Więzienna terapeutka. W celi z mordercami...
Autor:
Rebecca Myers
Wydawca:
Znak
wysyłka: 24h
ISBN:
978-83-240-6825-8
EAN:
9788324068258
oprawa:
broszurowa
format:
140x205
język:
polski
liczba stron:
288
rok wydania:
2024
(2) Sprawdź recenzje
82% rabatu
9,90 zł
Cena detaliczna:
54,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 9,90 zł
Opis produktuI oto jestem. Zupełnie sama w celi ze skazanym przestępcą seksualnym, który mógł zrobić, co chce. Nie było żadnego strażnika. Żadnych kajdanek. Nie było krótkofalówki. Byłam tylko ja i ten okropny człowiek po drugiej stronie biurka, który wyglądał na bardziej przerażonego niż ja. Rebecca Myers Do jednego z najcięższych więzień w Wielkiej Brytanii, gdzie wyrok odsiaduje ponad ośmiuset morderców, seryjnych gwałcicieli i pedofilów, na swoją pierwszą zmianę zgłasza się Rebecca, dwudziestodwuletnia świeżo upieczona absolwentka psychologii. Celem terapii, którą poprowadzi, jest zrozumienie, dlaczego więźniowie dopuścili się tak potwornych czynów i upewnienie się, że więcej tego nie zrobią. Ale czy jest to możliwe? Czy w seksualnych drapieżcach można wzbudzić empatię wobec ich ofiar? Czy mroczne przeżycia z dzieciństwa naprawdę nie dały im szansy na dokonanie innych wyborów? I czy młoda, niedoświadczona terapeutka nie da się im oszukać? A co, jeżeli Rebecca się pomyli i pomoże wypuścić na wolność bezwzględnego mordercę? W swoich wspomnieniach psycholog sądowa dr Rebecca Myers powraca do chwil spędzonych w więziennej celi z najniebezpieczniejszymi ludźmi w kraju, próbując zrozumieć, co dzieje się w ich umysłach. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zaczytana Ori
Rebecca jest absolwentką psychologii, która postanowiła się sprawdzić i podjąć wyzwanie przeprowadzenia terapii w więzieniu, które jest jednym z najcięższych w Wielkiej Brytanii. Przyszło jej pracować z więźniami, którzy dopuścili się brutalnych i ohydnych zbrodni. Pytanie tylko, czy da radę…?
Temat resocjalizacji jest dość intrygujący. Przynajmniej dla mnie. Dlatego też skusiłam się na tę książkę, bo byłam ciekawa jak to wszystko wygląda od środka. Owszem jest kilka opisów, które mrożą krew w żyłach, ale również dość sporo informacji jest pomijanych- choć nie powinno, zważywszy na temat tej książki. Całość pisana jako pamiętnik, odniosłam wrażenie, że więcej wiem o prywatnym życiu psycholożki niż o więźniach i ich resocjalizacji, co sprawiało, że po prostu ta pozycja zaczęła być dla mnie męcząca. Na plus krótkie rozdziały, dzięki temu mogłam sobie ją dozować, i wracać do niej co jakiś czas. Patrząc na całość czegoś mi w niej zabrakło, nie jest to pozycja, która znajdzie się w moim top 10. Nie polecam, nie odradzam. Do mnie ta pozycja, aż tak nie przemówiła, ale może komuś się spodoba :). *To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
Ostatnio mam szczęście do lekkich książek, które czyta się ciekawie, ale mają swoje drobne momenty zastoju w akcji. Tutaj najczęściej odczuwającym uczuciem było zaniepokojenie. Autorka cokolwiek nie opisuje, to zawsze od tej strony wyczekującej, byśmy non stop czuli, że coś złego się niedługo wydarzy. W momencie, kiedy wkraczamy na opisy więzienne, to nie kojarzą nam się dobrze. Tak naprawdę jesteśmy zaproszeni do tego okropnego świata, więc na cokolwiek jest tu zwrócona uwaga, to wydaje nam się, że maszerujemy tuż za postaciami. Mamy odczuwać zapach spoconych ciał i niebezpieczeństwa, które może się objawić dosłownie w każdej chwili. I tak szczerze, to sądziłam, że coś się tutaj wydarzy. Jednak historia została przedstawiona z punktu widzenia opowiadania o przestępstwach, przewinieniach osadzonych i terapii jaką na nich się przeprowadza. Autorka oprócz krzywd do jakich się dopuścili, bardzo chciała dowiedzieć się, dlaczego to zrobili. Jakby to była jej główna myśl, która nie dawała jej spokoju. Odgrywanie ról przez osadzonych służyło tutaj za ważne odkrycie. Bowiem krzywdzący nie zdawał sobie sprawy z tego, co czuła ofiara. Jakby nie interesowało go jej zdanie, jej uczucia, tylko sama chęć zrobienia krzywdy. Tam nie było logiki, tylko impuls, którego się słuchał. Niektóre symulacje były trochę drastyczne, inne przejawiały się jako trudne do pojęcia przez zdrowy rozsądek. Każde zachowanie osadzonego nam opisuje, jakby nie tylko sama chciała pojąć to, co nimi kieruje, ale i pokazać nam, że nie zawsze w tym wszystkim jest widziany jakikolwiek sens. Dla osadzonych była to też podpowiedź, że zawsze mogą się nawrócić. Jak wiadomo, nawet kto tak myślał, mógł się kierować dwoma sugestiami. Zmiany na lepsze i możliwości szybszego wyjścia, by... ponownie to robić. Jednak istniała też szansa na zrozumienie samego siebie, ukazanie krzywdy jaką wyrządzili, by to całe zło do nich doszło na tyle, by rozdrapując je, sami byli zdolni sobie wybaczyć, a tym samym wyleczyć z tego, co chcieli robić. Taki smaczek dla wielbicieli zamysłów psychologii.
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|