwiska. Wielu z „zaplutych karłów reakcji” losy rzuciły na Dolny Śląsk, do Wrocławia, Legnicy, Lubania czy Jeleniej Góry, do Wielkopolski i na Pomorze, gdzie układali sobie życie na nowo. Próbowali zaistnieć w nowej rzeczywistości, z różnym skutkiem.
Janusz Skowroński, wnikliwy dziennikarz i pasjonat odkrywania „historii prawdziwszej”, co pokazał w swoich licznych wcześniejszych książkach, odsłania nam swój reporterski warsztat, decydując się ? wzorem Tadeusza Gumińskiego czy Zygmunta Klukowskiego ? na zapis w formie dziennika, wzbogaconego nieznanymi dokumentami. Jednocześnie ukazuje współczesną próbę przywrócenia pamięci o często zapomnianych bohaterach partyzanckiej Rzeczypospolitej Józefowskiej. I pisze o tym, jak dziś społeczności lokalne czy stowarzyszenia kształtują nowe spojrzenie na historię.
Autor w latach 1986-1987 poznał w Lubaniu i pracował w tamtejszym szpitalu z doktorem Lucjanem Kopciem. Po wielu latach „Radwana”, komendanta szpital leśnego „665” i innych żołnierzy niezłomnych odkrył dla nas i historii. Podążmy zatem ich śladami.
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|